LED vs. ALH LED

[Artula]

Witam wszystkich.
Zastanawiam się mocno nad wymianą mojej obecnej Mazdy 3 BM sedan, na nową BP sedan.
Mazda namieszała nieco w wersjach wyposażenia teraz i są tylko dwie wersje sedan +pakiety.
Ale do rzeczy :
Jak mniemam, żarówki standardowe odeszły już w przeszłość, że o ksenonach nie wspomnę.
Mamy więc do dyspozycji ledy.
Czy ktoś ma rozeznanie i może mi podpowiedzieć jaka jest różnica w światłach pomiędzy LED np. w wersji dawnej Kanjo, a matrycowymi LED w wersji dawnej Hikari?
Wiadomo, że podstawowa różnica jest taka, że w Kanjo nie są z systemem doświetlania i wycinania partii różnych. To wiadomo. Ale mnie chodzi o samą jasność świateł, szerokość przy maksymalnym oświetleniu, etc.
Jeśli ktoś ma doświadczenie, to jak porównałby np. w ciemnym lesie jazdę Kanjo na długich światłach, a Hikari z maksymalnie świecącymi matrycami?
Pytam dlatego, że teraz muszę wybrać wersję wyposażeniową + pakiet.
Szczerze mówiąc zależy mi bardziej na audio Bose, niż na matrycach, a są one w odrębnych pakietach.
Kiedyś brało się Hikari i koniec.
A o światła pytam dlatego, że jeśli LED standardowe np. byłyby dobre, to mnie nie specjalnie zależy na bajerze w postaci "tańca" świateł.

p.s. i jeszcze jedno. Słyszałem opinię, że (dawniej żarówki), a teraz pewnie i diody nie podlegają gwarancji, bo jest to materiał eksploatacyjny. Kiedyś jak spaliła się żarówka to trza było płacić. Czy teraz jak siądą matrycowe ledy, to zrobią z tym coś? Żeby się nie okazało, że trzeba bulić z 6/7 tysięcy za lampę.

[paweł_TBU]

w wersji bez ahl masz żarówki led coś jak retrofity w ahl jest łącznie 24 ledy na lampę, sam led nie jest zły świeci dobrze choć słabiej od matryc. Nie upierał bym się na twoim miejscu na to, bose bierz bo audio bez gra tragicznie.

[mskgs]

Przy ALH światła mijania świecą też różnie w zależności od prędkości: przy małych prędkościach świecą szerzej, a przy bodajże 100 albo 110 km/h+ wiązka światła się wydłuża.
Lampy podlegają normalnie gwarancji, nawet to ubezpieczenie CarGarantie, co do tej pory było, obejmowało lampy. Btw 6-7 tys. za lampę to by była dobra cena, obstawiam 2x tyle w ASO.

[Artula]

@mskgs
No to mnie z jednej strony pocieszyłeś z tą gwarancją. Z drugiej natomiast – fakt – bezpiecznie założyłem z 7 tys. Pewnie będzie więcej w ASO. Racja.
Nie pozostaje mi nic innego, jak się obiema wersjami przejechać o sprawdzić.
Sęk w tym, że teraz są długie dni i jazda po ciemku wchodzi w grę jedynie chyba po wypożyczeniu auta na dłużej.
Z jednej strony podoba mi się polityka Mazdy, bo są wersje wyposażeniowe i parę dodatków, a nie jak u Niemca, że auto za 100 tys. i 30 stron A4 dodatków za kolejne 150 tys, ale jednak muszę brać 2 pakiety, z których 90% bym wyrzucił, żeby mieć Bose i Matrycowe LED. Łącznie 12 tys. zł dodatku.

[perot]

Światła ledowe zwykle ,matrycowe czy tam jeszcze inne to już nie jest żadna nowość.
Na rynku są już firmy które zajmują się wymianą poszczególnych modułów w takich lampach. Nie są to jakieś kosmiczne koszty w porównaniu z nową lampą.

[mskgs]

Exclusive-Line + pakiet z LED-ami = poprzednie Kanjo+Sport
Exclusive-Line + pakiet z LED-ami + pakiet z Bose = poprzednie Hikari
... Tylko bodajże 3500 drożej No i zdaje się wyleciała grzana kierownica i jest teraz tylko w pakiecie ze skórą. Przed "liftingiem" ta konfiguracja auta była inna, bo Kanjo miało koła 16", a w pakiecie za 5000 były światła + felgi 18" + reszta tych dodatków co teraz, więc wybór był prosty...
Najlepiej faktycznie pogadaj z dealerem żeby Ci samochód testowy dali na dłużej i sobie pojeździsz. Ja tak zrobiłem – wziąłem auto po południu i oddałem rano następnego dnia.

[Artula]

Ze swoim dealerem już wstępnie ustaliłem wypożyczenie na weekend nowej trójeczki. Odbieram w sobotę do południa, oddaję w poniedziałek do południa.
Z tego co widzę mskgs, to Ty masz właśnie kanjo z matrycówkami. Jak to oceniasz?

[paweł_TBU]

Przecież teraz mazdy maja 6 lat gwarancji fabrycznej

[mskgs]

Na plus: mijania świecą rewelacyjnie, w mieście szeroko, na trasie daleko i pod tym względem jestem bardzo zadowolony.
Ani na plus ani na minus: trzeba mieć na uwadze, że to takie "bieda" matrixy. Bodajże 20 segmentów na lampę. W 99% przypadków kończy się to tak, że jak coś jedzie przed nami albo z naprzeciwka, to cała jedna lampa jest wygaszona + połowa drugiej. W praktyce drogowymi to jest oświetlone tylko pobocze po jednej stronie. Nie mam porównania z matrixami z innych samochodów więc ciężko mi się tu odnieść czy mazda tu wypada słabo czy po prostu tak to działa, ale sądząc po filmach na YT to niektórzy robią to lepiej.
Na minus: brak skrętnych świateł mijania – ale to przypadłość chyba większości samochodów z matrixami... Niby drogowe skręcają przez zapalanie odpowiednich segmentów, tylko to takie trochę bezużyteczne.

Ogólnie na pewno bym dopłacił drugi raz, bo zdecydowanie to zwiększa komfort jazdy w nocy. No i w pakiecie LED-y do jazdy dziennej, a nie ta chamska żarówa. Za te pieniądze to uważam, że warto.

[Artula]

Czyli w pewnym sensie Twoja ocena potwierdza podejście paweł_TBU, że nie ma się co, aż tak napinać na te matrixy, bo jakiegoś oszałamiającego efektu to nie robi. Wiadomo, że muszę to ostatecznie przetestować pewnie sam, ale cenię sobie zawsze rozpoznanie wcześniej. Bo może się okazać, że przetestuję zwykłe LED-y i stwierdzę, że są dla mnie bardzo dobre i kwestia doświetlania i ciągłego wycinania w gęstym ruchu, wcale mnie nie będzie kręcić.
Ja to w ogóle połowę tych nianiek bym wyrzucił, a zamiast nich wsadził matryce i bose
No, ale cóż. Polityka producenta...

[paweł_TBU]

Będą cię kręcić matryce, ale jak masz albo albo to wolał bym bose.
Z drugiej strony te 7tys nie jest dużo w całej wartości i nie będziesz żałował ze ci go szkoda było dołożyć.

[dark_luke]

Ja obecnie nie wyobrażam sobie jazdy w trasie bez matrix LED.
Jeżdżę głównie w trasie już prawie 56 tyś km.
Nie raz na drogach pozamiejskich ratuje d..pę.
Nie ma jak widzieć poboczem przechadzającą się zwierzynę.
Bez tego jest lipa. Miałem jako zastępcze zwykłe Ledy. Niestety nie.

[Li Mu Bai]

Podpisuje się pod tym, bez dwóch zdań dopłaciłbym ponownie do tych matrixow, jednego zwierzaka już uratowały, w nocy jazda na nich to super sprawa.
Nie zdarzyło mi się jeszcze by brakowało mi światła, a wycinanie wiązki gubiło się tylko w standardowych dla automatów momentach, np. jadąc pod wzniesienie, gdy zza niego wyłoniła się już kabina kierowcy ciężarówki, a jego światła jeszcze nie

[Azel]

+1 za matrixami. Dla mnie przesiadka ze starej Kia Cerato na nową M3 z matrixami to była różnica jak niebo i ziemia. Komfort i przyjemność z jazdy nocnej bez porównania. Jeśli będę kiedyś zmieniał auto to tylko i wyłączenie z matrixami.

[spy]

Miałem BN na ledach, teraz BP na matrixach. Poza zdarzającą się jednak czasami koniecznością wyłączenia tej adaptacji, bo oślepiam innych, to są naprawdę dobre, doświetlają drogę lepiej niż poprzednie ledy, zaś ta automatyka zdecydowanie częściej pomaga niż przeszkadza. O audio się nie wypowiem, bo "od zawsze" mam Bose, jedynie w porównaniu do audio seryjnego, które miałem okazję słyszeć w autach zastępczych, to robi robotę, chociaż trochę bardziej podobał mi się dźwięk w poprzedniej Passion. Kwestia gustu.

[dark_luke]

Miałem BN na ledach, teraz BP na matrixach. Poza zdarzającą się jednak czasami koniecznością wyłączenia tej adaptacji, bo oślepiam innych, to są naprawdę dobre, doświetlają drogę lepiej niż poprzednie ledy, zaś ta automatyka zdecydowanie częściej pomaga niż przeszkadza. O audio się nie wypowiem, bo "od zawsze" mam Bose, jedynie w porównaniu do audio seryjnego, które miałem okazję słyszeć w autach zastępczych, to robi robotę, chociaż trochę bardziej podobał mi się dźwięk w poprzedniej Passion. Kwestia gustu.

Oślepiasz ? Hmm a zgłaszałeś w ASO ?
Była jest taka cicha akcja na ustawienie świateł.
Też miałem problem ale ustawione były za wysoko.
Podpięcie pod kompa załatwiło problem.

[mskgs]

On chyba miał na myśli, że samochód czasem za późno wygasza drogowe i zdąży oślepić kogoś z naprzeciwka.

[spy]

System nie widzi np. obrysówek na ciężarówkach, więc świeci w kabinę kierowcy, aż nie zobaczy jego świateł mijania, gdy ciężarówka pojawia się na wzniesieniu, podobnie jest z dostrzeganiem aut poprzedzających — czasem nie zauważy dwóch czerwonych punktów przed sobą. Ze dwa razy zdarzyło mi się, że ktoś z przodu w aucie sprzed 20 lat miał pretensje, że świecę za mocno i dopiero mrugnięcie drogowymi uświadamiało mu, że wszystko jest tak, jak należy.
Mała cena za dużo lepsze doświetlanie poboczy i automatyczną zmianę zasięgu świateł.
Z tego co zauważyłem, te światła się same poziomują... Ciekawe, że ASO miało z nimi coś do roboty.

[Li Mu Bai]

żeby autopoziomowanie działało jak należy, to najpierw musi być poprawnie ustawiony ręcznie punkt 0 świateł. Czasami niektórzy stwierdzają, aa diagnosta się nie zna, za blisko świecą, podniosę sobie, dzięki temu oślepiają innych pomimo systemu poziomowania.

[spy]

Auto jest salonowe, na gwarancji, więc... o czym Ty piszesz?