Mazda 3 – zabezpieczenie antykorozyjne
Strona 1 z 1
Witam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy wpis na tym forum.
W chwili obecnej jestem użytkownikiem Hondy X gen. Nie ukrywam jednak, iż Mazda 3 w wersji hatchback skradła moje serce. Jestem nawet w stanie zaakceptować potencjalnie gorsze osiągi (Honda dysponuje 182 KM oraz przyspieszeniem do 100 km/h w okolicach 7,9 sek). Natomiast czego się obawiam to zabezpieczenie antykorozyjne. Przepraszam z góry jeżeli poruszam wątek być może szeroko wcześniej dyskutowany, ale po prostu go nie odnalazłem.
Czy któryś z Kolegów / Koleżanek zechce wypowiedzieć się na ten temat? Podobno od 2012 r. Mazda zmieniła technologię malowania, ale to wiem tylko przez zasłyszenie. Kocham japońską stylistykę oraz wysokiej klasy silniki takich marek jak Honda i Mazda. Niezmiennie jednak obawiam się korozji u Mazdy. Być może to skutek mojej ignorancji i braku wiedzy i należą się Mazdzie z mojej strony przeprosiny, ale na swoją obronę dodam, iż widziałem kilka Mazd wręcz przeżartych rdzą (wszystkie sprzed 2012 r.) i bardzo nie chciałbym doświadczyć tego na własnej skórze. Uprzejmie proszę o opinie użytkowników
W chwili obecnej jestem użytkownikiem Hondy X gen. Nie ukrywam jednak, iż Mazda 3 w wersji hatchback skradła moje serce. Jestem nawet w stanie zaakceptować potencjalnie gorsze osiągi (Honda dysponuje 182 KM oraz przyspieszeniem do 100 km/h w okolicach 7,9 sek). Natomiast czego się obawiam to zabezpieczenie antykorozyjne. Przepraszam z góry jeżeli poruszam wątek być może szeroko wcześniej dyskutowany, ale po prostu go nie odnalazłem.
Czy któryś z Kolegów / Koleżanek zechce wypowiedzieć się na ten temat? Podobno od 2012 r. Mazda zmieniła technologię malowania, ale to wiem tylko przez zasłyszenie. Kocham japońską stylistykę oraz wysokiej klasy silniki takich marek jak Honda i Mazda. Niezmiennie jednak obawiam się korozji u Mazdy. Być może to skutek mojej ignorancji i braku wiedzy i należą się Mazdzie z mojej strony przeprosiny, ale na swoją obronę dodam, iż widziałem kilka Mazd wręcz przeżartych rdzą (wszystkie sprzed 2012 r.) i bardzo nie chciałbym doświadczyć tego na własnej skórze. Uprzejmie proszę o opinie użytkowników
- Od: 2 maja 2020, 17:31
- Posty: 2
Miałem mazde 6 z 2011 sprzedałem rok temu auto było skrupulatnie sprawdzone rdzy nie stwierdzono tylko tłumik wyglądał straszenie także nie musisz obawiać się rdzy z tego co wiem to mazdy po dotarciu do Europy sa dodatkowo zabezpieczane
https://youtu.be/_Ce1l1VZXNY
https://youtu.be/_Ce1l1VZXNY
Żadna nowa mazda nie ma zabezpieczonego podwozia antykorozyjnie. Zajrzyjcie sobie pod spod. Jest tylko prysnięta zwykłą farbą. Ja oddawałem na konserwacje podwozia i profili woskiem. Koszt 1500 zł
Witam,
Też sie właśnie zastanawiam obecnie nad takim zabezpieczaniem. Niby blacha ocynkowana, podobno też pokryte wszystko jest od spodu dodatkowo woskiem.
Teoretycznie powinno być wszystko ok, ale mechanik u którego serwisowałem poprzedni samochód mówi, że on i tak by zrobił dodatkowo takie zabezpieczanie.
Widzę, że @Podkopnik mówi, ze zrobił. Są jakieś jeszcze opinie?
Też sie właśnie zastanawiam obecnie nad takim zabezpieczaniem. Niby blacha ocynkowana, podobno też pokryte wszystko jest od spodu dodatkowo woskiem.
Teoretycznie powinno być wszystko ok, ale mechanik u którego serwisowałem poprzedni samochód mówi, że on i tak by zrobił dodatkowo takie zabezpieczanie.
Widzę, że @Podkopnik mówi, ze zrobił. Są jakieś jeszcze opinie?
Mazda nie ma ocynkowanej blachy marketingowy bełkot. Mazda maluje blachę cynkiem i nie ma to nic wspólnego z ocynkowaniem. Jest to jakaś forma zabezpieczenia ale mniej skuteczna. YT jest pełen filmików jak wygląda pseudoocynk Mazdy i jak technologicznie to wygląda.
Jak oglądałem filmy Mazdy o BP to informacja była o pokrywaniu blach związkami fosforu a nie cynku. Jest to podobna do cynkowania forma zabezpieczenia choć mniej skuteczna podobno.
Ja osobiście w 8 letnim BM nie mam rdzy poza śrubami pod spodem auta a sama podłoga od spodu pokryta jest czymś w rodzaju gumowej pianki. W BK tego nie było i rdza zeżarła mi tylne nadkola pomimo dodatkowego zabezpieczenia w trakcie akcji serwisowej. Pomijam stan podłogi od spodu, który też był raczej kiepski.
Ja osobiście w 8 letnim BM nie mam rdzy poza śrubami pod spodem auta a sama podłoga od spodu pokryta jest czymś w rodzaju gumowej pianki. W BK tego nie było i rdza zeżarła mi tylne nadkola pomimo dodatkowego zabezpieczenia w trakcie akcji serwisowej. Pomijam stan podłogi od spodu, który też był raczej kiepski.
Tak sobie czytam te wasze komentarze o tym zabezpieczeniu, że aż zaglądnąłem pod spód swojej cx 30 ( to chyba w większości to samo co 3) i widać że w większości newralgicznych miejsc jest nałożona powłoka woskowa więc
Poprzednio miałem 3 BM ( od 2016r do 2021r i prawie 100 kkm) i śladów korozji to tam też nie było, jedynie jakiś nalot na zaciskach hamulcowych.
Wydaje mi się, że Mazda pod tym względem sporo poprawiła, ostatnio widziałem 3 letniego Civica na podnośniku i tam już ruda chrupała w okolicach tylnych nadkoli aż miło.
nie masz racji.Podkopnik
Poprzednio miałem 3 BM ( od 2016r do 2021r i prawie 100 kkm) i śladów korozji to tam też nie było, jedynie jakiś nalot na zaciskach hamulcowych.
Wydaje mi się, że Mazda pod tym względem sporo poprawiła, ostatnio widziałem 3 letniego Civica na podnośniku i tam już ruda chrupała w okolicach tylnych nadkoli aż miło.
tomekkrk napisał(a):nie masz racji.Podkopnik
.
Jak nie mam racji to proszę zdjęcie Mazda 3 BP 2020 rok nadkole.
Nie mam racji??? To proszę :
Auto kupione w salonie Mazdy w Warszawie Odyssey.
Nie wiem gdzie kupowałeś auto i czy było kupione z salonu ale idź sobie do salonu i zajrzyj pod każdą jedną trójkę to zobaczysz gołą blachę. Jeżeli kupowałeś nowy to być może salon prowadzi taką politykę, że konserwują w co wątpię lub cx30 czymś jest pryskane nie wiem bo pod te modele nie zaglądałem ale z ciekawości to zrobię.
Do kolegi Ludzik. Wystrczy, że zajrzysz pod podwozie i pomacasz ręką . Jak auto jest czymś zabezpieczone to zweryfikowałbym u speca jeżeli sam nie czujesz się na siłach jak jest wykonana konserwacja.
Panowie to co jest pokazane na zdjęciach wstawionych przez Palmera i Tomekkrk , jest niczym innym jak tylko zabezpieczeniem w formie natrysku wosku na czas podróży auta z fabryki. Nie ma to tak naprawdę nic wspólnego z zabezpieczeniem antykorozyjnym podwozia . Widać że było pryskane jak leci, bez zdejmowania osłon.
Koszty zabezpieczenia z prawdziwego zdarzenia oscylują w granicach 1,5 tyś. zł. , no i auto trzeba zostawić na 2/3 dni.
Poniżej link do lektury o zabezpieczeniu podwozia przez jedne z ASO Mazdy,
https://www.mazda.warszawa.pl/antykorozyjne-zabezpieczenie-podwozia/
Koszty zabezpieczenia z prawdziwego zdarzenia oscylują w granicach 1,5 tyś. zł. , no i auto trzeba zostawić na 2/3 dni.
Poniżej link do lektury o zabezpieczeniu podwozia przez jedne z ASO Mazdy,
https://www.mazda.warszawa.pl/antykorozyjne-zabezpieczenie-podwozia/
Witajcie,
zrobiłem w zeszłym tygodniu (w miejscu wskazanym przez kolegę wyżej) zabezpieczenie antykrozyjne w mojej trójce i od tego czasu czuję po jeździe – nie jakiś mocny, ale jednak wyczuwalny zapach spalenizny, dochodzący gdzieś z przedniej lewej strony auta. Nie jestem jeszcze w stanie zidentyfikować skąd dokładnie ani co to jest. Będę dzwonił do tego serwisu.
Czy ktoś z Was może spotkał się z czymś takim?
zrobiłem w zeszłym tygodniu (w miejscu wskazanym przez kolegę wyżej) zabezpieczenie antykrozyjne w mojej trójce i od tego czasu czuję po jeździe – nie jakiś mocny, ale jednak wyczuwalny zapach spalenizny, dochodzący gdzieś z przedniej lewej strony auta. Nie jestem jeszcze w stanie zidentyfikować skąd dokładnie ani co to jest. Będę dzwonił do tego serwisu.
Czy ktoś z Was może spotkał się z czymś takim?
- Od: 22 kwi 2022, 18:42
- Posty: 3
Czy ktoś z szanownych forumwiczów zdecydował się na zabezpieczenie antykorozyjne (konserwację) podwozia w fimie Centrum Antykorozji Drim Car z Dębicy? Po filmikach na ich kanale YouTube http://www.youtube.com/@drimcar widać, że robotę wykonują solidnie i niezwykle starannie. Niestety ceny mają bardzo wysokie. Konserwacja podwozia woskiem suchym (bezbarwnym) to koszt min. 8.000 zł netto.
Ja będę jechał do AUTO CENTRUM Wyszyński (Warszawa, Al. Prymasa Tysiąclecia 81A/6, https://wyszynski.net.pl/antykorozja/). Rozmawiałem o kosztach i wyjdzie ok. 3200 brutto za zabezpieczenie podwozia + profili zamkniętych.
jerry1333 napisał(a):Ja będę jechał do AUTO CENTRUM Wyszyński (Warszawa, Al. Prymasa Tysiąclecia 81A/6, https://wyszynski.net.pl/antykorozja/). Rozmawiałem o kosztach i wyjdzie ok. 3200 brutto za zabezpieczenie podwozia + profili zamkniętych.
NIE POLECAM tego miejsca!
Lakierowałem tam kiedyś prawą stronę auta, nie wyszło to najlepiej! Musiałem poprawiać gdzie indziej.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości