Badania techniczne, kontrole drogowe, mandaty – porady prawne.

Zagadnienia prawne i porady w różnych sytuacjach drogowych.

Postprzez b2 » 12 sty 2007, 11:05

Siw-y napisał(a):nie wiem na jakiej podstawie ale mnie ukarali mimo ze ojciec jest wlascicielem auta (ja kierowalem)


i słusznie, bo karze podlega sprawca wykroczenia, a nie właściciel auta.

Siw-y napisał(a): ukarali by jego jak by nie powiedzial ze to ja kierowalem


a to ciekawe jest. szkoda ze nie zapytałes na jakiej podstawie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Siw-y » 12 sty 2007, 11:12

b2 napisał(a):szkoda ze nie zapytałes na jakiej podstawie

teraz na to troche za pozno ale... mam nadzieje, ze nie bede mial okazji sie o tym dowiedziec ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez KyRy » 12 sty 2007, 20:19

Siw-y napisał(a):ukarali by jego jak by nie powiedzial ze to ja kierowalem


może poprostu żeby Ciebie nie ściągąć na komisariat ojciec chciał mandat wziąść na siebie, ale jak dowiedział się, że dostanie jeszcze punkty karne to zrezygnował z tego zamiaru :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2006, 15:02
Posty: 2302 (0/3)
Skąd: Kotlina Kłodzka
Auto: są:
121 1,3 92
Mx-5 1,6 95
Mx-5 1,8 96
Mx-5 1,6 92
Mx-5 1,6 93
były:
Mx-5 1,6 89
Mx-5 1,6 93
Mx-5 1,8 97
Mx-5 1,6 95
Mx-5 1,8 97
Mx-5 1,6 96
Mx-5 1,6 94
Mx-3 1,6 95
Mx-3 1,8 92
M5 2,0 05
Xed6 2,5 95

Postprzez grigor121 » 30 lip 2007, 18:16

Siw-y napisał(a):nie wiem na jakiej podstawie ale mnie ukarali mimo ze ojciec jest wlascicielem auta (ja kierowalem) ukarali by jego jak by nie powiedzial ze to ja kierowalem



Ano twój ociec zostałby ukarany gdyby sie nie przyznał z prostego powodu: Łatwiej jest dojść do właściciela auta bo wystarczy sprawdzić w CEPIK'u na kogo ono jest zarejestrowane niż przekopywać kartoteki policyjne w celu znalezienia osoby na podstawie jego zdjęcia (a do tego trzeba mieć swoją kartotece w Policji – być karanym lub przynajmniej zatrzymanym na 24h w ciągu ostatnich bodajże 5 lat).
WRC – Warcy Rycy Cescy

Galant
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lip 2007, 00:50
Posty: 92
Skąd: Nowa Sól

Postprzez Widelec » 11 lut 2008, 19:32

kto i w jakich okolicznościach / z jakich powodów ma prawo do przeszukania auta? zwykły pies przy kontroli czy musi mieć pisemny powód? :] chodzi mi o sytuację gdy jesteśmy "twardzi" przy kontroli a pies wredny – co mu wtedy wolno? gdzie zajrzeć, czego dotknąć?
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 23:13
Posty: 560
Skąd: Gdańsk

Postprzez Grzyby » 11 lut 2008, 19:55

Widelec napisał(a):chodzi mi o sytuację gdy jesteśmy "twardzi" przy kontroli

z własnego doświadczenia powiem tylko tyle – ten sposób nigdy się nie sprawdza, wręcz przeciwnie – drażni kontrolującego.
Ja zawsze jestem uśmiechnięty i uprzejmy w stosunku do policjantów i zawsze atmosfera jest sympatyczna. Trochę się pogada, pożartuje/ponarzeka (zależy od sytuacji) i najczęściej odjeżdżam z ustnym ostrzeżeniem.

Dowód?
Zatrzymywany jestem kilka/kilkanaście razy w roku a dostałem (od 1989roku) łącznie 3 (trzy) mandaty.
Ale w każdym z tych 3 przypadków dostałem najniższą możliwą kwotę.

Dla kontrastu – miałem wujka choleryka – on zawsze wyskakiwał z pretensjami do policjantów. Ciskał się i miotał. W efekcie odjeżdżał zawsze z max. mandatem za przewinienie + np. za brak gaśnicy czy trójkąta (parę lat temu)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Widelec » 11 lut 2008, 21:04

wiem. ale chodzi mi jednak o sytuację gdy już taka nastąpi że służbista chciałby przeszukać auto... wolno mu? nie wolno? co może dotknąć, gdzie zajrzeć itp? chodzi mi bardziej o stronę formalną – auto nie jest zatrzymane po pościgu itp...
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 23:13
Posty: 560
Skąd: Gdańsk

Postprzez Kammi » 11 lut 2008, 21:31

Widelec wolno mu to zrobic np jak sie slyszy o tym jak robia naloty na tych co wracaja z dyskoteki poprostu kazdego pod boczek i psy(zwierzeta) ida w ruch i co nawet nic niemozesz powiedziec ze Ci tapicere pobrudzi ktora wlasnie wyprales.Przy zwyklej kontroli jak sie trafi sluzbista to wszystko moze sobie zobaczyc do bagaznika pod mache a NAWET przejechac sie Twoim wozkiem i to full legal.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2007, 21:47
Posty: 188
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GF

Postprzez Widelec » 14 lut 2008, 23:28

pies to pies. pies nie jest służbistą – on tylko wącha co mu podadzą do wąchania. nie przeszkadza mi to.

o ile mi wiadomo, to przy zwykłej kontroli może jedynie zajrzeć do bagażnika (poprosić o jego otworzenie, nie może tam ręki nawet kawałka wsunąć ani niczego dotknąć). nie ma prawa otworzyć schowka jeśli sam w łaskawości swojej go nie otworzę i nie pokażę mu zawartości.
to o co mi chodzi to potwierdzenie bądź zaprzeczenie (wówczas jakieś przepisy) tej teorii :)

że się przejechać to wiem – ale tylko niezbędny kawałek : sprawdzić hamulce, pobieżnie czy auto skręca (bo niby co innego mógłby) i to wszystko.
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 23:13
Posty: 560
Skąd: Gdańsk

Postprzez DeadlY » 3 lip 2008, 17:43

nie moze tak bez powodu za wiele, zeby zrobic powazna rewizje musi miec konkretny powod (uzasadniony) i robi to tylko na kwit czyli musi pisemko wystawic ze poddaje cie takiej kontroli, wyjatkiem sa strefy nadgraniczne, jakies imprezy masowe itp. czesto mowia ze "rutynowa kontrola drogowa", a to o ile mi wiadomo to rozstawione pacholki oznakowanie itp i wyrywkowe sprawdzanie pojazdow, a zwykle zatrzymanie tez musi miec powod uzasadniony.
moze te informacje sa juz troche przeterminowane jesli tak to prosze sprostowac, ale kiedys tak bylo.
moze orientuje sie jak jest z tymi zolnierzami co lapia na radarek cywilow i inspekcja chyba tez – czy moga? czy tak robia bo im sie wydaje i chca zarobic?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2008, 11:35
Posty: 552
Skąd: 3miasto
Auto: Mazda 3 BK LF było....

Postprzez adi_1233 » 5 sie 2008, 11:46

witam !!!
a ja mam ciekawą i śmieszną sprawę...
pojechalem dzis na badania swoją mazdą.
Ręcznego nie mialem wiec liczylem na farta..., ale poza ręcznym wszystko jest wporządku...
Koleś do mnie czy mam papiery na gaz???
mam.
a on spojrzał na nią i mówi:
"bierza sie za śrubokręt i zminiaj tablice bo z przodu nie może być KWADRATOWA"...<glupek2>
myślalem że sie przesłyszalem
a on do mnie ze z przodu moze być tylko jednorzedowa rejestracja....

to ja jeżdże autem 4 lata 4x podbijam badania, a takie farmazony to ja pierwszy raz słysze... a policja ma problem z odczytaniem rejestracji z przodu z kwadratowej (to ciekawe)
uśmialem sie z typa i pojechalem... <lol>

powiedzcie czy jest takie absurdalne prawo w polsce ??? <lol> <lol>

jak przechodzą badanie te wszystkie autobusy komunikacji miejskiej i pks.
przeciaż całe są na nitak i skrawkach blachy...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 17 paź 2007, 20:17
Posty: 12
Skąd: bialystok
Auto: mazda 626 1,8 1992 GE

Postprzez b2 » 5 sie 2008, 12:32

adi_1233 napisał(a):powiedzcie czy jest takie absurdalne prawo w polsc


takie są przepisy. mi raz się policjant też przyczepił, ale odpuścił, bo mnie skubnął za prędkość więc apetyt nasycił :/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez piotr_szp » 8 wrz 2008, 22:16

Jak na tzw. 'suszarkę' to mogłeś zapytać czy ma homologację na kabel!!
Na samo urządzenie pomiarowe mają ( wymóg UMiW ) ale na kabel nie, no i na upartego nie powinni używać 'suszarek' do karania bo jest to nie legalne.
Ostatni dostałem 300 ale wolałem nie denerwować Władzy!
BF3
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2007, 22:57
Posty: 934 (32/9)
Skąd: Białe Błota
Auto: Mazda 6 '07r, 2.3l

Postprzez toomas » 5 paź 2008, 23:42

DeadlY napisał(a):inspekcja chyba tez – czy moga? czy tak robia bo im sie wydaje i chca zarobic?

Inspekcja może sprawdzić każdy samochód jaki chcą bo na służbie jest zawsze razem inspektor i policjant (z tego co mi wiadomo) w każdym bądź razie oboje mogą cię wylegitymowaćsprawdzić stan techniczny pojazdu na miejscu itp. Ale z doświadczenia wiem że inspekcja transportu drogowego nie zawraca sobie głowy samochodami nie ciężarowymi bo szkoda im na to czasu.
Widelec
Policjant może ci zrewidować cały samochód jeśli ma do tego podstawę (a tą bez problemu znajdzie) Zazwyczaj to proszą cię o pokazanie czy otwarcie tego i owego ale jeśli stwarzasz problemy to mają prawo żeby samemu taką kontrolę przeprowadzić (tak mi powiedział policjant na komendzie kiedy parę dni wcześniej miałem taką kontrolę)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2007, 00:34
Posty: 207
Skąd: Łódź
Auto: MPV LW 2,5v6
626 GE 1,8

Postprzez DeadlY » 28 gru 2008, 16:47

toomas napisał(a):.......
Iinspektor i policjant (z tego co mi wiadomo) w każdym bądź razie oboje mogą cię wylegitymowaćsprawdzić stan techniczny pojazdu na miejscu itp. Ale z doświadczenia wiem że inspekcja transportu drogowego nie zawraca sobie głowy samochodami nie ciężarowymi bo szkoda im na to czasu.

oj z tego co widzialem to nie zawsze policjant jest, a raczej "czasami policjat bywa". widzialem jak kontrolowali olej napedowy w dostawczych – tansitach itp (sprawdzali czy nie opalowy) czyli jednak kontroluja "nie ciezarowe"
WINNING BLUE MICA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2008, 11:35
Posty: 552
Skąd: 3miasto
Auto: Mazda 3 BK LF było....

Postprzez toomas » 30 gru 2008, 17:04

DeadlY napisał(a):oj z tego co widzialem to nie zawsze policjant jest, a raczej "czasami policjat bywa". widzialem jak kontrolowali olej napedowy w dostawczych – tansitach itp (sprawdzali czy nie opalowy) czyli jednak kontroluja "nie ciezarowe"

No z policjantem mogłem się mylić. Mówiąc o samochodach nie ciężarowych miałem na myśli samochody które nie wykonują transportu drogowego ( a dostawcze takowy często wykonują). Co do paliwa (oleju napędowego) to prawda są czasami kontrole, ale są też jakieś służby (nie pamiętam nazwy) które mają na wyposażeniu samochodu wszelkie sprzęty do sprawdzenia stanu technicznego pojazdu, m.in. ON. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2007, 00:34
Posty: 207
Skąd: Łódź
Auto: MPV LW 2,5v6
626 GE 1,8

Postprzez DeadlY » 24 sty 2009, 00:16

toomas napisał(a):.... ale są też jakieś służby (nie pamiętam nazwy) które mają na wyposażeniu samochodu wszelkie sprzęty do sprawdzenia stanu technicznego pojazdu, m.in. ON. :)

Ja pamietam nazwe krokodylki <lol> a tak powaznie to policja ma takie pojazdy kiedys to byly polonezy truck`i teraz nie wiem. Mowili na nich chyba "techniczni" po prostu czy jakos tak...juz nie pamietam
WINNING BLUE MICA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2008, 11:35
Posty: 552
Skąd: 3miasto
Auto: Mazda 3 BK LF było....

Postprzez Picolinek » 12 lut 2009, 17:40

piotr_szp napisał(a):ale na kabel nie, no i na upartego nie powinni używać 'suszarek' do karania bo jest to nie legalne.

to co na ''suszarke'' nie moze Cie 'zlapac' ?? i karac na podstawie wyniku z ''suszarki'' ?

b2 napisał(a):Policjant, który nakłada na kierującego grzywnę w drodze mandatu karnego, ma obowiązek poinformować go o prawie odmowy jego przyjęcia

a co jesli nie poinformuje Cie o tym... ??
moge mu wcisnac mandat w <...> (4litery ? :P:P:P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2008, 23:24
Posty: 70
Skąd: Piła
Auto: NAJLEPSZE NA ŚWIECIE – służbowe ...

Postprzez Adamos » 23 lut 2009, 00:22

Witam!!

Jakis czas temu miałem kolizje. Dostałem odszkodowanie z PZU. W pismie od nich dostałem informacje, że musze przejsc dodatkowy przegląd techniczny i dostarczyć im zaświadczenie o owym przeglądzie.
Zastanawiam sie, czy tą sprawę dałoby sie załatwić zwykłym przeglądem. Wiem, że dodatkowy to jakieś 20zł ale przegląd coroczny właśnie mi sie kończy wiec można wydać ew 20zł mniej.

czy ktoś wie jak to wygłada?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2008, 10:03
Posty: 2280 (4/1)
Skąd: Gdynia
Auto: Ford Focus C-MAX mk1

Postprzez Paweł » 23 lut 2009, 00:48

Będziesz musiał zapłacić za dwa przeglądy, mimo że czynności mogą się nałożyć. Nie słyszałem, żeby można to było inaczej rozwiązać. Poza tym nie wydaje mi się, żeby przegląd "poszkodowy" kosztował 20 PLN – jego suma może się różnić, ale chyba nie do takiej kwoty?
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/889)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki