Czateria... 2021
Myślicie że Porsche 944 to dobra lokata?
Wygląda trochę z D*** jak na auto z Zuffenhausen ale takie auta jedynie drożeją więc jak ktoś ma kapitał i miejsce to czemu nie. Najlepsze jest to że nie dość że masz w miarę stabilny kapitał i od czasu do czasu trochę przyjemności bo możesz jeździć tymi "pieniędzmi";)
weź pod uwagę ubezpieczenia roczne, pamiętając, że bez AC- gdyby ktoś wyniuchal Twoje auto i je zgarnął bez pytania, to zawsze jesteś trochę stratny na tej inwestycji.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Co innego jak masz górę kasy i zbierasz kolekcję aut, a co innego jedną sztukę, którą chcesz przy okazji pojeździć. Wtedy szukałbym czegoś co mi się podoba, czym bym chciał od czasu do czasu jeździć i być może uda się zarobić. Jak nie to trudno. Kiedyś 944 było w cenie gruzu, pewnie dzisiaj coś się poprawiło. Ale chyba to auto nigdy nie miało i nie będzie miało odpowiedniego "statusu" wśród miłośników marki.
poszedłbym inną drogą.
fso1500 albo 1300, jakieś mirrafiori lub chociaż mały fiacik z początku produkcji.
można jeszcze znaleźć w jakichś pieniądzach, a chyba zyskują coraz wiecej "kultowosci" z każdym rokiem..
Części jeszcze dostępne, w naprawie proste a przyjemność z jazdy klasykiem ..
co kto lubi...
Jakbyś chcial, to mam na zbyciu bagażnik dachowy do malca... "kultowy"![zeby :D](./images/smilies/zeby.GIF)
fso1500 albo 1300, jakieś mirrafiori lub chociaż mały fiacik z początku produkcji.
można jeszcze znaleźć w jakichś pieniądzach, a chyba zyskują coraz wiecej "kultowosci" z każdym rokiem..
Części jeszcze dostępne, w naprawie proste a przyjemność z jazdy klasykiem ..
co kto lubi...
![oczy <oczy>](./images/smilies/oczy.gif)
Jakbyś chcial, to mam na zbyciu bagażnik dachowy do malca... "kultowy"
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Eh nie wiem co jest z ludźmi, rozwody są codziennością, nie mogą się dogadać, szarpaniny w sondach, wyzywanie, robienie sobie pod górkę, walka o dzieci... Nie wiem co jest z ludźmi ale to wygląda jak jakaś choroba która zaatakowała nagle ludzi
18 Sierpnia mamy 11 rocznicę ślubu i 16 lat jak się znamy, jakoś udaje się dogadać ale w śród znajomych to masakra jakaś.
Neonixos666 napisał(a):jakoś udaje się dogadać ale w śród znajomych to masakra jakaś
taka moda przyszła z zachodu.
Choroba krajów rozwiniętych, choroba cywilizacyjna..
ludzie stali się bardziej egoistyczni. Myślą bardziej o sobie i swoich potrzebach.
skoro kobieta może po rozwodzie mieć stale utrzymanie i być bardziej niezależna to często z tego korzysta bez względu na koszty emocjonalne własne, partnera a tym bardziej dzieci.
Teraz nie ma już blokad, nie można się odwolać do tradycji rodzinnych, również przysięga w obliczu Boga nic dla ludzi nie znaczy bo religia traci z każdym rokiem coraz bardziej w oczach Polaków patrzących na klerykalne "przeboje" i ciagłe brudy wyplywajace z tego bagienka.
Po latach wspólnego życia gdy tracą do siebie szacunek szukają genezy rodzinnych problemow tylko w partnerze zapominając, że wina najczęściej jest obopolna.
Nie chce się też już ludziom iść na ustepstwa, nie chce się ludziom już starać o względy partnera/ki, brak już ochoty do wspólnej pracy nad związkiem i atmosferą domową.
Skoro wszyscy jesteśmy równi, to kobiety stają się "rowniejsze" .
Do ciężkiej roboty "męskiej " się nie pchają a swoje obowiązki zcedowalyby na swoich partnerów.
Nie trzeba teraz już nawet zdrady aby mieć powód do rozwodu.
Rozwody bierze się w zasadzie bez większego powodu z przyczyn egzystencjonalnych i osobistych.
Ot, popularny sposób na jakąkolwiek zmianę w życiu która daje szansę na poprawę statusu.
Bez głębszego zastanowienia się, czy to będzie zmiana na lepsze..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):poszedłbym inną drogą.
fso1500 albo 1300, jakieś mirrafiori lub chociaż mały fiacik z początku produkcji.
można jeszcze znaleźć w jakichś pieniądzach, a chyba zyskują coraz wiecej "kultowosci" z każdym rokiem..
Części jeszcze dostępne, w naprawie proste a przyjemność z jazdy klasykiem ..
co kto lubi...![]()
Jakbyś chcial, to mam na zbyciu bagażnik dachowy do malca... "kultowy"
Chyba nigdy nie zrozumiem jarania się poldżerozaurami i dużymi fiatami... a małymi jeszcze bardziej
Jeszcze jak kiedyś dało się to kupić w fajnym stanie za 'kilka' tysięcy, to rozumiałem sentymenty.
Pamiętam jak kumple kupowali maluchy za 100zł i przerabiali na buggy :p
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
MrShaleck napisał(a):Chyba nigdy nie zrozumiem jarania się poldżerozaurami i dużymi fiatami... a małymi jeszcze bardziej
+1
Ojciec miał 3x maluchy, wystarczy mi tej traumy. W liceum to było jedyne auto na które mogłem sobie pozwolić, bo kosztował kilka stówek. Wolałem to wydać na imprezy i chodzić piechotą
![łoł <lol>](./images/smilies/lol.gif)
Neonixos666 napisał(a):11 rocznicę ślubu i 16 lat jak się znamy
U mnie 12 po ślubie i 18 jako para. Pół życia razem
Imho rozwody to nie jest moda, tylko zmiana postrzegania małżeństwa. Kiedyś się może rzadziej rozwodzili, ale wcale to nie znaczy o szczęśliwych związkach. Wiele par tkwiło w toksycznych małżeństwach bo się nie chciało rozwieść, bo nie wypadało, bo to kosztowało, bo dzieci, itd. Teraz jest to po prostu łatwiejsze i imho społecznie bardziej akceptowalne niż kiedyś.
Ostatnio edytowano 6 sie 2023, 23:26 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
Ludzie obecnie mają więcej opcji by zmienić swoje życie, więcej możliwości by poznać kogoś innego, zmienić miejsce zamieszkania, środowisko. Wejście w związek nie oznacza zmiany statusu społecznego jak kiedyś w mniejszym lub wiekszym stopniu oznaczało. Wiele osób jest niezależnych życiowo i finansowo jako single. Mniejszy wpływ rodziny na wybór partnera i trwanie w związku, bo 'co ludzie będą na wsi mówić jak się rozwiedziecie'.
Myślę, że jest wiele czynników społecznych przez które jest obecnie tak a nie inaczej.
Czy to dobre? Kwestia bardzo indywidualna.
+100
Myślę, że jest wiele czynników społecznych przez które jest obecnie tak a nie inaczej.
Czy to dobre? Kwestia bardzo indywidualna.
loockas napisał(a):Kiedyś się może rzadziej rozwodzili, ale wcale to nie znaczy o szczęśliwych związkach.
+100
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Macie rację znam parę takich przypadków z wiosek gdzie kobiety jak tylko dzieci poszły na swoje to odeszły od mężów zwykle alkoholików którzy teraz piją jeszcze więcej bo przecież są pokrzywdzeni przez los bo wszyscy ich zostawili
ale jak byłą rodzina to się nie zadbało o to żeby nie zostać samemu.
![łoł <lol>](./images/smilies/lol.gif)
ja znam przypadki rozwodów w rodzinach, gdzie mąż nie pił, nie ku..wił się , pracował, zarabiał, opiekował się dziećmi... nic to nie dało..
Teraz często mają ograniczony kontakt z dziećmi, a zarobione pieniądze po części są dzielone zgodnie z sądowym nakazem.
Nadal nie piją i nadal się nie kur...wią..
Nadal pracują ale tak jakby mniej ufają w sprawiedliwość, ludzi i uczciwość..![ysz :|](./images/smilies/ysz.GIF)
Teraz często mają ograniczony kontakt z dziećmi, a zarobione pieniądze po części są dzielone zgodnie z sądowym nakazem.
Nadal nie piją i nadal się nie kur...wią..
Nadal pracują ale tak jakby mniej ufają w sprawiedliwość, ludzi i uczciwość..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):Teraz często mają ograniczony kontakt z dziećmi, a zarobione pieniądze po części są dzielone zgodnie z sądowym nakazem.
Facet ma przesrane w sądzie jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi, jak dobrym ojcem by nie był. Akurat coś na ten temat wiem, bo moja mama często jest na rozprawach w sprawie dzieci i w większości przypadków sąd jest bardzo stronniczy
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości