Powiedzenia, powiedzonka, teksty
"przyj...eb dzusa" – text związany z pracą w firmach typu "przedstawicielstwo handlowe"
A takie nadużywane ostatnio przeze mnie :
"Szału nie ma"
"Chu dupa Chu"
i inne które mi się przypomniały:
"Ty to masz ... łeb jak sklep ... tylko na półkach nic nie ma ... "
"goń się suko! Nie widzisz że pije piwo "
"Wyhylylybymy"
A takie nadużywane ostatnio przeze mnie :
"Szału nie ma"
"Chu dupa Chu"
i inne które mi się przypomniały:
"Ty to masz ... łeb jak sklep ... tylko na półkach nic nie ma ... "
"goń się suko! Nie widzisz że pije piwo "
"Wyhylylybymy"
-----------------------------------------------------------
Mazda 323f GLX B6E ---> Honda Prelude V gen F20A4
- Od: 11 sie 2006, 18:48
- Posty: 105
- Skąd: Częstochowa
- Auto: BB6 SiR
"O nie mamo nie bij" – w momencie irytacji... Jakoś się do mnie przykleiło...
Inspiracja z http://youtube.com/watch?v=zKNk2iw50Os&feature=related
albo...
"Przeproś, wyjdź i wymyśl sobie karę..."
Ogólnie suchary ;–)
Inspiracja z http://youtube.com/watch?v=zKNk2iw50Os&feature=related
albo...
"Przeproś, wyjdź i wymyśl sobie karę..."
Ogólnie suchary ;–)
Ostatnio edytowano 16 sty 2008, 15:19 przez Mayk, łącznie edytowano 1 raz
Moja malutka >>
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=32785
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=32785
To ja przez 6 lat ja pracowałem w pewnej restauracji, to zacząłem zapisywać teksty pracowników, takie fajne były. Jest tego troche, to zapodaję:
– dwa tysiące tysięcy
– sześciorodki
– inpekcja
– śleć
– odepły się
– tirusie (A.S.)
– pół rzeczów
– ja się z Elą nie widzę, bo mi się zmiany krzyżują
– kto to jest Kevin Walker??? (T.K.)
– bierzmowanie młodej pary (T.K.)
– wiatrówka na kapiszony jest? (T.K.)
– szpak to jest wróbel??? (T.K.)
– antyżabowa przegroda (T.K.)
– trzeba napompować shelem gazem balona (T.K.)
– helikopter jedzie (T.Ś.)
– abonament niedostępny (T.Ś.)
– tym więcej patelń
– na siedząco leżę
– siedz tam i stój (A.S.)
– my som gatunek niewytępiały
– szyją meble
– dewolaje sypła talerzami
– sos ościejszy jest
– kierowiec jedzie (A.S.)
– w takim burdele
– przeteścić
– studnia się przepaliła
– Mardaryna (żona Michała)
– tu masz zupy dwa i dwie drugie dania
– ino nocki się zaczły
– celnąć
– na komisję policyjną
– szwagr
– morde toki
– poumywać
– utłam się
– powyciągiwałam frytków
– zajmnąć (A.S.)
– zaczłam (A.S.)
– klienci zaczli zamawiać
– ulmormować
– tym barzej (A.S.)
– przypiokę ci
– schabowe się już pioką
– RFF FFM
– poujmować
– obydwu
– rańsza zmiana
– piwowi
– poszkodzili mu
– ino do rana
– uciekiwać
– małe przeciwy
– dziwuje
– RTF-7
– 28+5=31
– księdzowi
– skseruj kasę
– wycięguję
– wypoczła
– w szafie znajdłam
– wiater wieje
– dociepnie
– obmacowywał
– klientów odciąguję
– pogło cię??
– poplątuję
– ona centralnie usła
– ruch zaczywał
– Ewa kretu dała i domestosu
– czajnik przewodowy
– pokoda
– facety
– insza strona
– siostra ożeniona
– ino do soboty
– czerwonisty sweter
– z Frunkfortu
– zaczął się chwolać
– zacznie te swoje medytować
– czym się
– wlazłam
– 1 putelka
– 1 pita śmietana
– 1 wydłaczanek jajek
– 2 dorebki fasola (A.S.)
– nale-żniki (A.S.)
– sajebisty
– sałatka z Duńczyka
– okurki
– wyjmłam
– czeko?
– Ola poleciała na Kupę
– straszoki jadą
– ci ludzie niemięsni
– do Niesupa ją wypuść
– pełnia mocno świeci
– czy wytrzymiesz?
– zupy lać z czupem
– ucha poułamiesz
– jestem roleksowana
– tirusie parkują (A. S.)
– pierogi robione z 2 kil (A. S.)
– cebulka –wytopi się (A. S.)
Niezłe, co?? Przetłumaczyc coś komuś??
– dwa tysiące tysięcy
– sześciorodki
– inpekcja
– śleć
– odepły się
– tirusie (A.S.)
– pół rzeczów
– ja się z Elą nie widzę, bo mi się zmiany krzyżują
– kto to jest Kevin Walker??? (T.K.)
– bierzmowanie młodej pary (T.K.)
– wiatrówka na kapiszony jest? (T.K.)
– szpak to jest wróbel??? (T.K.)
– antyżabowa przegroda (T.K.)
– trzeba napompować shelem gazem balona (T.K.)
– helikopter jedzie (T.Ś.)
– abonament niedostępny (T.Ś.)
– tym więcej patelń
– na siedząco leżę
– siedz tam i stój (A.S.)
– my som gatunek niewytępiały
– szyją meble
– dewolaje sypła talerzami
– sos ościejszy jest
– kierowiec jedzie (A.S.)
– w takim burdele
– przeteścić
– studnia się przepaliła
– Mardaryna (żona Michała)
– tu masz zupy dwa i dwie drugie dania
– ino nocki się zaczły
– celnąć
– na komisję policyjną
– szwagr
– morde toki
– poumywać
– utłam się
– powyciągiwałam frytków
– zajmnąć (A.S.)
– zaczłam (A.S.)
– klienci zaczli zamawiać
– ulmormować
– tym barzej (A.S.)
– przypiokę ci
– schabowe się już pioką
– RFF FFM
– poujmować
– obydwu
– rańsza zmiana
– piwowi
– poszkodzili mu
– ino do rana
– uciekiwać
– małe przeciwy
– dziwuje
– RTF-7
– 28+5=31
– księdzowi
– skseruj kasę
– wycięguję
– wypoczła
– w szafie znajdłam
– wiater wieje
– dociepnie
– obmacowywał
– klientów odciąguję
– pogło cię??
– poplątuję
– ona centralnie usła
– ruch zaczywał
– Ewa kretu dała i domestosu
– czajnik przewodowy
– pokoda
– facety
– insza strona
– siostra ożeniona
– ino do soboty
– czerwonisty sweter
– z Frunkfortu
– zaczął się chwolać
– zacznie te swoje medytować
– czym się
– wlazłam
– 1 putelka
– 1 pita śmietana
– 1 wydłaczanek jajek
– 2 dorebki fasola (A.S.)
– nale-żniki (A.S.)
– sajebisty
– sałatka z Duńczyka
– okurki
– wyjmłam
– czeko?
– Ola poleciała na Kupę
– straszoki jadą
– ci ludzie niemięsni
– do Niesupa ją wypuść
– pełnia mocno świeci
– czy wytrzymiesz?
– zupy lać z czupem
– ucha poułamiesz
– jestem roleksowana
– tirusie parkują (A. S.)
– pierogi robione z 2 kil (A. S.)
– cebulka –wytopi się (A. S.)
Niezłe, co?? Przetłumaczyc coś komuś??
www.upolkara.pl
- Od: 8 kwi 2007, 22:24
- Posty: 176
- Skąd: Wieruszów
- Auto: Mitsu Grandis, Mazda 5, CRX del Sol
oo az knajpy to by dużo pisać czasem się nasłucham że prawie płaczę.
Najlepszy był mój jak piło dwóch kolesi przy barze. Dobrze już wcięci. Jeden poszedł do kibla, a drugi w między czasie andielskie wyjście i sie zmył. Wraca ten drugi i pyta
"chzie mój cholega '
to mu odpowiadam :
"rozłożył skrzydła i odleciał, Panu proponuję to samo, może Pan doleci kolegę zanim ten zaplącze sie o druty"
Przy barze siedziało jeszcze 3 moich kolesi. Myślałem że z krzeseł pospadają, teraz cięgle nadużywają tekstu
Najlepszy był mój jak piło dwóch kolesi przy barze. Dobrze już wcięci. Jeden poszedł do kibla, a drugi w między czasie andielskie wyjście i sie zmył. Wraca ten drugi i pyta
"chzie mój cholega '
to mu odpowiadam :
"rozłożył skrzydła i odleciał, Panu proponuję to samo, może Pan doleci kolegę zanim ten zaplącze sie o druty"
Przy barze siedziało jeszcze 3 moich kolesi. Myślałem że z krzeseł pospadają, teraz cięgle nadużywają tekstu
praca vol. 5??
– Milcz jak do mnie mówisz
– ch*jem karmiony
– cześć dziewczyny! ( do 12 facetów na magazynie )
– jak tak będziemy robić to będziemy sie żegnać
– idź i zobacz czy nie ma Cię w domu
– robić robić die polskie świnie
– jakby mój pies miał twoją twarz to ogolił bym mu i kazał chodzić do tyłu
– do*ebałeś jak dzik w sosnę
– Ojej. Jak tu parszywie ( reakcja na remont biura )
– matka przy porodzie ci na głowę usiadła?
– był u ciebie wczoraj prąd? – był – a co chciał?
– jesteś urocza jak klapa od srocza
– bijacz (chyba było )
– miałeś być naleśnikiem ale stary się na zimną patelnię sp*ścił
– Milcz jak do mnie mówisz
– ch*jem karmiony
– cześć dziewczyny! ( do 12 facetów na magazynie )
– jak tak będziemy robić to będziemy sie żegnać
– idź i zobacz czy nie ma Cię w domu
– robić robić die polskie świnie
– jakby mój pies miał twoją twarz to ogolił bym mu i kazał chodzić do tyłu
– do*ebałeś jak dzik w sosnę
– Ojej. Jak tu parszywie ( reakcja na remont biura )
– matka przy porodzie ci na głowę usiadła?
– był u ciebie wczoraj prąd? – był – a co chciał?
– jesteś urocza jak klapa od srocza
– bijacz (chyba było )
– miałeś być naleśnikiem ale stary się na zimną patelnię sp*ścił
ja mam takie (też z pracy):
jak przyjdzie ochota to pies kota wyłomota
o piczy kłak (jak coś minimalnie nie pasuje)
w [tiiit], wylądował
zdejmij ware z nosa
wylaszcz pytonga
pokuliwadło, pędzidło (samochody małolitrażowe)
parakulosem albo strepcedesem (na piechotę)
jak przyjdzie ochota to pies kota wyłomota
o piczy kłak (jak coś minimalnie nie pasuje)
w [tiiit], wylądował
zdejmij ware z nosa
wylaszcz pytonga
pokuliwadło, pędzidło (samochody małolitrażowe)
parakulosem albo strepcedesem (na piechotę)
- Od: 9 kwi 2008, 15:56
- Posty: 35
- Skąd: Swarzędz
- Auto: BYŁA: 626 GF/GW 2.0 DiTD (110KM)
JEST Premacy, 1.8 (101 KM), 1999r
polkar napisał(a):– RFF FFM
er em ef fem fem
In this white wave I am sinking...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
- Od: 31 mar 2007, 15:10
- Posty: 2013
- Skąd: cebullandia...
- Auto: hmmm nie ma wyjścia, musi być znów mx3...
facet od histy
eciepecie –> znaczy się pieniądze
misupisu –> uczeń
a teraz usłyszane na przerwach
kausko albo kasztan mnie ciśnie –. znaczy się komuś chce iść do kibla
słyszałam że jechałaś do ślubu na dzikiej świni
a zamiast welonu miałaś koc na głowie
po ch*ju fest
eciepecie –> znaczy się pieniądze
misupisu –> uczeń
a teraz usłyszane na przerwach
kausko albo kasztan mnie ciśnie –. znaczy się komuś chce iść do kibla
słyszałam że jechałaś do ślubu na dzikiej świni
a zamiast welonu miałaś koc na głowie
po ch*ju fest
- Od: 28 paź 2006, 18:49
- Posty: 453
- Skąd: Kłodzko
- Auto: MPV 2,0 benzyna 2000r., volvo v50
ad. spraw fizjologicznych:
– jak by co to jestem u siebie w gabinecie, na posiedzeniu... taka gówniana sprawa
– idę się odmłodzić
– coś mnie gniecie
inne:
– wylata (odnośnie wszystkiego co nie pasuje, nie mieści się, spada etc...)
– o! dziurwa – (na widok małej dziurki w żeliwnym odlewie przekładni )
– jak by co to jestem u siebie w gabinecie, na posiedzeniu... taka gówniana sprawa
– idę się odmłodzić
– coś mnie gniecie
inne:
– wylata (odnośnie wszystkiego co nie pasuje, nie mieści się, spada etc...)
– o! dziurwa – (na widok małej dziurki w żeliwnym odlewie przekładni )
- Od: 28 lip 2007, 00:50
- Posty: 92
- Skąd: Nowa Sól
CheZZy napisał(a):po ch*ju fest
zawsze w obiegu
a umnie w pracy to tak bylo:
-cycki cie pieka.
-szal macicy na ulicy(jak ktos sie lansuje w tjuningowanym golfieII z podkreconym basem)
-a wez ty sie na plecy wyp....dol
-psy cyckami rose ssaja(odp na pytanie -jak tam bylo?)
-ty miekkim ch....jem robiony jestes?
-no to wezmiemy sie i zrobisz
-twoj mama i twoj tata
-widzialem wczoraj twoich rodzicow,fajni faceci.
-to twoja mama czy twoj tata? bo nie poznalem
-rozpedz sie a sciana sama cie znajdzie
-ja cie nie dogonie ale moj kamien zawsze
-na pytanie -gdzie pedzisz?odpowiedz: na strychu
-ty stary rowerze
xedos i wszystko jasne(nawet swiatla)
- Od: 4 mar 2008, 21:45
- Posty: 47
- Skąd: Darmstadt
- Auto: xedos6(CA)KF 2.0 V6`95,astra f
robsson napisał(a):szal macicy na ulicy(jak ktos sie lansuje w tjuningowanym golfieII z podkreconym basem)
robsson napisał(a):a wez ty sie na plecy wyp....dol
robsson napisał(a):no to wezmiemy sie i zrobisz
ale ten ostatni to wymiata
V40 dCi – TATUSIOWOZ :) – było
Mondeo mk IV TDCI KOMBI :) – było
Focus mk2 TDCI sedan :) – było
Auris TS HSD :)
Mondeo mk IV TDCI KOMBI :) – było
Focus mk2 TDCI sedan :) – było
Auris TS HSD :)
- Od: 26 paź 2005, 15:14
- Posty: 1462
- Skąd: Warszawa
- Auto: Prius P2
dzis zaje**sty tekst slyszalem:
piz*a sie nie zetrze, jak by robili buty z piz*y to bys mial jedne na cale zycie
piz*a sie nie zetrze, jak by robili buty z piz*y to bys mial jedne na cale zycie
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Dzisiaj w robocie rozmowy przy śniadaniu:
kur..a to taka wspaniała kobieta, tylko ma piz..e łajdaczke
a potem ubaw w terenie:
pytanie pewnego pana, z którym szef nie chciał gadać i oczywiście kogo na awarię wysłał – Walusia :
– (facet)kiedy będzie szef
ja mu na to – do Warszawy wyjechał 3 dni temu, nie mówił kiedy wróci.
– hmmm a tamci panowie mówili że do Lublina
– do lublina też
– aha
Ludzim wszystko da sie wmówić
Potem :
(ten sam facet co wyżej) – panowie będziecie teraz kopać tutaj
(waluś) – no po to koparkę przywieźliśmy
(facet) – to ja ide po mamusię
(kumpel operator koparki) – to ja idę koparkę smarować
ja z kumplami w śmiech a kumpel wlaz na sam wysięg koparki, wyżej juz nie można i twardo smaruje, potem wrócił pan z mamusią .... zazdrościłem kumplowi, wiedział co robi
To tylko z dzisiaj, a takie historie zdarzają sie co najmniej raz w tygodniu. Czasem można przepukliny ze śmiechu dostać. A tekstów nawet jak bym chciał to nie byłbym w stanie spamiętać
kur..a to taka wspaniała kobieta, tylko ma piz..e łajdaczke
a potem ubaw w terenie:
pytanie pewnego pana, z którym szef nie chciał gadać i oczywiście kogo na awarię wysłał – Walusia :
– (facet)kiedy będzie szef
ja mu na to – do Warszawy wyjechał 3 dni temu, nie mówił kiedy wróci.
– hmmm a tamci panowie mówili że do Lublina
– do lublina też
– aha
Ludzim wszystko da sie wmówić
Potem :
(ten sam facet co wyżej) – panowie będziecie teraz kopać tutaj
(waluś) – no po to koparkę przywieźliśmy
(facet) – to ja ide po mamusię
(kumpel operator koparki) – to ja idę koparkę smarować
ja z kumplami w śmiech a kumpel wlaz na sam wysięg koparki, wyżej juz nie można i twardo smaruje, potem wrócił pan z mamusią .... zazdrościłem kumplowi, wiedział co robi
To tylko z dzisiaj, a takie historie zdarzają sie co najmniej raz w tygodniu. Czasem można przepukliny ze śmiechu dostać. A tekstów nawet jak bym chciał to nie byłbym w stanie spamiętać
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości