Napisane: 20 lut 2020, 18:41
Płomień napisał(a):Arek_4k napisał(a):Stety nie kupiłem X'a po to by się ścigać na torach wyścigowych i ten silnik (poprawcie mnie jeżeli się mylę) nie został w tym celu stworzony.
Przez cały przebieg rozmowy mam wrażenie, że jesteś bardziej zainteresowany obrażaniem się na ludzi, niż czytaniem ze zrozumieniem. Nikt tu nie chce Ci zabić ćwieka ani udowadniać że dokonałeś złego zakupu. Wręcz przeciwnie, z Twoich wypowiedzi wnioskuję że w 100% trafiłeś z oczekiwaniami.
O to, to. My (w sensie "nieposiadacze BP") naprawdę nie próbujemy udowodnić, że SkyActive-X czy też BP w całości to zła technologia. Po prostu luźno sobie dyskutujemy, a przy okazji wychodzą różne obiektywne czy subiektywne zady i walety. Nie ma co stosować reductio ad absurdum do nieważnej w porównaniu do reszty życia dziedziny, jaką jest motoryzacja.
Arek_4k napisał(a):Jeżeli po przeczytaniu tego czujesz się zawiedziony to sugeruje zakup innego auta np. z silnikiem V8.
Jakby mi zależało na przyspieszeniu, to bym nie siedział w Maździe. Pytam właśnie o dynamikę auta w używkowym zakresie, czyli niskich-średnich obrotów.
Ja tam myślę, że silniki Mazdy (jak też pewnie każdego innego producenta) są wystarczające, żeby dać trochę radochy z jazdy i nie trzeba do tego V8 (co nie znaczy, że nie chciałbym tego ostatniego – może kiedyś mnie wystarczająco powali, żeby do mojej MX-5 władować LS od Chevroleta ). Nie popadajmy w skrajności – jakby nadawały się tylko do toczenia, to odblokowywanie BM 120KM nie byłoby tak popularne.
Płomień napisał(a):A właśnie, w temacie silnika. Wielu recenzentów wspomina, że jako jednostka (powiedzmy) wolnossąca, X ma mało kopa od niskich obrotów i odstaje w porównaniu do turbionej małolitrażowej konkurencji. Z drugiej strony pojawia się temat jazdy @ 1500rpm. Jak to jest w praktyce, od strony użytkowania? Macie porównanie i swoją opinię?
Ja się odniosę jako posiadacz BM SkyActive-G, który miał okazję pojeździć BP SkyActive-X. Mój SkyActive-G odwiedził DISITune, więc moc obu jest taka sama Niestety różnica jest taka, że moja to manual, a BP – automat.
Oba te silniki na niskich obrotach nadają się do toczenia ze stałą prędkością. Jak ktoś chce kopa, to musi wachlować. W X nie widziałem specjalnej różnicy na plus na niskich obrotach, a piłowanie zdecydowanie lepiej wyglądało w G (w sensie przyspieszenia). Być może to kwestia skrzyni biegów. Przy jeździe autostradowej X rzeczywiście się poprawił, ale mam wrażenie, że raczej dogonił, a nie przegonił G. W sumie X może nie jest zły, ale nie widziałem poprawy w stosunku do G. Ma sens wtedy, jeśli rzeczywiście zużycia paliwa jest mniejsze, ale za krótko jeździłem, żeby móc się wypowiedzieć w tej kwestii.
Co do jazdy @1500 rpm: ja to robię tak – jak jadę w kolumnie samochodów, to wrzucam jakiś wysoki bieg i się toczę równo z nimi właśnie w okolicach 1500 obrotów. Jak potrzebuję kogoś wyprzedzić, to redukuję (jak się da to na dwójkę ) i drę. Jak kolumna przyspiesza, to z reguły robi to na tyle niemrawo, że nędzne przyspieszenie w tym zakresie obrotów wystarcza. W bardzo rzadkiej sytuacji dynamicznego przyspieszenia kolumny z reguły redukuję, żeby nie zostawać z tyłu (i kontempluję, że uturbiona kosiarka nie wymagałaby redukcji; po czym przypominam sobie, jak jeździ mój drugi samochód z uturbioną kosiarką i mi przechodzi sentyment do niej). Nie wydaje mi się, żeby SkyActive-X różnił się na tyle, żeby w którejkolwiek z tych sytuacji zachowywać się inaczej.