Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że wakacje będziemy spędzać w Polsce.
Po każdych potwierdza się, że to była bardzo dobra decyzja.
Polecam Podkarpackie.
W tym roku byłem tam na wakacjach. Ku mojemu zaskoczeniu (Polska Wschodnia ponoć jest uboższa) drogi są tam bardzo dobre

! Zwiedzaliśmy od Przemyśla na południe do Soliny. Tzw. przedgórze Bieszczad.
Górki choć niewysokie, to strome i kręte podjazdy i zjazdy nawet po kilka km.
Naprawdę nie spodziewaliśmy się, że wakacje będą aż tak udane. Polecam Przemyśl, Krasiczyn, Sanok a szczególnie Skansen w Sanoku oraz oczywiście Solina.
Z Przemyśla pojechaliśmy na wycieczkę 1 dniową do Lwowa z przewodnikiem PTTK za 150 zł od osoby. W tym wszystkie opłaty za wstęp. Niesamowite.... polecam
Na skansen zabrakło nam dnia aby zobaczyć wszystko. Najpierw 2,5 godz. z przewodnikiem za 50 zł. Można oczywiście się zrzucić w kilka osób. Wydawało mi się na początku – co my tu będziemy robić przez 2,5 godz.
Ale skansen opuściliśmy o godz 17. Cały dzień padał deszcz – nie wygonił nas

Trasa Sanok – Bircza:
– odbywały się tam jakieś eliminacje Polski w drifcie – jak ktoś poszuka to pewnie znajdzie więcej informacji na ten temat. Ja się tym nie interesuję, więc dokładnie nie pamiętam. Ale Samochody naprawdę robiły wrażenie.
– zawody na "zwykłej" drodze

! zamkniętej dla ruch przez Policję. Tak, tak, w tym kraju też się da takie rzeczy zorganizować

– trasa taka, że "zakopianki" były podwójne

Aż sobie przejazd nagrałem nagrałem.
Zrobiłem swoją GW prawie 2 tys. km. Nie ma jak to "wanienka".
Żona stwierdziła z bananem na ustach, że nie wiedziała, że "odpoczynek może być taki męczący"
A jak wiele nie udało się zobaczyć ...
Nadrobimy w kolejnych latach. mam nadzieję.
Kaszuby – oczywiście też piękne i mam nadzieję że jeszcze tam wrócę.
Bałtów też był w planach, ale czas nie jest z gumy, więc może jeszcze kiedyś.