Spalanie 2.0 skyactiv-G
corky1 napisał(a):Ale kolega kanu ma skrzynie AT, więc wyniki nie sa porównywalne. AT w mazdzie spalają więcej.
Wiem, ale nie róbmy z tego jakiejś dużej różnicy. Poza tym bardziej miałem na myśli jazdę na trasach gdzie auto zapina najwyższe przełożenie tak jak w manualu i się toczy.
U mnie 2.0 Skyactiv-G 150 KM AT6, z komputera:
– przepisowa jazda drogami krajowymi itd. – ok. 5,2-5,3
– ciągła jazda 140 km/h autostradą – 8
– miasto (Kraków) – jak jest nienormalny ruch jak na to miasto, czyli nie ma korków i nie stoję wiecznie na światłach, to strzeliłbym koło 8. W "sprzyjających" warunkach 7, a w "normalnych" 9-10.
Średnie spalanie z jazdy mieszanej jak wyżej wychodzi w przedziale 7-7,5.
Co ciekawe porównywałem kilka razy spalanie z komputera i z dystrybutora. Spalanie z dystrybutora wychodziło o ok. 0,2L mniej niż pokazywał komputer.
– przepisowa jazda drogami krajowymi itd. – ok. 5,2-5,3
– ciągła jazda 140 km/h autostradą – 8
– miasto (Kraków) – jak jest nienormalny ruch jak na to miasto, czyli nie ma korków i nie stoję wiecznie na światłach, to strzeliłbym koło 8. W "sprzyjających" warunkach 7, a w "normalnych" 9-10.
Średnie spalanie z jazdy mieszanej jak wyżej wychodzi w przedziale 7-7,5.
Co ciekawe porównywałem kilka razy spalanie z komputera i z dystrybutora. Spalanie z dystrybutora wychodziło o ok. 0,2L mniej niż pokazywał komputer.
Temat zawyżania spalania przez komputer ciągnie się już co najmniej od BK ale tam można było zrobić w ustawianiach korektę +/– 15 %.
U mnie komp zawyża o 0,2-0,3 w zależności od udziału miasta. Im więcej miasta tym dokładniejszy pomiar.
U mnie komp zawyża o 0,2-0,3 w zależności od udziału miasta. Im więcej miasta tym dokładniejszy pomiar.
Po przejechaniu ponad 5000 km mazdą 3 z silnikiem e-skyactive G 2.0 150 hp ze skrzynią automatyczną zauważyłem pewną prawidłowość – przy jeździe (w trasie) spalanie to 1/2 prędkości – ze średnią prędkością w okolicach 100 km/h auto spala około 5 l Pb95 / 100 km, przy 120 km/h – ok. 6 l , przy 140 km/h – ok. 7 l a przy 160 km/h – ok. 8 l.
Jazda w koło komina – praca, sklep, krótkie trasy – średnio około 6 l (małe miasto i jego obrzeża).
Przy ekonomicznej jeździe (prędkość 80-90 km/h) na odcinku długości 50 km komputer wskazał spalanie 4,5 l /100km
W porównaniu z poprzednim autem – vw jetta z silnikiem 1,4 tsi (manual), mazda ma spalanie o około 0,5 – 1,0 l /100km wyższe i oczywiście inny charakter pracy silnika. Jedyne na co mogę narzekać to na wyciszenie auta – przy wyższych prędkościach jest dużo głośniejsza niż 6-letni vag z prawie 200k przebiegu
Jazda w koło komina – praca, sklep, krótkie trasy – średnio około 6 l (małe miasto i jego obrzeża).
Przy ekonomicznej jeździe (prędkość 80-90 km/h) na odcinku długości 50 km komputer wskazał spalanie 4,5 l /100km
W porównaniu z poprzednim autem – vw jetta z silnikiem 1,4 tsi (manual), mazda ma spalanie o około 0,5 – 1,0 l /100km wyższe i oczywiście inny charakter pracy silnika. Jedyne na co mogę narzekać to na wyciszenie auta – przy wyższych prędkościach jest dużo głośniejsza niż 6-letni vag z prawie 200k przebiegu
- Od: 6 cze 2022, 06:27
- Posty: 4
- Auto: Mazda 3 BP Kanjo+Sport 2022
e-skyactive G 2.0 150hp 6AT
Jeśli faktycznie 1.4 TSI faktycznie spalało około 1 mniej niż Mazda to szacun. Ja czytałem informacje, ze raczej 1 litr więcej ale wiele zależy od kierowcy. Automat/manual też pewnie ma znaczenie.
Co do głośności to wygląda na to, że dobrze, że nie jeździłeś poprzednimi generacjami bo są głośniejsze od BP.
Ale odczucia a realny pomiar to dwie różne sprawy. Jeśli jesteś w stanie to zmierz jeden i drugi pojazd a dowiesz się jaka jest rzeczywistość .
Co do głośności to wygląda na to, że dobrze, że nie jeździłeś poprzednimi generacjami bo są głośniejsze od BP.
Ale odczucia a realny pomiar to dwie różne sprawy. Jeśli jesteś w stanie to zmierz jeden i drugi pojazd a dowiesz się jaka jest rzeczywistość .
Podejrzewam, że spalanie to kwestia zrozumienia silnika i jego specyfiki. W VW udało mi się osiągnąć spalanie 3,5 l /100km (odcinek 50 km), Mazdą na tym samym odcinku przy podobnej jeździe komputer pokazał 4,5 l.
W kwestii głośności pewnie masz rację, ale zdaje mi się że to również wina opon – w maździe mam salonowe brigestone i poważnie się zastanawiam nad zmianą, pomimo iż marka premium to jakoś jej nie ufam, nauczony poprzednimi doświadczeniami zarówno w ogumieniu letnim, jak i zimowym. Zobaczę, co będzie jak założę zimówki – nowy komplet kół z hankookami już czeka w mojego wulkanizatora.
Niestety nie zmierzę głośności fizycznie, bo z VW się już rozstałem – został w rozliczeniu u jednego z dealerów i czeka na nowego nabywcę.
W kwestii głośności pewnie masz rację, ale zdaje mi się że to również wina opon – w maździe mam salonowe brigestone i poważnie się zastanawiam nad zmianą, pomimo iż marka premium to jakoś jej nie ufam, nauczony poprzednimi doświadczeniami zarówno w ogumieniu letnim, jak i zimowym. Zobaczę, co będzie jak założę zimówki – nowy komplet kół z hankookami już czeka w mojego wulkanizatora.
Niestety nie zmierzę głośności fizycznie, bo z VW się już rozstałem – został w rozliczeniu u jednego z dealerów i czeka na nowego nabywcę.
- Od: 6 cze 2022, 06:27
- Posty: 4
- Auto: Mazda 3 BP Kanjo+Sport 2022
e-skyactive G 2.0 150hp 6AT
Witajcie
Moj nowy nabytek BP 150km manualna skrzynia
Pierwsze 2000 km przejechanie
Moje spostrzeżenia co do spalania moja ostatnia trasa;
-722km , trasa Szczecin-Gdynia-Szczecin /spory ruch/
Opony zimowe nowe Nexen 215/45/18
ok 350 km autostrada tempomat 125 km/h
ok 370 km drogi krajowe/miasto normalna jazda 80-120 km/h
3 osoby plus pies ,klima włączona
Zatankowalem do pełna 44 l
Wychodzi ~6,1 l/100km
Moj nowy nabytek BP 150km manualna skrzynia
Pierwsze 2000 km przejechanie
Moje spostrzeżenia co do spalania moja ostatnia trasa;
-722km , trasa Szczecin-Gdynia-Szczecin /spory ruch/
Opony zimowe nowe Nexen 215/45/18
ok 350 km autostrada tempomat 125 km/h
ok 370 km drogi krajowe/miasto normalna jazda 80-120 km/h
3 osoby plus pies ,klima włączona
Zatankowalem do pełna 44 l
Wychodzi ~6,1 l/100km
Ostatnio edytowano 15 lis 2022, 11:36 przez stettiner, łącznie edytowano 1 raz
Mając Mazdę od listopada, wyraźnie widzę, jak styl jazdy zmienia spalanie – bardzo pomaga w tym obserwacja wskaźnika spalania i odpowiednia reakcja.
Jeżdżę głównie miasto i poza miastem (rzadko dłuższa trasa) i zaczynałem od 8.2 na pełnym baku, zaś obecnie robię 6.3.
Na pojedynczej jeździe udało mi się zejść bodajże do 5.5.
Zastanawiam się, jak ludzie jeżdżą, że schodzą poniżej 5?
Jeżdżę głównie miasto i poza miastem (rzadko dłuższa trasa) i zaczynałem od 8.2 na pełnym baku, zaś obecnie robię 6.3.
Na pojedynczej jeździe udało mi się zejść bodajże do 5.5.
Zastanawiam się, jak ludzie jeżdżą, że schodzą poniżej 5?
lelo28 napisał(a):Azel napisał(a):Zastanawiam się, jak ludzie jeżdżą, że schodzą poniżej 5?
6 bieg, prędkość 90
Czyli powinienem się trzymać wskazań systemu, gdy każe mi zmieniać bieg na względnie niskich obrotach?
No i pytanie, czy tak niskie obroty nie wpłyną negatywnie na silnik?
Jeżeli chodzi o mnie to nigdy nie trzymam się tego co sugeruje system. Dla mnie obroty minimalne to takie na których silnik pracuje bez wibracji. W moim egzemplarzu to min. 2 tys. obr, poniżej (jeżeli dwa cylindry zostaną odłączone ) pojawiają się wibracje. Kolejna sprawa to wykres momentu dla tego silnika, niemalże na każdym wykresie krzywa momentu powyżej 2 tys. zaczyna się wyraźnie wypłaszczać. Czyli jadąc min. 2 tys. obr./min. silnik pracuje komfortowo.
Azel napisał(a):lelo28 napisał(a):Azel napisał(a):Zastanawiam się, jak ludzie jeżdżą, że schodzą poniżej 5?
6 bieg, prędkość 90
Czyli powinienem się trzymać wskazań systemu, gdy każe mi zmieniać bieg na względnie niskich obrotach?
No i pytanie, czy tak niskie obroty nie wpłyną negatywnie na silnik?
Mając "3" w automacie jestem w zasadzie zdany na komputer, który powinien zmieniać biegi optymalnie, dostosowując się do mojego stylu jazdy. Jest wprawdzie mozliwość manulanej zmiany biegów, ale nie po to jest automat, by wachlować. Często jestem zdziwiony jak szybko wbijany jest wyższy bieg. Zasadniczo dzieje się to już przy prędkościach obrotowych 1000-1200 obr./min, także 6 bieg przy ok. 60 km/h to nic nadzwyczajnego (niestety).
Co do spalania to jadąc z prędkością 100 km/h, obroty silnika wynoszą dokładnie 2.000 obr./min. Nie przekraczając tej prędkości, w dwie osoby na pokładzie, w większości przypadków, średnie spalanie spokojnie daje się utrzymać na poziomie 5,0 l/100 km.
Średnie spalanie zaś po przejechaniu dystansu 20.000 km odnotowałem na poziomie 6,2 l/100 km, przy czym procentowy stosunek miasto/trasa to 40/60 , a prędkości "przelotowe" na drogach ekspresowych i autostradach w granicach 100-110 km/h. Dodam, że system start & stop zawsze mam włączony i kilka drzew już zasadziłem (jeśli dobrze rozumiem tę graficzną prezentację na ekranie systemu Infotainment)
Palmer napisał(a):Co do spalania to jadąc z prędkością 100 km/h, obroty silnika wynoszą dokładnie 2.000 obr./min.
W manualu już nie. Szóstka przy 2 tys.to 92-93 km/h
lelo28 napisał(a):Palmer napisał(a):Co do spalania to jadąc z prędkością 100 km/h, obroty silnika wynoszą dokładnie 2.000 obr./min.
W manualu już nie. Szóstka przy 2 tys.to 92-93 km/h
A to ciekawe. Da się tę różnicę logicznie wytłumaczyć?
Cześć,
Chciałem się Was spytać odnośnie pewnego zjawiska występującego w modwlu BP. Nie chce juz wchodzić w dyskusje czy nalezy tak jeździć czy nie lub czy zużycie paliwa jest większe lub nizsze.
Jadac po rownym terenie wymuszając w manualu tryb żeglowania lub tryb jałowy, zwał jak zwał chwilowe zużycie paliwa pokazuje równe 0.0 (a to przecież hamowanie silnikiem powoduje brak dopływu paliwa, a jazda "na luzie" powoduje minimalne dawkowanie paliwa). Otóż w takim razie dlaczego podglądając chwilowe zużycie paliwa czasami jadąc pokazuje 0.0? Nie zawsze tak jest, czasami podaje minimalna dawkę paliwa, ale nie zawsze. Czy tutaj w grę wchodzi miękka hybryda? Dodam, ze podobna sytuacja jest w VAGu, gdzie tam system miękkiej hybrydy "zeruje obroty" czy tam wyłącza silnik spalinowy i jesziemy na samym toczeniu sie to tutaj w Mazdzie silnik utrzymuje te okolo 700 obr na minutę. Ma ktoś jakiś pomysł?
Chciałem się Was spytać odnośnie pewnego zjawiska występującego w modwlu BP. Nie chce juz wchodzić w dyskusje czy nalezy tak jeździć czy nie lub czy zużycie paliwa jest większe lub nizsze.
Jadac po rownym terenie wymuszając w manualu tryb żeglowania lub tryb jałowy, zwał jak zwał chwilowe zużycie paliwa pokazuje równe 0.0 (a to przecież hamowanie silnikiem powoduje brak dopływu paliwa, a jazda "na luzie" powoduje minimalne dawkowanie paliwa). Otóż w takim razie dlaczego podglądając chwilowe zużycie paliwa czasami jadąc pokazuje 0.0? Nie zawsze tak jest, czasami podaje minimalna dawkę paliwa, ale nie zawsze. Czy tutaj w grę wchodzi miękka hybryda? Dodam, ze podobna sytuacja jest w VAGu, gdzie tam system miękkiej hybrydy "zeruje obroty" czy tam wyłącza silnik spalinowy i jesziemy na samym toczeniu sie to tutaj w Mazdzie silnik utrzymuje te okolo 700 obr na minutę. Ma ktoś jakiś pomysł?
paweł_TBU napisał(a):W maździe odłącza cylindry
Tylko gdy jest zapięty bieg. Mowie o toczeniu sie, kompletnie inna sytuacja.
Poza tym w VW też odłącza cylindry. Chodzi mi o sytuacje, gdzie paliwo nie jest kompletnie podawane podczas toczenia się.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości