Czateria...cd
Kurde ja 83 chciałbym około 80 ale jeszcze nie ma tragedii
. Przed chwilą oglądałem program o otyłych ludziach, masakra nie chciałbym tego przechodzić.
loockas napisał(a):Gib napisał(a):ja trzymam 135-136
O masakra. A ja się wystraszyłem 90 na wadze...
Wiesz jak ważyłem jakiś czas temu 115kg to się ludzie pytali czy na raka nie choruję. W wieku 20 lat oscylowałem między 100-110 kg teraz 20 lat później dołożyłem 15 czy to dużo? xD
Stała pod ścianą prężąc kakao
A ile powinieneś mieć względem swojego wzrostu?
Gib napisał(a):loockas napisał(a):Gib napisał(a):ja trzymam 135-136
O masakra. A ja się wystraszyłem 90 na wadze...
Wiesz jak ważyłem jakiś czas temu 115kg to się ludzie pytali czy na raka nie choruję. W wieku 20 lat oscylowałem między 100-110 kg teraz 20 lat później dołożyłem 15 czy to dużo? xD
Jak masz 2,5m wzrostu to nie
HGW wiem że jak mierzyłem kiedyś zawartość tłuszczu to nawet przy 0 jego zawartości w masie ciała nie miałbym wymaganego BMI, nie patrzę na to. 183cm. Co nie zmienia faktu że w tej chwili mam za dużo, tylko już mi się trudniej gubi niż 5-6 lat temu.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Co za pogoda. Deszcz leje, jest lekko na plusie, ale w okolicy 0. Strach gdzieś jechać :/.
Dziś moja ostatnia podróż do pracy w centrum
. Moje rzeczy już w Mordorze, dziś po pracy zabieram lapka i po świętach do nowego roku praca zdalna, a potem zesłanie.
Dziś moja ostatnia podróż do pracy w centrum
Gib napisał(a):Wiesz jak ważyłem jakiś czas temu 115kg (...)
2,5 miesiąca temu ważyłem tyle
Ślisko! Oczywiście w Sulejówku, bo tylko przekroczyłem granicę Warszawy i od razu droga wyglądała bardzo poprawnie. Ale po Sulejówku to 20km/h to max a i tak auta latały po rondach.
nemi napisał(a):Co za pogoda. Deszcz leje, jest lekko na plusie, ale w okolicy 0. Strach gdzieś jechać :/.
U nas bez strachu, popadało a potem temperatura spadła do -2C. Na mieście pustki, hamować nie trzeba, pojedyncze samochody które się spotyka mają problem żeby ruszyć spod świateł
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Na mieście pustki, hamować nie trzeba,
U nas podobnie. -3 na termometrze, ale tak się utrzymuje od 3 dni więc raczej śliskość w normie.
W kwestii odchudzania muszę się przyznać do porażki. Planowałem do końca roku zejść o 25kg w dół (na 99kg). Nie udało się. Brakuje 9kg :/
Ale jak się ma za sobą 44 lata fatalnych nawyków i bycia grubym "zawsze" to nie jest to cholerka takie proste jak by się wydawało...
Chęci są na szczęście cały czas. Od niedzieli jadę na oczyszczającej diecie warzywnej z małym dodatkiem owoców i ... kurde!, bez mięsa się da żyć nawet kilka dni
Zastanawiałem się czy przypadkiem się coś na centrali w Orandżu nie stało bo telefony milczały cały ranek ale Pani z Urzędu Skarbowego zadzwoniła i udowodniła w ten sposób, że telefony działają. Bardzo się zdziwiłem, że dzisiaj pracują a w dodatku potrafią przemawiać ludzkim głosem dla odmiany 
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Ja miałem dzisiaj w sklepie kilku klientów z pytaniami o (niczego z tej listy nie sprzedaję):
– płyn do kąpieli
– podpaski
– szare mydło
– płyn do prania firanek
– dezodorant
– farbę do włosów
Siedzę do 13. Potem OUT bo szkoda czasu
– płyn do kąpieli
– podpaski
– szare mydło
– płyn do prania firanek
– dezodorant
– farbę do włosów
Siedzę do 13. Potem OUT bo szkoda czasu
Ja tam jestem poważna firma – jest na drzwiach do 16:00 to będzie otwarte do 16:00 
W ciągu kilku lat paru klientów przez to załapałem i są to bardzo wdzięczni klienci
W ciągu kilku lat paru klientów przez to załapałem i są to bardzo wdzięczni klienci
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Grzyby napisał(a):Bo na pewno sobie jedzenia nie odmówię
Ja jestem tego samego zdania. Jedzenie to też przyjemność, a dla przyjemności m.in żyjemy
Ja muszę sprężyć poślady i jeszcze 37km dobiegać w tym roku do równego 1000. W 2015r zrobiłem 293km, więc jakiś postęp jest
W pracy też dzisiaj spokój. Za nic grubszego ze zmian w sieci się nie zabieram, by sobie problemów na święta nie narobić
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości