Jaki zakład ubezpieczeń wybrać ? Jaki polecacie ?
Dziś bylem na "symulacji" w zakładach ubezpieczeń. W Hestii wyszło mi jako dla początkującego kierowcy 2.000 zł za rok, w PTU 720 zł. Macie już jakieś doświadczenia z PTU? Co możecie powiedzieć złego lub dobrego o tej firmie?
- Od: 9 cze 2009, 16:48
- Posty: 50
- Auto: Mazda 323F 1.8 GLX (1992 r.)
Jeśli tylko OC, to bierz gdzie najtaniej. 
- Od: 15 maja 2004, 16:37
- Posty: 824
- Skąd: Kolno
Nie bierz Hestii!! Najgorsze sku******* jakie funkcjonuje na rynku. W mysl zasady im taniej tym lepiej jest ok – taniej pewnie nie znajdziesz. Obsluga klienta jest zenujaca – juz prawie od 4 miesiecy probuje od nich wyciagnac poprawny druk pisma z potwierdzeniem zawarcia polisy OC i ni huhu! podobno juz 4 razy wyslali do mnie ten kwit i za kazdym razem winia poczte... Zle naliczaja wysokosc skladki, maja ogromny burdel w papierach, gina im dokumenty. Nie daj sie skusic na pare zl tansze ubezpieczenie! Ja drugi raz popelnilem ten blad i drugi raz zaluje
Wiem, ze za te 8 miesiecy juz na pewno nie wybiore ponownie Hestii vel MTU (to 2 i te same firmy).
Jason X napisał(a):Ale co z warunkami? Czy każde OC ma takie same warunki?
Suma ubezpieczenia 2.500.000 euro na osobę i 500.000 euro na mienie.
Mają niską taryfę i stąd taka cena na podstawie pewnych danych od Ciebie. Tak to już jest na rynku ubezpieczeń, co do rozbieżności cenowych.
Jeśli interesują Cię ewentualne problemy poszkodowanego w przez Ciebie (tfu tfu) spowodowanym wypadku to przepłać, ale nie wydaje mi się też, że drożej znaczy pewniej co do wypłaty późniejszego odszkodowania.
PTU ma po prostu dużą lepszą cenę za ten sam produkt.
- Od: 15 maja 2004, 16:37
- Posty: 824
- Skąd: Kolno
Po tym, jak Hestia próbowała kantować (na szczęście nieskutecznie), przeniosłem się za namową znajomego (brokera) do PTU. W momencie przejścia PTU miało ciekawszą ofertę niż Hestia (m. in. korzystny pakiet assistance).
sq2jul napisał(a):Nie bierz Hestii!! Najgorsze sku******* jakie funkcjonuje na rynku.
Święte słowa, miałem u nich ubezpieczonego passata OC jak i AC po pięciu miesiącach auto odjechało bylo ubezpieczone na 35 tyś a wypłacili 25tyś. Podczas ubezpieczania wszystko im pasowało ale jak doszło do wypłaty nagle przeszkadzała im każda pierdoła.
Michu
Mazda 6 sedan 2004 r, 42PV60EH Panasonic TX-P46G15E,N, 1D Mark III do tego 70-200 L 2,8 IS 24-70 L 2,8 300 L 4 IS itd........
Aeroklub Kujawski- od 1992 Parashuting
Lista olanych cwaniaków- "Krzych"
Mazda 6 sedan 2004 r, 42PV60EH Panasonic TX-P46G15E,N, 1D Mark III do tego 70-200 L 2,8 IS 24-70 L 2,8 300 L 4 IS itd........
Aeroklub Kujawski- od 1992 Parashuting
Lista olanych cwaniaków- "Krzych"
- Od: 13 sie 2008, 00:08
- Posty: 66
- Skąd: Janikowo
- Auto: Mazda 6
Bezsensowny temat skoro chodzi o OC.
A pisanie że ktoś ma w tej lub tamtej firmie taniej nie lepsze. Szczególnie że zależy to mnóstwa zmiennych.
A pisanie że ktoś ma w tej lub tamtej firmie taniej nie lepsze. Szczególnie że zależy to mnóstwa zmiennych.
Z Hestii płynie wiele głosów niezadowolenia, zarówno w jednej z rubryk "Auto Świata", jak i z sieci... U nas jeden z Forumowiczów (ex-właściciel czerwonej GG AJ z Bydgoszczy, nie pamiętam nicka) nawet opisywał swoje niemiłe przygody z tym TU.
Grzyby napisał(a):Bezsensowny temat skoro chodzi o OC.
No niestety ale jednak nie
Paweł_JB napisał(a):PTU, drugie auto mam u nich i wszystko w jak najlepszym porządku no i w innych towarzystwach było kilka stówek więcej zawsze.
W porządku ? no to niech ci się trafi gość z OC z PTU jako sprawca to zobaczysz jakia to cudna firma

Grzyby napisał(a):Bezsensowny temat skoro chodzi o OC.
A pisanie że ktoś ma w tej lub tamtej firmie taniej nie lepsze. Szczególnie że zależy to mnóstwa zmiennych.
Zgadzam się
,a jeśli już ktoś piszę że z danej firmy jest zadowolony i jedyny argument to to że jest tanio no to powodzenia
sq2jul napisał(a):nie warto miec do czynienia czy to jako klient
Przepraszam ale moja rola i kontakt z ową firmą kończy się po wykupieniu polisy OC (bo o tym tutaj mówimy).
Nie rozumiem czemu miałbym się interesować czy kontaktować z nimi później.
2 lata temu miałem łączone ubezpieczenie. OC właśnie z MTU za 345zł (nigdzie indziej nie było poniżej 500zł w moim przypadku) + AC w Generali. Nie zauważyłem najmniejszych problemów przy płaceniu składki za OC.
Jeśli ktoś kupuje tylko OC to trzeba być "myślącym inaczej" żeby nie szukać firmy najtańszej...
faktycznie. jedynie w przypadku AC trzeba kierować się jakimiś opiniami i warunkami w regulaminie.Grzyby napisał(a):sq2jul napisał(a):nie warto miec do czynienia czy to jako klient
Przepraszam ale moja rola i kontakt z ową firmą kończy się po wykupieniu polisy OC (bo o tym tutaj mówimy).
Nie rozumiem czemu miałbym się interesować czy kontaktować z nimi później.
2 lata temu miałem łączone ubezpieczenie. OC właśnie z MTU za 345zł (nigdzie indziej nie było poniżej 500zł w moim przypadku) + AC w Generali. Nie zauważyłem najmniejszych problemów przy płaceniu składki za OC.
Jeśli ktoś kupuje tylko OC to trzeba być "myślącym inaczej" żeby nie szukać firmy najtańszej...
a w przypadku wyplaty z OC sprawcy firma nie ma prawa nie wyplacic i zanizac, jesli tak robia to sąd i tyle..
niestety ale firmy w Polsce są jakie są i kantują na każdym kroku , stąd obawy ludzi w wykupowaniu "taniego" OC. choć tak samo grać w kulki mogą grać te roższe TU
Grzyby napisał(a):Jeśli ktoś kupuje tylko OC to trzeba być "myślącym inaczej" żeby nie szukać firmy najtańszej...
Mnie interesują jeszcze inne rzeczy np.
Assistance całodobowy za darmo na terenie całego kraju w którym mam pomoc drogową w razie awarii lub samochód zastępczy cz też zielona karta. I jeśli ktoś "oszczędza" 200zł czy nawet 400zł na składce rocznej a potem w razie awarii na trasie buli 600 za samo holowanie to kto tu jest myślący inaczej?

chyba że jeździsz raz w tygodniu do kościoła 10km do następnej wsi to wtedy bierzesz gdzie taniejDamianMX6 napisał(a):Grzyby napisał(a):Jeśli ktoś kupuje tylko OC to trzeba być "myślącym inaczej" żeby nie szukać firmy najtańszej...
Mnie interesują jeszcze inne rzeczy np.
Assistance całodobowy za darmo na terenie całego kraju w którym mam pomoc drogową w razie awarii lub samochód zastępczy cz też zielona karta. I jeśli ktoś "oszczędza" 200zł czy nawet 400zł na składce rocznej a potem w razie awarii na trasie buli 600 za samo holowanie to kto tu jest myślący inaczej?. To tzw. pseudo oszczędzanie.
zależy co kto potrzebuje
często też ludzie nie dopuszczają do siebie faktu że będą mieli wypadek czy coś się popsuje w trasie bo wiadomo każdy by chciał żeby było ładnie pięknie, ale życie czasem daje po pupie i wtedy człowiek mądrzejszy...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki