Klub MazdaSpeed

Cześć,
mam pytanie do osób, które mają Mazdę 3 BP (rocznik 2019, silnik 2.0 Skyactiv-X, 180 KM, benzyna). Przebieg 165k km. Od kilku miesięcy mam powracający problem z kontrolką „Check Engine”, zawsze w tych samych okolicznościach, wczoraj powróciła poraz 3.

Błąd wyskakuje po jezdzie po intensywnym deszczu albo jeździe w ulewie. OBD2 pokazuje zawsze kod P0171 – uboga mieszanka. Auto jeździ normalnie, bez szarpania, mocy nie traci, zużycie paliwa w normie. Po paru cyklach zapłonu kontrolka sama znika, ale wraca przy podobnych warunkach.

W ASO zrobili mi diagnostykę i aktualizację PCM (koszt 800 zł), ale błąd wrócił po kilku dniach. Dostałem też sugestię, że może to być przez tankowanie PB95 zamiast PB98, ale według instrukcji PB95 jest przecież zalecanym paliwem dla tego silnika, więc średnio to kupuję.

Dodam, że ostatnio po postoju przy bramkach autostradowych (iStop zadziałał) auto zgasło i nie chciało odpalić przez chwilę, po wrzuceniu na P i ponownym odpaleniu przejechałem kilkadziesiąt kilometrów i znowu zatrzymałem się na postoju, po ponownym uruchomieniu zniknął dźwięk z infotainmentu (wrócił po zamknięciu i otwarciu auta). Po kolejnym postoju zapalił się check engine. Wszystko działo się w ulewie. Dziwne rzeczy...

W serwisie stwierdzili, że nie chcieli rozkręcać układu wtryskowego, bo to skomplikowane i kosztowne, a ja się teraz zastanawiam, czy nie powinno się wcześniej chociaż sprawdzić MAF, sond, dolotu, korekt paliwowych itd.

Miał ktoś podobny przypadek? Czy spotkaliście się z tym, że P0171 pojawia się po deszczu?Co realnie może to powodować – wiązki? nieszczelność? czujniki?

Z góry dzięki za każdą wskazówkę

Salon polska czy skrzywdzona ameryka ?
może odpływy nie są drożne i zalewa główny komputer albo jakąś wiązkę przy dużych opadach i stąd wszystko świruje.

Radek97 napisał(a):Mazdę 3 BP (rocznik 2019, silnik 2.0 Skyactiv-X, 180 KM, benzyna

dodaj to proszę do profilu, zgodnie z zaakceptowanym regulaminem

@czik3n salon PL, jestem drugim właścicielem

Jedź na dobrą diagnostykę do Boscha.

ASO sugeruje, że to wina kompresora, dodatkowo po konsutlacji z producentem radza także wymiane wtrysków (bez uprzedniego sprawdzenia) – całkowity koszt napraw został oszacowany na ponad 20 tys. zł... Dodam, że przy 140k km auto miało wymienianą całkowicie automatyczną skrzynię biegów

Życzyłbym sobie takiej motoryzacji jak w „skrzywdzonej Ameryce”. Radek uparcie się trzymasz i wierzysz w zdolności ASOów.

Auto kupiłem w styczniu w programie aut używanych Toyoty, w związku z czym jeszcze przez parę mc przysługuje mi gwarancja, a następnie będę korzystał z uprawnień z tyt rękojmi, stąd ta walka w ASO. Po ostatniej diagnozie auto odstawiłem do ASO, w którym było serwisowane od daty rejestracji, wykluczono tam nieszczelność kompresora oraz konieczność wyminay wtryskiwaczy. Winnym miał okazać się przepływomierz, który wymieniono, aczkolwiek nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów – kontrolka check engine zapalila się jeszcze zanim zdążyłem odjechać spod ASO podczas odbioru auta po oględzinach stwierdzono, że tym razem problem dotyczy kalibracji sterownika silnika, przy odbiorze znów to samo – auto zgasło na wyjeździe z ASO, absurd miesiąc walki później (w uzgodnieniu z Mazda PL) dokonano wymiany sterownika i aktualizacji i przeprogramowania PCM. Problem wydawał się być rozwiązany do dziś – kontrolka check engine wróciła.....

Z wpisów Radka 97 można odnieść mniemanie że trafił na wątpliwy egzemplarz i trzeba się zastanowić czy nie lepszym rozwiązaniem nie będzie rozwiązanie umowy z poprzednim właścicielem pojazdu-Toyota- bo teraz jeszcze możesz walczyć z ASO ale jak długo,w pewnym momencie zostaniesz z problemem sam i kosztami-czy warto? Skontaktuj się z prawnikiem i niech Tobie przygotuje pismo z polubownym rozwiązaniem umowy a możesz się też spodziewać że będziesz musiał wystąpić z pismem przedprocesowym.Oby moje rozważania były tylko teoretyczne i wszystko się potoczyło jak najlepiej.

To raczej nie były wady ukryte, jest gwarancja która działa, wątpię żeby coś wskórał.

Ciekawe podejście stwierdzające że nie były to wady ukryte,ciekawi mnie czy Radek 97 otrzymał pełną historię serwisową swojego zakupu gdyż jest drugim właścicielem i takie informacje są ważne,a co do gwarancji serwisowej to ten rocznik miał tylko 3-letnią a kolejne 2 lato były dodatkowo płatne więc w 2024 najpóżniej się skończyła.Sprzedający odpowiada za wady które nie zostały spisane przez okres lat dwóch.Skoro serwis ma trudności z określeniem przyczyny usterki to co to jest- wada ukryta,więc zastanowiłbym się jakie powinien właściciel podjąć kroki.Szerokości.

Dla potomnych: rozwiazalem problem po 4 miesiacach, winny okazal sie EVAP, z resztą nie tylko w moim przypadku, trafiłem na osobę z identycznym problemem w tym samym aucie (ten sam rocznik i wersja) i u niej również pomogła wymiana EVAP

Ekologia. No to masz udaną końcówkę roku.

Radek97 napisał(a):Dla potomnych: rozwiazalem problem po 4 miesiacach, winny okazal sie EVAP, z resztą nie tylko w moim przypadku, trafiłem na osobę z identycznym problemem w tym samym aucie (ten sam rocznik i wersja) i u niej również pomogła wymiana EVAP

Jak tankujesz auto? Czy często zdarza Ci się „dobijać” paliwo „pod korek” już po pierwszym automatycznym wyłączeniu pistoletu?

Radek97 napisał(a):Dla potomnych: rozwiazalem problem po 4 miesiacach, winny okazal sie EVAP, z resztą nie tylko w moim przypadku, trafiłem na osobę z identycznym problemem w tym samym aucie (ten sam rocznik i wersja) i u niej również pomogła wymiana EVAP

A wiesz co się zepsuło w tym module ? Jaki związek z nieprawidłowym spalaniem mieszanki ?

To ciekawe, że nie wyskoczył jakiś błąd konkretnie związany z EVAP. Kilka lat temu właśnie coś podobnego pojawiło się w naszym CX-5, chodziło o system par paliwa, skończyło się na podmianie korka zbiornika z gj6.

Generalnie trafiłem na forach 3 różne Mazdy 3 2.0 SkyActiv-X (180 KM) z 2019 r., u których ten sam błąd wystąpił mniej wiecej w tym samym czasie, czyli w ciągu kilku ostatnich miesięcy, ciekawy zbieg okoliczności co do tankowania – to nie – nigdy nie leję pod korek. Jeśli chodzi o sam zaworek, to gdy jest on nieszczelny, to dostaje się lewe powietrze do układu, co powoduje p0171, wydaje mi się, że w moim przypadku mógł się on nie domykać, ale co konkretnie z nim było to nie wiem, na moją prośbę zamieniono evap z mojego auta z evapem z auta kierownika serwisu (ktore ma kilka mc) i bingo – spowodowalo to u niego p0171

Fajnie, że temat rozwiązany a słabo, że błąd nie wskazywał na ten układ…tym bardziej, że problem był w zaworze.

No niestety, niewdzieczny blad... natomiast to nie koniec moich problemow, bo tuz po wizycie w serwisie (wymiana evap + przeglad serwisowy) znow pojawil sie check engine – tym razem błąd P2B5A Niski sygnał wejściowy obwodu sterowania zaworem przełączającym chłodziwa (CSV), bede diagnozował...