Strona 1 z 1

Assistance w PZMOT – nie polecam!!!

PostNapisane: 29 sty 2014, 01:59
przez pokar
W zeszłą sobotę mieliśmy wrócić ze Słowacji, ale nasza Maździna miała spore problemy z odpaleniem, a potem z samym jechaniem.
OD 8:00 rano próbowaliśmy się skontaktować z PZMot-em, w którym mieliśmy wykupione assistance na takie okazje (o ile to okazja) kilkadziesiąt (sic!) razy z czterech różnych telefonów. 80% to było odsłuchiwanie kretyńskiej muzyczki, kilka razy trafiliśmy na zajętą linię, udało nam się odnotować również trzy zrzuty.
Ostatecznie po kolejnym zatrzymaniu udało się dodzwonić ok. godziny 17:00 i sholować pojazd całe 20 km do warsztatu (wtedy już na Śląsku).

Możecie sobie wyobrazić poziom adrenaliny, stresu i wqurfffu w zimny samochodzie po raz enty na poboczu lub pasie awaryjnym autostrady.

PZMot nie poczuwa się do żadnej winy odpowiadając że po prostu mieli zbyt duże obłożenie – przez ponad 9 godzin ????????????

Ręce nam opadły i wszystko inne. Stanowczo nie polecam PZMotu w zakresie assistance.

PostNapisane: 29 sty 2014, 09:29
przez sebek-71
Pewnie jak byś chciał wykupić u nich assistance i wybrał taką opcję na klawiaturze telefonu, od razu by się zgłosili :D
Banda złodziei i tyle...

Re: Assistance w PZMOT – nie polecam!!!

PostNapisane: 29 sty 2014, 21:12
przez pokar
Próbowałem się dodzwonić na wszelkie opublikowane telefony na stronie, chyba nawet na biuro ochroniarza czy parkingowego, uwierz...

Re: Assistance w PZMOT – nie polecam!!!

PostNapisane: 13 lut 2014, 12:14
przez widmo82
To PZMot jeszcze działa? Nie kupił ich interrisk?

Re: Assistance w PZMOT – nie polecam!!!

PostNapisane: 13 lut 2014, 14:52
przez kacha
Tak to wygląda:
PZMOT=INTERRISK=BENEFIA=COMPENSA,
wszystko to jedna chawła: Grupa Vienna Insurance.

Re: Assistance w PZMOT – nie polecam!!!

PostNapisane: 13 lut 2014, 22:17
przez widmo82
heh. kacha, pewnie znasz bardzo dobrze panie.. Sałatę i Wytrykus z VIG :)

Re: Assistance w PZMOT – nie polecam!!!

PostNapisane: 14 lut 2014, 12:38
przez kacha
Pierwszo słyszę.