Napisane: 3 sty 2019, 14:55
Biorąc pod uwagę wystający hak i trudności z otwarciem bagażnika, wróżę kosztowną naprawę (pognieciona płyta podłogowa)
mazdaspeed.pl/forum
http://www.mazdaspeed.pl/forum/
Gulii napisał(a):Mazda 323f ba 96'
stuknięta w tył, a ja uderzyłem w przód (wina oczywiscie nie moja, orzekli szkodę całkowitą)
2400 wyliczyli wartość
-500zł w tym stanie czyli z tego co rozumiem chcą odkupić za 500zł?
Nie wiem ile dają na złomie, ale za same opony zimowe + tarcze, liczniki indiglo wziąłbym z 300zł
no średnio, myślalem, że za szkodę całkowitą dadzą trochę wiecej
fakt, że zderzak przedni miałem ciut nie w kolorze, błotnik miał rysę, ale poza tym wszystko było ok, zawieszenie miałem kayaby wymienianie z 1,5roku temu, zawsze brałem te lepsze części.
rozrząd wymieniałem z 2,5 roku temu, faktruę gdzieś mam
Czyli mam rozumieć, że mam sobie teraz kupić gdzieś takie auto za 2000zł, ponaprawiać wszystko, bo zawsze coś do naprawy jest, wymienić rozrząd, bo może być niepewny, płyny oleje itd i zmieścić się w 2400?
No i trzeba by ubezpieczyć, bo to ubezpieczenie chyba mi nie przejdzie na następne auto tak?
Madziol napisał(a):@hak64 dobrze ci napisał. Zgodnie z ustawą masz prawo do pełnomocnika,
hak64 napisał(a):"No to mam już wycenę naprawy".
Jeśli się tym chcesz pochwalić, to gratuluję. Jeśli jednak oczekujesz pomocy w weryfikacji rzetelności tej wyceny, to niestety nie mam dyplomu z jasnowidztwa.
hak64 napisał(a):"uszkodził mi się fotel mianowicie nie działa regulacja odcinka lędźwiowego".
Rozebrać tapicerkę, zrobić fotkę i wysłać ubezpieczycielowi z żądaniem uwzględnienia tego uszkodzenia w wycenie szkody.
hak64 napisał(a):"Pewnie będę musiał pisać jakieś odwołanie, bo ubezpieczyciel na razie nie chce tego kosztu zaakceptować".
Coś tu nie gra. Napisałeś, że masz wycenę, a teraz piszesz, że ubezpieczyciel nie chce zaakceptować. To czyją wycenę masz?
hak64 napisał(a):"ubezpieczyciel nałożył 40% utratę wartości na tłumik, czyli musiałbym dołożyć 900 zł, żeby go wymienić".
Jeśli tłumik był w jakimś stopniu zużyty, skorodowany, naprawiany, to ubezpieczyciel ma prawo zastosować korektę do ceny nowego tłumika.
hak64 napisał(a):Możesz jedynie dogadać się z warsztatem, żeby zostawili stary tłumik, a w zamian naprawili co innego np. regulację fotela.
Rumbler napisał(a):Kolego hak64 nie za bardzo rozumiem skąd ten napastliwy ton, przecież nie prosiłem o weryfikacje całej wyceny. Zapytałem tylko o 2 nurtujące mnie kwestie.
amiNN napisał(a):A ja wam zadam takie pytanie , mam problem z Axa , kobita uderzyła we mnie na rondzie w Polsce , a 3h pozniej miałem wyjazd do Niemiec , szkoda naszczescie nie duza bo tylko pęknięty zderzak , wysłałem wszystkie papiery i zdjęcia szkody a oni ze dopiero jak rzeczoznawca sprawdzi to jak będe w Polsce.
A do Polski jade dopiero w kwietniu czy to normalna procedura??
przez Rumbler » 19 gru 2018, 13:59
Cześć wszystkim,
do tej pory byłem raczej pasywnym użytkownikiem forum, ale przyszedł moment, że muszę Was aktywnie poprosić o radę.
amiNN napisał(a): kobita uderzyła we mnie na rondzie w Polsce , a 3h pozniej miałem wyjazd do Niemiec , szkoda naszczescie nie duza bo tylko pęknięty zderzak , wysłałem wszystkie papiery i zdjęcia szkody a oni ze dopiero jak rzeczoznawca sprawdzi to jak będe w Polsce.
A do Polski jade dopiero w kwietniu czy to normalna procedura??