Grzyby napisał(a):Otóż Pan mbmaster zapragnął kiedyś zostać klubowiczem. Globy w swoim naiwnym wierzeniu ludziom uwierzył mu na słowo że wpłaci składkę klubową i przyznał mu status klubowicza. I nie tylko jemu ale również jego dziewczynie Olci.
I tak oto ci Państwo byli sobie klubowiczami nie płacąc składki przez dobrych kilka miesięcy.
W momencie kiedy przejąłem po Crimerze obowiązki nie mogłem doliczyć się składek. I nigdzie nie mogłem znaleźć wpłat właśnie od tych osób.
Przesłąłem kilka pw prosząc o wyjaśnienia sytuacji i pytająć jak stali się klubowiczami i kiedy/komu zapłacili składkę.
Panie mbmaster – jakoś ciężko było Ci podjąć olbrzymi wysiłek i odpisać na którekolwiek żeby temat wyjaśnić.
Nie znalazłeś też w sobie tyle uczciwości żeby samemu opuścić grupę klubowiczów (wystarczy nacisnąć jeden przycisk).
W końcu dowiedziałem się jak to wyglądało i od tamtej pory nie jesteś klubowiczem.
Czyżbym się pomylił? Było inaczej? Wpłaciłeś składkę tylko ją ktoś ukradł?
Nie. Ty po prostu byłeś klubowiczem a składki nigdy nie zapłaciłeś.
Niezłe, tak samo niezłe jak wjazdy za darmo na zloty.
Tak samo niezłe jak samozwańczy prezes.
Problemem tego klubu jest uprawiana w nim prywata...brak równości dla wszystkich i praktycznie brak możliwości wpływania na decyzje przeciętnemu klubowiczowi niezwiązanemu mocno "prywatnie" z grupą rządzącą.
Skład rządzący (wybrany sam przez siebie na początku) podejmuje decyzje....nie podoba Ci się ? spierdalaj. Dlatego nie ma mnie w szeregu klubowiczów.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Sam miałem możliwość wjazdu za darmoche na zlociki....nigdy nie skorzystałem, nie jestem gównozjadem. Ale sam fakt, że miałem taką możliwość świadczy o tym, że źle się dzieje i brak równości w klubie.
mbmaster krótka piłka...to prawda co pisze Grzyb ? jeśli tak to niezły jesteś