Czateria...cd

[JohnnyB]

Wreszcie nauczyłem żone jeść boczniaki......wystarczyło nic innego nie nagotować jak wróciła z pracy .

No to miałeś fuksa, bo ta metoda nie zawsze działa

Wiem, wyszła w sumie pierwszy raz , małzonka jak nie ma co jeść co lubi, to nie je nic.....ja tam zawsze coś z niczego zrobię. Dziś pierwszy dzień od tygodnia w miarę spokojny, udało się wrócić przed 17, to i czas na zakupy był i szybkie gotowanie.
Jeszcze tylko 6 dni i będę pił rum i palił cygara

[Gib]

Lecisz opłakiwać El Comendatore?

[JohnnyB]

Lecisz opłakiwać El Comendatore?

Nie inaczej . Nie palę, ale tam sobie nie odmówie

[loockas]

Na przykład jak nadsz forumowy kolega udał się do smażalni ryb to jadł surówki z braku innego mięsa niż pstrąg

Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że sam nas do tej smażalni zaprosił

Jak to było?
M: Można coś do frytek dostać poza rybą?
X: Yyyy... ekhm... mamy kiszoną kapustę...
M: To poproszę!

[Gib]

GRATY LEGIA, KOLEJNE EMOCJE W LE.

[Grzyby]

Ile? U mnie 2,15 było chyba w sobotę.

2,45 na sąsiednim Orlenie.
Benzyna po 4,82 ... za Pb95.
Jaja sobie robią....

[Neonixos666]

Była po prawie 6zł i nikt sobie jaj nie robił, znów będzie pretekst do podnoszenia kosztów transportu ale jak idzie paliwo w dół to jakoś nic nie tanieje.

[Grzyby]

Tak, tylko wtedy generalnie ropa stała wysoko na giełdzie.
Teraz nie ma tej zależności...

W ciągu max. roku LPG poszło w górę o 70% !!

[Xenocyd]

Ropa trochę zaczyna drożeć, do tego dolar w stosunku do złotówki w miesiąc zyskał ponad 20 groszy – to, plus dodatkowy zarobek i paliwo w górę Taki mamy klimat.

[Grzyby]

po prostu – DOBRA ZMIANA jego mać....

[slisman]

Jak w maju instalowałem LPG – 1,40 zł za litr.
Teraz, czyli po 7 miesiącach – 2,45 zł za litr.
Czyli to co Grzyby mówi....75% .

A kogo to obchodzi, że LPG jest ekologiczne? I chyba bardziej EKO jest duży silnik z LPG niż mały dieselek z wyciętym DPFem i katem?

No ale logika na bok, przecież to nie ma nic do rzeczy

[Norreca]

drozeje ropa nie tylko w PL u nas diesel z 1,02 na 1,11.

[loockas]

Teraz, czyli po 7 miesiącach – 2,45 zł za litr.

Przez znaczny okres gdy posiadałem auta z LPG jego cena mniej więcej kształtowała się na poziomie 2,5zł/l i nikt nie płakał

[nemi]

Ja płakałem, bo benzyna była po 5 zł i było tyle taniej.

Ciekawe co się stanie z kursem euro . Zarezerwowałem kilka miejsc na południu Europy i mam nadzieję, że Euro nie będzie dążyć do nieskończoności, bo nie będę mógł pojechać.

[Xenocyd]

Okolice 4,5-4,6 zł zostaną z nami pewnie na dłużej.

[Bimbak]

Lpg jest moze na tle diesla bardziej eko, ale to niestety nadal paliwo kopalne pochodzenia weglowodorowego. Zdecydowanie bardziej eko jest jak już cng jednak nadal masz oczywisty problem kiepskiej sprawności silnika spalinowego. Do tego dochodzi brak odpowiedniej ilosci zasobow naturalnych w naszym regionie. Nikt kolejny raz nie chce sie skazywać na import fundamentalnego surowca.
Następnym krokiem musi być silnik elektryczny. Dziś już pozostaje jedynie do rozwiazania kwestia czy idziemy w baterie czy w wodór jako magazyn energii. Oba rozwiązania mają wiele zalet oraz wad.

[Neonixos666]

Następnym krokiem musi być silnik elektryczny. Dziś już pozostaje jedynie do rozwiazania kwestia czy idziemy w baterie czy w wodór jako magazyn energii. Oba rozwiązania mają wiele zalet oraz wad.

a jeśli już wodór to ogniwa czy normalny tłokowiec.

[Norreca]

Następnym krokiem musi być silnik elektryczny.

niestety totalnie nie realne rozwiazanie dla Polski, juz teraz sa braki w dostawach pradu i nie bedzie lepiej...

[Neonixos666]

Taki ,,tablecik" powinien być w każdym aucie

[Dominator]

Wg mnie wygląda to Lipnie i skupia na sobie większą uwagę. Nawet bardziej budżetowe reno wprowadziło to w talismanie czy Megane jak mnie pamięć nie myli. Lipa.