Dla odmiany MPS
Historia auta przedstawia się mniej więcej tak:
Ktoś w Niemczech zrobił fajny projekt: 3 calowy dolot James Barone Racing (niestety nie odizolowany od komory), upgrade pompy paliwa, większy intercooler CorkSport (niestety wciąż na silniku, ale wlot w masce choć trochę ratuje sytuację), większe turbo CorkSport, downpipe i reszta wydechu, soft. Ten ktoś przejeździł tak 15 tysięcy kilometrów, co traktuję w kategoriach cudu, dlaczego? o tym za chwilę. Po około 15 tysiącach km korba wyszła przez blok i z takim drobnym defektem
kupił ją obecny właściciel. Wymienił blok, wstawił mocniejsze tuleje i zakuł. Po dotarciu stwierdził że musi przyjechać na pomiar i sprawdzenie bo coś to auto zapi… szybko jeździ
Co pokazał pomiar na hamowni? 399KM i 520Nm! GRUBO!!
Nie dziwne, że korba nie wytrzymała
Aż nie wypadało nie sprawdzić czy auto ma jeszcze jakiś potencjał
Po chwili na wykresie przybyło 10KM i 15Nm
Ewidentnie trzyma je temperatura w dolocie, czyli trzeba odizolować stożek od komory, włożyć porządny IC w zderzak i ognia
Właścicielowi gratuluję super auta!