Temat rzeka – OLEJ

[OLi]

Cześć, po 3tyś wymieniłam olej na MEE Performance Engine Oil 0w20 Millers w autoryzowanym serwisie.
Teraz jadę na 1 przegląd i w innym serwisie mówią że jeśli bardzo upieram się przy 0w20 to mazda go dopuszcza ale tylko ich oryginalny.
Chciałabym zalać ten który mam, można czy nie można?

[perot]

Jeśli olej ma specyfikację API SN lub wyższą bądź ACEA A5/B5, to możesz wlać jaki Ci się podoba. ASO w tym przypadku nie może nic zabronić, czy narzucać swój olej.

[OLi]

"Jeśli spełnia API SP lub wyższą" Taką też informację znalazłam w instrukcji.

A Millers spełnia:
API SP, SP RC, SN PLUS RC, SN PLUS, SN RC, SN, Chrysler MS-6395, Fiat 9.55535-CR1, Ford WSS-M2C962-A1, Ford WSS-M2C947-B1, Ford WSS-M2C947-A, GM dexos 1 Gen 2, GM dexos 1 Gen 1, GM 6094M, GM 4718M, ILSAC GF-6A, ILSAC GF-5, ILSAC GF-4, marki azjatyckie_

No i zgłupiałam

[worn]

Jest OK, spełnia normę API SN a nawet wyższe. Można go zalać i ASO nie ma prawa kręcić nosem.

[perot]

Dokładnie, a kręcą nosem bo w takim przypadku omija ich niezły zarobek. Ich marża na oleju to jest porażka, i do końca też nie wiadomo co wleją. Dlatego lepiej zawieźć swój spełniający normę i niech się dzieje wola boska z tym co tam wlewają .
Poniżej coś dla rozjaśnienia.

[Jarol30]

Czy może ktoś mi podpowiedzieć jaki olej silnikowy będzie najlepszy do 2,0 150KM skyaktiv-g ? Oczywiście mam na myśli marki inne, nie koniecznie ten od Mazdy.

[Palmer]

Na to pytanie nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi. Jest wiele marek olejów spełniających mazdowskie kryteria dla danego silnika. Różnią się nie tylko ceną, ale też takimi param. jak m.in.:
– gęstość w temp. 15 °C w kg/m3
– temp. zapłonu COC °C
– lepkość kinematyczna mm2/s (cSt) w temp. 40 °C
– lepkość kinematyczna mm2/s (cSt)w temp. 100 °C
A różnice cenowe są naprawdę spore. Jeśli kasa to nie problem, wybieraj pośród tych z górnej półki cenowej.
Zdecedyowanie ważniejsza jednak od ceny i tych szczególnych własności oleju, jest regularność wymian (interwały dostosowane do warunków i stylu jazdy), a także pewne źródło zakupu, gdyż wiele olejów jest po prostu podrabianych.
Ja zalewam SHELL Helix Ultra SP 0W20 (następca SN Plus), który reprezentuje średnią półkę cenową.

[zbiorzec]

Też leje Shella jak i do poprzedniej trójki, taki i do CX30.

[Jacosław]

Witam szlachetnych miłośników Magdalenek. Ja na swoją jeszcze czekam. Ma być w listopadzie. Odświeżę trochę temat. Też jestem zwolennikiem aby na serwis przyjeżdżać z własnym olejem, ale mam takie niedyskretne, w porywach niegrzeczne pytanie: jak sprawdzić, czy podczas przeglądu wlano mi rzeczywiście ten olej, jaki ze sobą przywiozłem? Wszędzie są ludzie, którzy mają różne pokusy. Jaką zatem klient ma pewność, że jak przyniesie olej teoretycznie znacznie lepszy od oryginalnego, zalewanego w serwisach (czy rzeczywiście lepszy, to oczywiście rzecz względna, ale załóżmy, że tak jest) to właśnie ten zostanie wlany? Czy może się zdarzyć, że mechanik przeleje nasz olej do jakiegoś pojemnika, zaleje auto olejem Mazdy, a nam oda puste opakowanie i powie, że wszystko ok? Co o tym sądzicie? Z góry przepraszam wszystkie serwisy i ich pracowników. Nie zamierzam nikogo obrażać, ale na różnych forach różnych innych marek różne zdarzenia są opisywane. Podzielicie się swoimi spostrzeżeniami?

[pawcho]

Tak naprawdę najczęściej nie ma takiej możliwości. Są serwisy w których poczekalnie mają duże szyby na halę i można przez nie sobie obserwować co robi mechanik ale to są sporadyczne przypadki. Osobiście znam dwa i to innych marek. Z drugiej strony co taki mechanik zrobi z teoretycznie lepszym olejem. Sprzedać nie sprzeda bo gdzie i komu. Swojego ewentualnie nie zaleje bo ma już zalany, a trzymać do następnej wymiany bezsensu. Poza tym są to generalnie groszowe sprawy. Nikt się nie będzie łakomił i gimnastykował dla 100 czy 200 złotych. Chociaż znam przypadek osobiście, że sprzedawca połakomił się na 150 złotych . Zawyżył mi cenę koła dojazdowego. Serwis wycenił o 150 zł. niżej a miałem kupić od niego. Coś mnie jednak tknęło i poszedłem do działu serwisu i tam sprzedawca podał niższą cene. Jego zachowanie po zakupie w serwisie bezcenne. Są ludzie i ludzie.

[Jacosław]

Generalnie się z Tobą całkowicie zgadzam i zdaję sobie sprawę, że to takie trochę szukanie "dziury w całym". Z autopsji znam jednak jeden konkretny przypadek, ale to z czasów "prehistorycznych". Przez pewien czas firma Daewoo oferowała w promocji 3 lata gwarancji i 3 lata darmowego serwisu na swoje pojazdy, co było całkowitym novum na naszym rynku. Pewien znajomy mechanik z serwisu tej firmy przyznał mi się po kilku głębszych, że mimo darmowego oleju podczas serwisu, zdarzają się klienci, którzy są przywiązani do innych marek olejowych i przyjeżdżają z własnym olejem. Mechanik uczciwie wlewał olej klienta ale na karcie pracy rozpisywał olej serwisowy i odlewał go z beczki dla siebie. Nie ważne czy dla siebie akurat potrzebował, ale przydawał się taki olej dla rodziny, sąsiadów i znajomych. Niby klient oszukany nie został, ale nie do końca chyba wszystko było w porządku. Co zaś się tyczy ludzkich słabości to oleje stosowane przez ASO wszystkich marek są olejami III grupy (hydrokrakowane) czyli olejami w technologii syntetycznej, a jeśli klient przywiezie olej z grupy IV (PAO) co do jakości to rzecz względna, ale cenowo to więcej jak 100 zł. Pozdrawiam.

[Jarol30]

No cóż, proponuję wymieniać olej we własnym zakresie wtedy masz pewność,że jest zalany olej który kupiłeś czyli lepszy jeżeli sklep nie oszukał i nie sprzedaje podróby. Olej w serwisie nie jest taki przez który zatrze się silnik ważne aby go często wymieniać wraz z filtrem.

[Jacosław]

Też pełna zgoda, problem leży w cenie, ba ta, którą woła ASO jest nieakceptowalna. Za taką kasę można kupić olej z IV grupy (PAO) a samemu wymienić na gwarancji nie da rady.