Strona 1 z 2

[...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 29 kwi 2016, 20:39
przez stachan
O k...
KUR..WA
Przejb..ne
Kuwra
ujowy
uje*ało
du*ie


Drodzy forumowicze,
zapewne sami widzicie, że powyższe cytaty nie wyglądają sympatycznie. Najczęściej są to zawoalowane wulgaryzmy lub wyrazy nacechowane pejoratywnie. Niestety tego typu wyrażeń jest w postach coraz więcej. To wielka szkoda, że operując naszą piękną polszczyzną, wśród tak dużych możliwości słowotwórczych, wybieramy te najgorsze z możliwych, dla których leksykon honorowego miejsca nie przewiduje. I owszem, wulgaryzmy słyszymy niemal na każdym kroku, ale wydaje się być oczywiste traktowanie ich jako zjawiska negatywnego. Czy naprawdę, aby wyrazić emocje musimy sięgać do językowego rynsztoku? Jest tyle innych słów, które można w takich okolicznościach zastosować, choćby "do kroćset", "psiakrew", "u kaduka" – przynajmniej dzięki temu tradycja staropolskich dosadnych słów nie zaginie. Nikt od Was nie oczekuje puryzmu, lecz odrobiny finezji i wyrafinowania w sięganiu do mało chwalebnych zakamarków języka. Bo nawet przy używaniu przekleństw można być nietuzinkowym... Kto pamięta wandrygę, chałapudrę, skierdaszonego wądrołaja czy chliporzyga odwantronionego z "Szewców" Witkacego? Kto pamięta Stachurę i jego spis bluzgów w "Kropce nad Ypsylonem"? Kto dziś używa, do jasnej chropowatej cholery, porównań Chmielewskiej? Czy nasze 1050 lat tradycji pozwala jedynie na tworzenie apologii dla wszechobecnego w życiu chamstwa? Udowodnijmy wspólnie „iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” – naszym językiem jest polszczyzna a nie "łacina"!

Mam ogromną nadzieję, że nikt z Was po przeczytaniu moich słów nie poczuje się urażony. Nie jest to również zachęta do dyskusji na ten temat, choć odrobina refleksji przyda się każdemu. Na zakończenie mojego wywodu serdecznie zachęcam do odświeżenia postanowień forumowych Regulaminów i zasad netykiety oraz życzę wszystkim miłego weekendu :)

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 29 kwi 2016, 20:44
przez leni
Popieram w 100 %

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 29 kwi 2016, 22:08
przez jacek68pl
Bardzo słuszna uwaga... motyla noga :)

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 29 kwi 2016, 23:29
przez widmo82
Dorzuciłbym jeszcze tutaj słowotwórstwo typu: proshe

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 30 kwi 2016, 10:48
przez franek74
Popieram w 100%...żeby nas za te wulgaryzmy strzelił chudy byk <spoko>

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 30 kwi 2016, 11:02
przez ADHD
Karna zeta do słoika.

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 30 kwi 2016, 11:43
przez LongeruS
wg mnie 1pln to za mało za wulgaryzmy ;)
Przysłowiowa PIĄTKA i po sprawie ;)
A tak serio..
Wulgaryzmy w człowieka wsiąkną :(
jeszcze gorzej je wycisnąć i oduczyć ;(

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 1 maja 2016, 10:11
przez sewa
Dodałbym jeszcze, że zasady ortografii i interpunkcja także dobrze wyglądają.
Jak mawia klasyk, jest różnica czy robisz komuś laske czy łaskę. hahaha

PostNapisane: 1 maja 2016, 22:21
przez Marek 161BD081
Popieram w 100% bo niektórzy to nawet nie starają się o wykropkowanie fragmentów słów.

sewa – ja już jakiś czas temu sugerowałem tego typu rzeczy ale jak widać większość miała to "gdzieś" bo i tak nic z tego nie znalazło się w Regulaminie :(
Czy nie można zaczerpnąć wzorców chociażby z Forum elektroda.pl?
Dla niewtajemniczonych to nie jest to Forum polonistyczne ale spróbujcie tam napisać jakiś post bez polskich znaków czy z błędami ortograficznymi :D

Patrzmy gdzie trzeba i czerpmy dobre wzorce bo jak dla mnie to pisanie bez polskich znaków to tylko wyraz lenistwa (bo tak ponoć jest szybciej) i brak poszanowania dla czytających.

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 1 maja 2016, 23:02
przez Dominator
Nie wszystkie urządzenia mają możliwość pisania z polskimi znakami. Żyjemy w 21 wieku i język się zmienia. Czasami można użyć "wulgaryzmów" , taki los człowieczeństwa.

PostNapisane: 1 maja 2016, 23:25
przez Koci@k
Język sam się nie zmienia więc dbajmy o słownictwo. Nie po to ewoluował abyśmy się mieli na własne życzenie staczać do poziomu...małp.

PostNapisane: 2 maja 2016, 02:44
przez maestro81
Jak to Miodek pisał:

"nie ma przecież różnicy, jeśli zrobimy komuś ""laskę"" a nie ""łaskę"" <lol> "

PostNapisane: 10 maja 2016, 22:36
przez sq2jul
http://wyborcza.pl/1,145452,20042726,ul ... nania.html

[cenzura] z kulturą. Zdrowie psychiczne ważniejsze.

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 12 maja 2016, 00:03
przez Norreca
takie rzeczy to rodzice powinni uczyć nie forum :P
zresztą dla mnie to lekka przesada jak ktoś raz coś gdzieś napisze.... co innego jak używa tego typu wyrazów co drugie słowo to banować :P

a ja w pracy nie będę zmieniał klawiatury na polska i koniec kropka :P

PostNapisane: 12 maja 2016, 13:08
przez LAJCIK29
W sumie co racja to racja <spoko>

Re: [...] Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

PostNapisane: 26 maja 2016, 08:22
przez mrzytel
"O wy zbóje, nitkopłuty, charchary, hulajdusze, łamignaty…basałyki moje kochane" jak to powiedzial mości Onufry Zagłoba...

Oczywiście że rodzice powinni uczyć kultury zachoowania i języka, ale przecież człowiek uczy się całe życie, i jeżeli forum może nauczyć napraw, konserwacji i eksploatacji auta, to również może uczyć języka

PostNapisane: 27 maja 2016, 10:34
przez Grzyby
Koci@k napisał(a):Język sam się nie zmienia

Owszem, bo to ludzie go zmieniają. Ewoluuje dzięki nim jak i cała reszta.
Twierdzenie że nie mamy na niego wpływu (lub że – generalizując – ten wpływ jest "zły") jest nonsensem.
Taki np. [tiiit] (edit. napiszę z kropkami bo nadgorliwość forumowa sięga jak widzę Himalajów) K.U.T.A.S nie zawsze oznaczał to co sobie teraz większość wyobraża i jeszcze niedawno nie wywoływał pejoratywnych skojarzeń.

To my zmieniamy język. Przekleństwa znalazły się nawet w słownikach (o wielkich dziełach literatury nie wspomnę), więc nie można twierdzić że dzięki nim staczamy się do poziomu małp.
Ktoś gdzieś słyszał przeklinającą małpę? Powiem więcej – gdyby tak było, byłby to fantastyczny dowód, że owa małpa osiągnęła wyższy poziom ewolucji niż jej pobratymcy.

PostNapisane: 22 cze 2016, 22:03
przez loockas
Że ja ten temat przeoczyłem... :)

Grzyby ma rację. Poza tym obecność "cenzora" (zarówno automatu, jak i człowieka) zaczyna być coraz bardziej irytująca. Nikt nie toleruje robienia bydła, ale dochodzi do sytuacji gdzie zaczynam się 3x zastanawiać zanim skonstruuję zdanie by czasem nie zarobić ostrzeżenia, bo za obraźliwie są uważane zwroty, które wg mnie nimi nie są.

stachan napisał(a):O k...


Przesada i to mocna. Po to ktoś wstawia te 3 kropki, aby właśnie nie przeklinać, a jednocześnie podkreślić znaczenie zdania. Poza tym internet nauczył nas wszystkich pisać skrótami (co w czasach popularyzacji technologii mobilnej jest po prostu wygodniejsze). To jest jeden z nich (o kurde, o kurcze, etc) Sam niejednokrotnie tego używam (używałem...). To, że Ty interpretujesz k i 3 kropki jako wulgaryzm, nie znaczy, że każdy robi tak samo. Równie dobrze można do jednego wora wrzucić "Cholera", "Ty łobuzie" czy "kretyna" bo w dowolnej interpretacji ktoś może być pewny, że to synonim wulgaryzmu.

Korzystam na codzień z 5 for gdzie jestem aktywnym użytkownikiem. Jeszcze na żadnym nikt nie wpadł na taki pomysł jak Wy z tym cenzorem. Naprawdę rozumiem tępienie chamstwa, ale są pewne granice i inne metody do tego.

Resztę swoich wywodów opisałem tutaj:
viewtopic.php?p=3178221#p3178221

PostNapisane: 23 cze 2016, 17:37
przez stachan
Nie jestem przygotowany mentalnie, aby podjąć dyskusję stojąc na szańcu dbałości o klasę wypowiedzi. Dla mnie szukanie usprawiedliwień dla stosowania wulgaryzmów w postach nie jest łatwe i dlatego staram się dbać nie tylko o ich jakość merytoryczną. Jeżeli pokażemy innym w jak łatwy sposób przychodzi nam kolokwializacja języka, to będzie nas można podsumować w analogiczny sposób jak rodziciel nazwał ojca Kanaana.

PostNapisane: 24 cze 2016, 12:31
przez loockas
stachan napisał(a):Nie jestem przygotowany mentalnie


Funkcja w tym klubie zoobowiązuje Cię do tego, abyś jednak był. W takim razie poproszę o głos kogoś z funkcyjnych, kto jest przygotowany.

stachan napisał(a):i dlatego staram się dbać nie tylko o ich jakość merytoryczną


Już to ktoś wcześniej napisał – nie jesteśmy dziećmi. Pozwól by ludzie sami dbali o treść swoich postów. Od tego jest też funkcja zgłoś post gdzie można wyrazić swoje niezadowolenie z treści w nim zawartej i odpowiednio ukarać autora jeżeli na to zasłużył.