Cześć
Jeździłem dziś jak zwykle po mieście kilka razy odpalając/gasząc auto ( roczny akumulator mam).
Wracając już do siebie odpaliłem auto i zobaczyłem wykrzyknik w trójkącie, sam błąd w zasadzie niczego Mi nie mówi. Check engine to też nie jest, komputer podepnę dopiero w niedzielę jak będę u rodziców, ale może ktoś już miał coś podobnego i doradzi co to właściwie może być za usterka?
Auto jedzie normalnie, dezaktywacja cylindrów działa, ładuje bateryjkę i pobiera z niej prąd według animacji. Start&Stop wyłączam zawsze po uruchomieniu auta, ale tym razem ten ostatni raz tego nie zrobiłem, auto nie zgasło ale też w zasadzie nie zawsze mi gasło jak się zapomniałem i tego dziadostwa nie wyłączyłem. W zasadzie jak auto nie było tyle co uruchomione a system ten miałem włączony to działał normalnie więc sam nie wiem czy jest to jakkolwiek powiązane z tym błędem.
Ktoś już miał coś podobnego?
Trójkąt z wykrzyknikiem
Strona 1 z 1
Szybko tylko napiszę, nie zrobiłem nic
Faktycznie w dzień kiedy wyskoczył trójkąt stałem kilka razy i ładowałem telefon na zapłonie czy słuchałem radia, ale nie było to zawrotnie długo, akumulator ma rok i nigdy wcześniej w żadnym aucie nie miałem takiego problemu nawet jak w moim starym megane 3 coupe miałem akumulator 7 letni.
Ktoś pisał na grupie, że to pewnie prąd- być może
Mi jednak wydaje się, że to jednak pływak w baku mógł być bo zrobiłem 95km po mieście ( średnie spalanie 10.8 jak to w Warszawie), i mimo zasięgu 450km wskazówka był sztywno na samej górze. Jak trójkąt zniknął ( a tak coś czułem że to paliwo więc po dziurach jeździłem ciut szybciej niż zwykle) to wskazówka automatycznie zaczęła opadać.
Mój błąd bo jak tankowałem auto ostatnio to wręcz pod sam korek aż mi się prawie ulało jak dziecku
Myślę, że to było to i więcej nie będę tyle tankował tylko jak wcześniej do odbicia.
Co do prądu być może to to- who know's, ale wcześniej na starym aku nawet jak ledwo zapaliła to jednak nie było żadnego problemu, jedynie check engine miałem jak całkowicie padł i odpalałem na kable. Błąd jednak sam sobie usunąłem i nic więcej nigdy takiego się nie powtórzyło.
Dostałem też radę co do żaluzji przy chłodnicy, jednak ona działa.
W zasadzie to tyle, ale jutro będę u rodzinki to zobaczę czy w pamięci jest jakiś błąd.
Dopisano 10 sie 2024, 14:03:
Szybko tylko napiszę, nie zrobiłem nic
Faktycznie w dzień kiedy wyskoczył trójkąt stałem kilka razy i ładowałem telefon na zapłonie czy słuchałem radia, ale nie było to zawrotnie długo, akumulator ma rok i nigdy wcześniej w żadnym aucie nie miałem takiego problemu nawet jak w moim starym megane 3 coupe miałem akumulator 7 letni.
Ktoś pisał na grupie, że to pewnie prąd- być może
Mi jednak wydaje się, że to jednak pływak w baku mógł być bo zrobiłem 95km po mieście ( średnie spalanie 10.8 jak to w Warszawie), i mimo zasięgu 450km wskazówka był sztywno na samej górze. Jak trójkąt zniknął ( a tak coś czułem że to paliwo więc po dziurach jeździłem ciut szybciej niż zwykle) to wskazówka automatycznie zaczęła opadać.
Mój błąd bo jak tankowałem auto ostatnio to wręcz pod sam korek aż mi się prawie ulało jak dziecku
Myślę, że to było to i więcej nie będę tyle tankował tylko jak wcześniej do odbicia.
Co do prądu być może to to- who know's, ale wcześniej na starym aku nawet jak ledwo zapaliła to jednak nie było żadnego problemu, jedynie check engine miałem jak całkowicie padł i odpalałem na kable. Błąd jednak sam sobie usunąłem i nic więcej nigdy takiego się nie powtórzyło.
Dostałem też radę co do żaluzji przy chłodnicy, jednak ona działa.
W zasadzie to tyle, ale jutro będę u rodzinki to zobaczę czy w pamięci jest jakiś błąd.
Faktycznie w dzień kiedy wyskoczył trójkąt stałem kilka razy i ładowałem telefon na zapłonie czy słuchałem radia, ale nie było to zawrotnie długo, akumulator ma rok i nigdy wcześniej w żadnym aucie nie miałem takiego problemu nawet jak w moim starym megane 3 coupe miałem akumulator 7 letni.
Ktoś pisał na grupie, że to pewnie prąd- być może
Mi jednak wydaje się, że to jednak pływak w baku mógł być bo zrobiłem 95km po mieście ( średnie spalanie 10.8 jak to w Warszawie), i mimo zasięgu 450km wskazówka był sztywno na samej górze. Jak trójkąt zniknął ( a tak coś czułem że to paliwo więc po dziurach jeździłem ciut szybciej niż zwykle) to wskazówka automatycznie zaczęła opadać.
Mój błąd bo jak tankowałem auto ostatnio to wręcz pod sam korek aż mi się prawie ulało jak dziecku
Myślę, że to było to i więcej nie będę tyle tankował tylko jak wcześniej do odbicia.
Co do prądu być może to to- who know's, ale wcześniej na starym aku nawet jak ledwo zapaliła to jednak nie było żadnego problemu, jedynie check engine miałem jak całkowicie padł i odpalałem na kable. Błąd jednak sam sobie usunąłem i nic więcej nigdy takiego się nie powtórzyło.
Dostałem też radę co do żaluzji przy chłodnicy, jednak ona działa.
W zasadzie to tyle, ale jutro będę u rodzinki to zobaczę czy w pamięci jest jakiś błąd.
Dopisano 10 sie 2024, 14:03:
Szybko tylko napiszę, nie zrobiłem nic
Faktycznie w dzień kiedy wyskoczył trójkąt stałem kilka razy i ładowałem telefon na zapłonie czy słuchałem radia, ale nie było to zawrotnie długo, akumulator ma rok i nigdy wcześniej w żadnym aucie nie miałem takiego problemu nawet jak w moim starym megane 3 coupe miałem akumulator 7 letni.
Ktoś pisał na grupie, że to pewnie prąd- być może
Mi jednak wydaje się, że to jednak pływak w baku mógł być bo zrobiłem 95km po mieście ( średnie spalanie 10.8 jak to w Warszawie), i mimo zasięgu 450km wskazówka był sztywno na samej górze. Jak trójkąt zniknął ( a tak coś czułem że to paliwo więc po dziurach jeździłem ciut szybciej niż zwykle) to wskazówka automatycznie zaczęła opadać.
Mój błąd bo jak tankowałem auto ostatnio to wręcz pod sam korek aż mi się prawie ulało jak dziecku
Myślę, że to było to i więcej nie będę tyle tankował tylko jak wcześniej do odbicia.
Co do prądu być może to to- who know's, ale wcześniej na starym aku nawet jak ledwo zapaliła to jednak nie było żadnego problemu, jedynie check engine miałem jak całkowicie padł i odpalałem na kable. Błąd jednak sam sobie usunąłem i nic więcej nigdy takiego się nie powtórzyło.
Dostałem też radę co do żaluzji przy chłodnicy, jednak ona działa.
W zasadzie to tyle, ale jutro będę u rodzinki to zobaczę czy w pamięci jest jakiś błąd.
Dzięki za odpowiedź, czyli samo przyszło i samo poszło.
Ja ostatnio miałem ten trójkąt jak włączałem/wyłączałem co chwilę autohold. A robiłem to trochę z mojego lenistwa, bo stałem w korku na bardzo stromej górce w dól i nie chciało mi się już trzymać nogi na hamulcu, więć włączałem AH, a jak korek się ruszał, to wyłączałem i tylko puszczałem nogę z hamulca, bo samochód staczał się bardzo sprawnie. Dzięki temu nie musiałem wachlować biegami. Gdzieś za szóstym razem pokazał się ten sam błąd, ale był też dodatkowy komunikat, że wystąpiła usterka... przycisku start/stop (chodzi o ten od włączania silnika, więc nie mylić z iStop
) I rzeczywiście migała na nim dioda. Po jakimś czasie błąd zniknął sam w czasie jazdy.
Od zawsze tak tankuję i żadnych problemów nie mam

Ja ostatnio miałem ten trójkąt jak włączałem/wyłączałem co chwilę autohold. A robiłem to trochę z mojego lenistwa, bo stałem w korku na bardzo stromej górce w dól i nie chciało mi się już trzymać nogi na hamulcu, więć włączałem AH, a jak korek się ruszał, to wyłączałem i tylko puszczałem nogę z hamulca, bo samochód staczał się bardzo sprawnie. Dzięki temu nie musiałem wachlować biegami. Gdzieś za szóstym razem pokazał się ten sam błąd, ale był też dodatkowy komunikat, że wystąpiła usterka... przycisku start/stop (chodzi o ten od włączania silnika, więc nie mylić z iStop
czik3n napisał(a):Mój błąd bo jak tankowałem auto ostatnio to wręcz pod sam korek aż mi się prawie ulało jak dziecku
Od zawsze tak tankuję i żadnych problemów nie mam
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość