Walczyłem i wywalczyłem!
Po wysłaniu im takiej opinii od mechanika i długim czekaniu grubo ponad miesiąc dostałem informacje że reklamacja została uznana
Oto treść odpowiedzi mechanika na ich opinię:
Nie zgadzam się z otrzymaną opinią reklamacji, którą otrzymałem dnia 22.07.2015
"luźne pasowanie nie jest jednoznaczne z ich nieprawidłowym działaniem" – ale jest wielce prawdopodobne ze "luzne pasowanie" powoduje stuki w pracy sprzegła, gdyz sprezyny stosuje sie do tlumienia drgań skretnych wystepujacych w pracy ukladu napedowego.
smar wydobywajacy sie z lozyska znaczaco skraca eksploatacje, doprowadza do zacierania , – jesli niestwierdzono wydobycia sie przez uszczelnienie, to skad sie znalazl w tym miejscu,jesli w poblizu niema innego elementu smarowanego smarem.
owalnosc tulejki jest jedna sprawa a owalnosc elementu stycznego z "słoneczkiem " docisku sprzegła druga.
dzwieki wydobywajace sie z ukladu, swiadcza o nie osiowej pracy dwoch elementow, pisk wydobywajacy sie z sprzegla przypomina tarcie metalu o metal.
gdzie bylo mierzone bicie tarczy?? "znaczne bicie" tarczy sprzeglowej, jesli bylo mierzone na tulejce z frezem, to jesli pan zapewne doskonale wie jest elementem ruchomym,i pomiar w tym miejscu jest bezzasadny. głownym zastrzezeniem reklamacyjnym byly dzwieki wydawane przez sprzeglo glownie pisk i terkot , co wyklucza pana bezpodstawna argumentacje w sposobie montazu skrzyni. skrzynia byla montowana z pomoca podstawki do skrzyn, co ogranicza praktycznie do zera mozliwosc skrzywienia tarczy.
drugim zastrzezeniem bylo dziwne oznaczenia pisane flamastrem na tarczy sprzegła oraz docisku, co moglo by swiadczyc o jakiejs ingerencji w sprzegło , regeneracji , wczesniejszych zwrotach reklamacyjnych,badz nieprzejscia kontroli jakosci ,