Arek_4k napisał(a):Ja się zastanawiam, czy problem dotyczy tylko Polski/Europy bo na forum mazda3revolution chyba zdecydowana większość wątków o klimie jest założona przez użytkowników z Polską flagą przy nicku
Zastanawiam się też czy ta sama klima jest montowana w mazdach wyprodukowanych rynek europejski i amerykański.
Są też narzekania użytkowników za oceanem – choćby w wątku "2019 mazda 3 AC is weakk

!!!", który aktualnie wisi na pierwszej stronie w dziale "discussion", zapoczątkowanym przez Kanadyjczyka.
Podobnie jak u nas jeden napisze, że klima tragedia, a inny że działa OK. Myślę, że w praktyce nie ma różnic – w każdym egzemplarzu wydajność jest taka sama lub zbliżona, a na ocenę działania składa się po prostu bardzo wiele czynników, w tym osobiste preferencje co do mocy chłodzenia jak i to, w jakich warunkach auto jest użytkowane (temperatura zewnętrzna i wilgotność powietrza, stopień nasłonecznienia, to czy auto jest parkowane w garażu czy na zewnątrz a nawet, jak się okazuje, styl jazdy). Jestem np. przekonany o tym, że gdyby mojego teścia zapytać o działanie klimy w mojej 3 to nie stwierdziłby, że cokolwiek jest nie tak – ostatnio przy ok. 25 stopniach na zewnątrz prosił żeby zmniejszyć chłodzenie gdy mi było w sam raz (klima działała wystarczająco dobrze), natomiast przy upałach gdyby było za gorąco to zapewne by stwierdził, że to normalne że klima nie daje wówczas rady, bo jak są upały to musi być gorąco.
A jednak w innych autach nie musi.
W ASO początkowo mi mówiono, że powinno być 4-6 na wylocie (tu się w pełni zgadzam) i dopiero jak się okazało to nieosiągalne nawet po updacie softu, to się zaczęło tłumaczenie o tym że jak auto nagrzane to potrzeba czasu żeby kanały się schłodziły itp itd. No potrzeba, tylko w trójce wyjątkowo dużo, a np. w CX-5 po 3 minutach jest mróz z kratek.
Żeby nie było, że tylko się czepiam, to muszę przyznać że w ostatnich słonecznych dniach gdy temperatura zewnętrzna nie przekraczała 30 stopni klima działała wystarczająco dobrze. Tzn. widziałem, że już pracuje na maksa i chłodniej zrobić by się nie dało, ale ostateczny efekt był taki, że odczuwałem termiczny komfort. Pocieszam się, że na 90-kilka procent czasu to wystarczy, a będzie jedynie kilkanaście takich dni w roku, gdzie faktycznie będę przeklinał działanie układu.
Ostatnio edytowano 8 lip 2020, 15:19 przez dzonn, łącznie edytowano 1 raz