przez czik3n » 17 cze 2025, 23:56
Muszę powiedzieć że jestem zdumiony, może i faktycznie ktoś źle dobrał świece, ale raczej po raptem 2 tyś nie powinny się dziać cuda. Możliwe, że albo ktoś wcześniej mocno zaniedbał auto, albo fabrycznie zostało wypuszczone z defektem.
Inna marka, zupełnie inne auto ale padło po 4 latach po 580tyś, sam w sobie silnik nie padł, padła pompa oleju która przyczyniła się do zatarcia ( jazda autostradą itd ... ) oznak padającej pompy wcześniej nie było żadnych, zdechła tak po prostu. W trakcie dobierania części w zakładzie który specjalizuje się w pierścieniach/tłokach, sprawdzaniu głowic i reszty rzeczy o których aż tak dużego pojęcia nie mam wyszło że jeden z 4 tłoków ( tych fabrycznych) jest kilka mm niższy niż reszta. Na oko nic nie widać, ale mierzone odpowiednim sprzętem wykazało że fabrycznie odwalili fuszerkę, tak po prostu być nie powinno.
Kończąc... może zwyczajnie to była ta jedna na XXXXXXXXX sztuk które zrobili byle jak albo po prostu trafiło że jest wadliwa. Wypalić zawór to nie jest takie "hop siup"