Czateria 2025

[loockas]

Z tym Renault 5 za 1300 w najmie to trochę odlecieli. Nie wiem na ile ta oferta była legitna ale mini cooper wychodził 600-800zł w zależności od wersji i przy takiej samej wpłacie. Najem na 2 lata to bym rozważał przy racie poniżej 1000zł brutto. Uznając że dotacja idzie na wpłatę i to nie jest moja kasa, to powiedzmy że "strata" po 2 latach wynosiłaby realnie do 24k co jest imho całkiem opłacalne. Jakiekolwiek nowe auto w zakupie po 2 latach straci więcej na wartości.

edit. Dobra jeszcze trzeba vat dopłacić do wpłaty początkowej. Dziwne to jest trochę. Tak czy inaczej przy racie poniżej 1k to się jako tako klei.

[JohnnyB]

No to kupione V8.......
Nie do konca zadwolony bo uceklo mi z 15 aut na licytacjach.....no ale wreszcie jest. Oby to jakos sie odpychalo i dalo troche frajdy z jazdy.

[Neonixos666]

U jest filtr stożkowy jest szybko

[MrShaleck]

Co do motorów, zawsze było tyle wypadków z udziałem motorów czy tylko ten rok jest taki? Mam wrażenie że jest ich dużo więcej, no chyba że są bardziej nagłaśniane.

Ogólnie WSZYSTKO jest dużo bardziej nagłaśniane. Przyswajamy bardzo dużo informacji, twittery, google wiadomości na telefonie i inne cuda. Przepływ informacji jest kosmiczny, a jak dodamy do tego nagonkę na Motocyklistów, BMW, Audi i wszystko inne co się klika to jest tego ogrom. Byle się klikało.
Plus ogólnopolska frustracja na drogach, też swoje żniwa zbiera. Niestety mocno to widzę codziennie.
W moim mieście jeździ się po chodnikach i DDR samochodami do paczkomatu, bo przejść się przez 2 pasy ulicy to za daleko, a 8 wolnych miejsc parkingowych naprzeciwko to za daleko. Latanie przy placu zabaw 80km/h na 30stce to też standard. Ludziom się ulewa + bezkarność, bo policja to żart (przynajmniej u nas).

[Neonixos666]

Też myślę że przepływ informacji jest ogromny a dodatkowo sporo osób ma kamerki w samochodach co uwiecznia sporo takich sytuacji.

U mnie w mieście jak ktoś zaparkuje w dziwnym miejscu gdzie nikt z lokalnych nie zaparkował by to mogę się założyć że na pewno początek rejestracji jest na W... nie wiem dlaczego ale zawsze się takim użytkownikom z początkiem rejestracji na W śpieszy, wyprzedzają w dziwnych miejscach, chcą być zawsze z przodu ,zawsze przed kimś zupełnie bez powodu.

[JohnnyB]

Nie to ze bym sie czepial ale Szczytno jest chyba tylko 25 km od granicy woj. mazowieckiego, stad w takiej odleglosci spotkanie numerow zaczynajacych sie na W nie moze byc niczym nadzwyczajnym .

Dopisano poniedziałek, 7 lip 2025, 21:55:

U jest filtr stożkowy jest szybko

Zobaczymy. Fabrycznie chyba 435KM ale po stożku trzeba i tak zrobic nowa mape, bo ten silnik bedzie szarpal, wiec mozliwe ze przynajmniej tyle zostalo

[loockas]

A co to za auto?

[zadra]

Też myślę że przepływ informacji jest ogromny

Trza by statystyki wypadków prześledzić.
Ostatnie lata to też wysyp wszelkich "125ccm" którym ciężej uciec a z drugiej strony mimo braku doświadczenia można zapier,,,,alać.
Na takie jeździdło też mówi się "motocykl" i może zaburzać statystyki.

Na moje szczęście zawsze późno zaczynam sezon, bo nie lubię wczesną chłodną wiosną jeździć a wtedy, w pierwsze ciepłe dni standardowo następuje wiosenna selekcja w moto..

[Neonixos666]

U nas ostatnio dwa wypadki dzień po dniu z udziałem motorów, niestety śmiertelne. Jeden to zderzenie dwóch motocyklistów a drugi to kobieta w moim wieku przy wyprzedzaniu zderzyła się z samochodem z naprzeciwka. Pośmigał bym sobie taką 125 ale nie mam gdzie trzymać i brak czasu.

[loockas]

Pośmigał bym sobie taką 125 ale nie mam gdzie trzymać i brak czasu.

Byłem przez chwilę właścicielem Hondy Shadow 125cc. Straszne to było Sprzedałem to szybciej niż dostałem. O dziwo chętnych na to nie brakuje.

+ MX-5 z czasem jak się szekle będą zgadzać.

Mam takie fale, raz chcę to sprzedać raz trzymać na wieki. Mimo wszystko to jest zabawka która się nie nudzi, nie wymaga wiele i w przeciwieństwie do "motorka" nie trzeba planować wyjazdów, ubierać się itd. Możesz jechać w tripa po górach, a możesz tylko do paczkomatu i też będzie fajnie. Z resztą miałeś, to wiesz jak to wygląda To jest w pewnym sensie choroba. Wiem że jakbym sprzedał to bym szybko żałował i szukał czegoś innego. Wciąż jednak trudno o alternatywę biorąc pod uwagę cenę, fun i koszty utrzymania (które są żadne – paliwo i olej raz do roku).