Android Auto – nawigacja

[stavros2002]

Może ktoś będzie wiedział. Używam najczęściej TomTom Go. Przy podłączeniu telefonu do samochodu i włączeniu nawigacji z poziomu menu ekranowego wyświetla mi się tylko pięć pierwszych pozycji Moje Miejsca, poza tym brak paska trasy po prawej stronie ekranu.

Problemu nie ma kiedy podlączam telefon do samochodu i odpalam nawigację klasycznie z ekranu telefonu, wyszukując cel w Moich Miejscach w telefonie, które tam wyświetlają się wszystkie, No i wtedy mam pasek trasy na ekranie samochodu.

[darrecki]

Pasek trasy w TTGo na AA jest w najnowszej becie, wersja stabilna jeszcze go nie ma. Musisz zapisać się do otwartej bety i pasek się pojawi. Poza tym jest jeszcze kilka innych różnic pomiędzy TTGo na AA i telefonie, jak chociażby brak nr dróg na AA. Co do 5 pozycji w Moje Miejsca nie jestem pewien, nie zwróciłem uwagi. Jeżdżę na TTGo od 2 miesięcy i wszystko było w najlepszym porządku – trasy w porównaniu do map google rewelacyjne bez obaw, że wyśle mnie na drogę o szerokości 2m i każe jechać tak 10km... 2 dni temu pierwsza porażka, za skarby świata nie chciał pokazać informacji o korkach i wysłał mnie drogą, gdzie nadrobiłem 30km i 20min w porównaniu do google maps. Bezgraniczne zaufanie się skończyło

[stavros2002]

To nie jest beta, tylko najnowsza wersja ze sklepu GP. Jak pisałem wyżej, jeśli odpalam navi z poziomu telefonu, to pasek wyświetla mi się na ekranie auta.

Jeżdżę na TT od kilku lat. Bardzo prawdopodobne, że wysyłał dobrą drogą. Rok temu uparcie kazał mi zjeżdżac z obwodnicy Budapeszu na boczne drogi. Nie zrobiłem tego bo GM nic nie pokazywało, a potem okazało się, że był wypadek i korek na parę km.

[darrecki]

Tak jak pisałem, zapisz się do bety w GP, a pasek się pojawi. W wersji nie beta go nie ma, a przynajmniej nie było 2 tygodnie temu.

Co do prowadzenia na około, to szwagier wyruszył razem ze mną i po kilkunastu km zniknął we wstecznym lusterku skręcając gdzieś po drodze. Zatrzymał się na tankowanie, ja jechałem dużo szybciej, a dojechał 20 min przede mną. Korzystał z google maps.
U mnie TT w tym samym czasie doliczał czas, w sumie dołożył coś koło 30 min do czasu dojazdu na miejsce, nie pokazując przy tym żadnych korków na pasku. A korki były i to spore...