Czateria...cd
Ja wczoraj jechałem przez las rozjeżdżony ciągnikami o 19, bez oświetlenia i bez żadnej elektryki, bo.. oszczędzałem aku na drogę publiczną
Pasek wielorowkowy poszedł się .....

PeKa napisał(a):Jacobs, mówisz o tym wypadku w Zakręcie?
Nie, to było ze Kołbielą w stronę Lublina jak dobrze pamiętam. Tak się zastanawiam czy bez szpery bym w ogóle tamtędy przejechał.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Jak nie pomagałeś kogoś pchać przed sobą to wychodzi na to, że bez szperexa dałbyś radę
99% samochodów nie ma szpery.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Mój losie. 16, a ja za kierownicę nie mogę wsiąść :/. W nocy zasnąłem w miejscu do tego nie przeznaczonym, ale się okazało, że współpijak też nie był lepszy – spadł z krzesła, które się na niego przewróciło i tak zasnął.
Różnica jest taka, że ja wciąż ledwie żyję.
To była noc kompromitacji całkowitej.
Już to kiedyś obiecywałem, ale nie wezmę już alkoholu do ust. Mam dreszcze na samą myśl
.
Ten bimber był cholerne mocny.
Różnica jest taka, że ja wciąż ledwie żyję.
To była noc kompromitacji całkowitej.
Już to kiedyś obiecywałem, ale nie wezmę już alkoholu do ust. Mam dreszcze na samą myśl
Ten bimber był cholerne mocny.
brii napisał(a):Jak nie pomagałeś kogoś pchać przed sobą to wychodzi na to, że bez szperexa dałbyś radę 99% samochodów nie ma szpery.
No tak, ale wydaje mi się, że FWD lepiej sobie radzi w błocie czy śniegu niż RWD, prawda? Przynajmniej tak mi zawsze wszyscy mówili
No i większość nie leżała spodem w tej breji
If you’re in control, you’re not going fast enough.
jacobs napisał(a):brii napisał(a):Jak nie pomagałeś kogoś pchać przed sobą to wychodzi na to, że bez szperexa dałbyś radę 99% samochodów nie ma szpery.
No tak, ale wydaje mi się, że FWD lepiej sobie radzi w błocie czy śniegu niż RWD, prawda? Przynajmniej tak mi zawsze wszyscy mówili
No i większość nie leżała spodem w tej breji
Niby tak bo im więcej masy na napędzanych kołach tym lepiej, teoretycznie RR>FF>FR. Z tym że w przypadku FR masz możliwość wpłynąć przez dobalastowanie bagażnika.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):Niby tak bo im więcej masy na napędzanych kołach tym lepiej
a jak jeszcze jest to oś którą skręcamy to jeszcze lepiej

nemi napisał(a):Mój losie. 16, a ja za kierownicę nie mogę wsiąść :/. W nocy zasnąłem w miejscu do tego nie przeznaczonym, ale się okazało, że współpijak też nie był lepszy – spadł z krzesła, które się na niego przewróciło i tak zasnął.
Różnica jest taka, że ja wciąż ledwie żyję.
To była noc kompromitacji całkowitej.
Panie – byłeś w stanie włączyć komputer – to znak, że nie jest źle, jesteś w stanie pisać na forum – to znak, że jest całkiem dobrze
jacobs napisał(a):No tak, ale wydaje mi się, że FWD lepiej sobie radzi w błocie czy śniegu niż RWD, prawda?
Na bank przed Tobą jakieś RWD już jechało, jeśli go nie musiałeś pchać to ponawiam poprzednie
Xenocyd napisał(a):Jak zawiśniesz na podłużnicach to żadna szpera ani napęd nie pomoże, Barack miał okazję się przekonać

Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Brii, cały dzień leżałem i tylko z telefonu korzystałem. Okazało się, że zeszło jakieś 0,8 alkoholu na dwóch, z czego część miała grubo powyżej 40%.
Drugi raz w życiu popełniłem aż taką głupotę. Nie wiem, czy nie ostatnia głupota tego typu to była – nie pamiętam kiedy się tak źle czułem.
Żona była zmuszona jechać Niemcem, bo do teraz bym się nie odważył usiąść za sterami (powiększać statystyk pijanych kierowców nie chcę)
. Zachwycona
.
Drugi raz w życiu popełniłem aż taką głupotę. Nie wiem, czy nie ostatnia głupota tego typu to była – nie pamiętam kiedy się tak źle czułem.
Żona była zmuszona jechać Niemcem, bo do teraz bym się nie odważył usiąść za sterami (powiększać statystyk pijanych kierowców nie chcę)
Chyba za dużo piję, ale nie była to jakoś oszałamiajaca ilość alkoholu
.
Na szczęście ja także postanowiłem mocno ograniczyć kontakt z tym trunkiem. Detoks in progress....
Na szczęście ja także postanowiłem mocno ograniczyć kontakt z tym trunkiem. Detoks in progress....
..::Born To Rise Hell::..
Gib napisał(a):I jak Patryk dojechałeś?
Tak, dojechałem, nie była to przyjemna podróż, bo okna pootwierane i ciemno, bez wspomagania czegokolwiek, ale dojechałem
Jakiej apki używacie do elma?
Torque lite / OBD Doctor.
Dopisano 28 gru 2016 0:31:
Przy 50% i 400 ml wychodzi 200g czystego alkoholu. To jak 9 mocnych łomż, nieźle, można się tym upić.
Dopisano 28 gru 2016 0:31:
nemi napisał(a):Brii, cały dzień leżałem i tylko z telefonu korzystałem. Okazało się, że zeszło jakieś 0,8 alkoholu na dwóch, z czego część miała grubo powyżej 40%.
Drugi raz w życiu popełniłem aż taką głupotę. Nie wiem, czy nie ostatnia głupota tego typu to była – nie pamiętam kiedy się tak źle czułem.
Żona była zmuszona jechać Niemcem, bo do teraz bym się nie odważył usiąść za sterami (powiększać statystyk pijanych kierowców nie chcę). Zachwycona
.
Przy 50% i 400 ml wychodzi 200g czystego alkoholu. To jak 9 mocnych łomż, nieźle, można się tym upić.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości