Czateria...cd
Nie wiem do której pracują kurierzy ale dziś z UPS doręczył moją przesyłkę o 21:25 , dobrze że rodzice jeszcze nie spali 
ravo napisał(a):Ja bym nalal mu pod auto soku jabłkowego
I to takiego po dacie przydatności
Gib napisał(a):Stachan nie myślałeś o zmianie auta na Renault?
Po przygodzie z P306 XT wszystko jest możliwe...
Neonixos666 napisał(a):Najlepiej Megane
I gdzież ja bym te moje 190 cm upchnął?

- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5602 (328/456)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
Ehhh, narzędzie pracy mi zabrali. Jak żyć? Nawet kart perforowanych nie mam do programowania
.
W ramach wolnego czasu poszedłem do Lidla – trafiłem przed samym otwarciem drzwi. Jaki tłum ludzi! Mężczyźni rzucili się na ekspresy do kawy i wiertła, a kobiety na coś innego, ale tak się kłębiły, że nie wiem co to było
. Nigdy jeszcze nie widziałem na żywo legendarnych promocji tego sklepu 
W ramach wolnego czasu poszedłem do Lidla – trafiłem przed samym otwarciem drzwi. Jaki tłum ludzi! Mężczyźni rzucili się na ekspresy do kawy i wiertła, a kobiety na coś innego, ale tak się kłębiły, że nie wiem co to było
Mnie to nie dziwi. Doskonale pamiętam jak za dzieciaka spędzałem czasem wakacje na wsi u rodziny. Mieli tam taki mały chlewik ze świnkami w których często też nie brakowało prosiaków. Jak przychodziła pora karmienia to prosiaki podnosiły wrzawe i zaczynały tłoczyć się przy korycie. Im bardziej się toczyły tym większą wrzawe podnosiły osiągając apogeum w momencie kiedy żarcie lądowało w korycie. Nierzadko tak się toczyły że można było poważnie zmartwić się czy przypadkiem sobie krzywdy na wzajem nie zrobią.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
nemi napisał(a):W ramach wolnego czasu poszedłem do Lidla – trafiłem przed samym otwarciem drzwi. Jaki tłum ludzi!
No... ja mam lidla obok miejsca pracy. W czwartki się tam rano nie chodzi, bo można stracić życie
Może zapamiętam
. Ja pod domem nie mam zbyt blisko (ze 3 km pieszo), więc bywam rzadko.
Mam pod pracą i w sumie byłem dziś trzeci raz (poprzednio po jakieś zapychacze), ale tym razem poszedłem po... lutownicę. Tyle razy już mi była potrzebna, że wreszcie kupiłem. I już mam pewność, że nie będę nic już musiał lutować
Mam pod pracą i w sumie byłem dziś trzeci raz (poprzednio po jakieś zapychacze), ale tym razem poszedłem po... lutownicę. Tyle razy już mi była potrzebna, że wreszcie kupiłem. I już mam pewność, że nie będę nic już musiał lutować
Lutowanie to była jedna z moich pierwszych pasji w szkole podstawowej. Skończyła się brutalnie jak jednego razu podkładka do lutowania (drewniana) zajęła się i matka kazała ojcu zabrać mi sprzęt.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
loockas napisał(a):No... ja mam lidla obok miejsca pracy. W czwartki się tam rano nie chodzi, bo można stracić życie
Ciągle mam przed oczami obrazek sprzed chyba dwóch tygodni, w którym to gabarytowo większe, tudzież już spocone mimo rannej pory panie 50+ z ogromnym dekoltem grzebały w koszu z damskimi szortami. Chyba dziś nie zasnę.
Ja lutownic to mam chyba z 5. Ze 3 kolby, transformator i stacja. A jeszcze gazowa, przydaje się czasami jak nie ma dostępu do prądu. Stacja za 100zł, ale daje radę i chyba najlepiej się tym lutuje bo można sobie temp wyregulować. Do auta wolę transformator, bo kolbą już kilka razy dziurę w dywaniku wypaliłem 
Chciałbym hot aira, ale na moje potrzeby zakup trochę bezsensowny.
Chciałbym hot aira, ale na moje potrzeby zakup trochę bezsensowny.
nemi napisał(a):Akurat autobus należy wpuścić – art. 18. Autobus ma lewy kierunek = trzeba się zatrzymać.
Ale kij ma dwa końce – kierowca nie może wyjechać powodując zagrożenie. Więc włączenie kierunku i natychmiastowe ruszenie to zły sposób
Michał, na szczęście nie. Debilni kierowcy MPK zwykle drą ryje że mają pierwszeństwo, ale policja ZAWSZE sprowadza ich do parteru, ponieważ:
JohnnyB napisał(a):Umożliwienie włączenia to nie jest bezwarunkowe zatrzymanie się. na szczęscie jak piszesz, ów arykuł ma punkt 2 który jasno informuję że włączajac się do ruchu kierowca autobusu musi zachować należytą ostrożność i nie spowodować zagrożenia.
Bimbak napisał(a):bullet napisał(a):Bimbak napisał(a):O! Bulet motor kupił :d .... znaczy się hybrydę protezy i armatury łazienkowej
będąbo .... w zeszłym roku kupiłem ... i jakoś tak zeszło
![]()
to jest armatura z tradycjami
to jest armatura na skalę moich możliwości
Lepiej napisz czy nadal stuka :d
Stuka ... i wychodzi, że w tym silniku powinno cicho stukać.
Jedyne co mogło by być delikatnie ciszej, muszę zrobić regulację luzów zaworowych, np do (naj)niższych z dopuszczalnego zakresu. Gość powiedział, że jakby nie stukało (bez luzu) to zawór mógłby się nie domykać co groziło by np jego wypaleniem.
W każdym razie nie jest to nic czym trzeba sę niepokoić, można jeździć.
Po weekendzie wstawię go na regulację luzów to go może troszkę wyciszy.
Ostatnio edytowano 1 cze 2017, 11:43 przez bullet, łącznie edytowano 2 razy
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymon i 5 gości