Pytanie do was, może ktoś ma jakieś doświadczenie
W jaki sposób mogę ukarać gościa, który zajął moje miejsce postojowe w hali garażowej ( wpisane do hipoteki )?
Miejsce postojowe , za które zapłaciłem i mam wpisane do hipoteki, znajduje się w hali garażowej, pod blokiem. Wracam sobie dzisiaj wieczorem, wjeżdżam do hali. I co widzę??
Blok jest praktycznie nowy, dosłownie z przed 2 miesięcy, wszyscy wiedzą że miejsca w hali kosztowały i to nie mało, że każde jest czyjeś, nawet wszystkich właścicieli goście powinni to wiedzieć. Cieszyłem się komfortem garażu pod mieszkaniem miesiąc i już mam wqrwa bo nie mogę zaparkować na swoim miejscu. Teraz ja muszę szukać gdzieś miejsca a na osiedlu wszystkie miejsca postojowe są prywatne
Więc muszę jakoś tego gościa ukarać...
Kodeks cywilny
Art. 343. § 2.
Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu jednak stosować przy tym przemocy względem osób.
http://prawo.money.pl/kodeks/cywilny/ty ... ie/art-343
To raczej nie możliwe, mówię o odholowaniu ze względu na 1. brak firmy, która się tego podejmie ( odholowanie bez właściciela... ). 2. Stromy podjazd w środkowej części garażu.
Jak nie odholowanie to co???
Jakąś opłatę mogę mu wystawić za zajęcie mojej prywatnej własności???
jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, lub może coś podpowiedzieć to będę wdzięczny
Prywatne miejsce parkingowe
Strona 1 z 1
Znajdź takiego, co wozi auta 4x4. Ma w zestawie rolki pod każde koło. Lewarek, rolki i na zewnątrz.
Koszt będzie. A na ścianie przyczep tabliczkę ze swoim numerem samochodu i informację, że zablokowanie Twojego miejsca skutkuje odholowaniem za 1 000 zł.
Z tą fotką idź na policję albo zadzwoń po niebieskich, że nie możesz wjechać, bo ktos Cię zablokował.
Droga publiczna to nie jest ale miejsce jest publiczne.
Koszt będzie. A na ścianie przyczep tabliczkę ze swoim numerem samochodu i informację, że zablokowanie Twojego miejsca skutkuje odholowaniem za 1 000 zł.
Z tą fotką idź na policję albo zadzwoń po niebieskich, że nie możesz wjechać, bo ktos Cię zablokował.
Droga publiczna to nie jest ale miejsce jest publiczne.
Witaj, dzięki za radę, zawsze jest jakieś wyjście ale u mnie się nie ma możliwości czymkolwiek wjechać i odholować, więc jedynie sama groźba odholowania by musiała działaś rolki też odpadają, jest stromy podjazd na ostatnie 8 miejsc postojowych, coś jak między poziomami na parkingach podziemnych.
Aktualizacja: między 8:20 a 8:30 przeparkował trzy miejsca dalej A brama garażowa na pilota zepsuta do 26.06.2016r...
Chyba zrobię mu mema i zostawię za szybą jeśli to któryś z sąsiadów...
Aktualizacja: między 8:20 a 8:30 przeparkował trzy miejsca dalej A brama garażowa na pilota zepsuta do 26.06.2016r...
Chyba zrobię mu mema i zostawię za szybą jeśli to któryś z sąsiadów...
Dzięki za radę, "farmer" na pewno ma dużą skuteczność ale mi nie chodzi o takie rozwiązania Gdyby było inaczej, w 5 minut miał by wszystkie wentylki poukładane na przedniej szybie, spryskanej WD-40 co by wycieraczki miały lżej a na masce i dachu rozsypane opiłki silnego magnesu....fux napisał(a):Pod każde koło na sztorc.
mówiłem, ale samochód nie chciał się przeparkować, nawet nic kupa żelastwa nie odpowiedziała... a pytałem "Czyj jesteś królu zwierząt??" " Kto cie tu zostawił?? " Chciałem dzwonić na Policję aby skontaktowali się z właścicielem i "poprosili" o przeparkowanie ale... pewnie bym się nie dodzwonił Oznaczać miejsca nie będę, każdy wie, że prywatne.kacpi napisał(a):A nie lepiej na początku po prostu zwrócić uwagę?
smile napisał(a):Oznaczać miejsca nie będę, każdy wie, że prywatne.
A właśnie,że powinieneś.Miejsca dla inwalidów też się oznacza.
Daj sobie taką tabliczkę :
"Miejsce postojowe prywatne.Korzystanie bez uzyskania zgody właściciela skutkuje wniesieniem opłaty w wysokości 50 PLN/h.Brak opłaty może skutkować pociągnięciem od odpowiedzialności z Art.284 par.1 Kodeksu Karnego"
Powinno pomóc.
Poproś kilku kolegów by ci pomogli go przestawić pod którąś ścianę garażu, tak by miał problem z wejściem do środka. Raz takiego cebulaka właśnie w taki sposób załatwiliśmy do dzisiaj parkuje prawidłowo a minęło już kilka lat.
PS: Nie zauważyłem ,że post z czerwca
PS: Nie zauważyłem ,że post z czerwca
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki