Klub MazdaSpeed

Dzień dobry,

Czy ktoś z Państwa bawił się w chipa w modelu CX30 bądź w maździe z silnikiem typu skyactice-x?

Zauważyłem że silniki z oznaczeniem G są stosunkowo podatne na modyfikację i pytanie czy ktoś może z forum ma doświadczenie bądź zna kogoś podnoszącego moc w skyactive-x

Mam wrażenie że auto przy napędzie 4x4 i automacie jest bardzo ospałe z dołu. Nie chodzi mi o brak momentu bo to wolnossąca benzyna natomiast bardziej o reakcję pedału gazu.

Mazda cx30 skyactive-x automat 4x4

Wszyscy jeszcze auta na gwarancji mamy to nikt się w chipa pewnie nie bawi.
Ale w październiku/listopadzie pewnie się zacznie...
Sam już mam firmę upatrzoną i tylko czekam na termin

Michael5 napisał(a):Wszyscy jeszcze auta na gwarancji mamy to nikt się w chipa pewnie nie bawi.
Ale w październiku/listopadzie pewnie się zacznie...
Sam już mam firmę upatrzoną i tylko czekam na termin

A w ogóle ktoś się tego podejmie?

No przecież DISI z forum tłucze mazdy od dawna – ale nie wiem czy Xa robił – pewnie musi znaleźć się pierwszy chętny. Skyactive-G zarówno poprzedni 120 jak i obecny 122 idzie zazwyczaj przy MT do 180KM a przy automacie do 170KM.

Ja zmierzyłem swojego G-150 i wyszło w serii 160KM i 224Nm i niestety nie było za bardzo z czym walczyć, bo teoretycznie do ugrania było 10KM (AT), ale być może przez AWD pierwsze próby wiele nie wniosły, więc została seria.

Moja poprzednia 3ka miała 185KM a przy tych samych obrotach gdzie tu się pojawia 160KM miała już 175KM, no ale była strojona na 98 i w MT. Też jest mały smuteczek teraz w cugu zwłaszcza, że doszło 200kg, ale ciutkę krótsze przełożenia poprawiają sytuację – coś za coś. Na zryw od zera nie mogę narzekać – gorzej jest potem.

Co do robienia na gwarancji to Mazda ma taką samą wiedzę o autach, które do nich przyjeżdżają po odblokowaniu, jak wiedze na temat naprawy klamek i lusterek

Tyle, że w X tej mocy nie koniecznie brakuje, ale układ napędowy reaguje z jakaś raczej sztuczną zwłoką. Ktoś chciał wygładzić reakcję na gaz (aby uzyskać większy komfort?) albo chodzi o zaoszczędzenie układu napędowego przed jakimiś nagłymi udarami. Może to kwestia jakiejś opcji w sterowniki i może da się to po prostu wyłączyć?

Mocy może nie brakuje ale przez to że ten samochód jest tak ospały przy wciśnięciu nieraz nieźle może napędzić stracha chcąc wyjechać z podporządkowanej szybciej.

W trybie sportowym występuje dokładnie ten sam objaw od dołu 0 reakcji przez dosłownie chwilę 0.5s-1s

Może jest też kwestia przeprogramowania automatu.

A możecie kogoś polecić w PL kto specjalizuje się w mazdach. Najlepiej z woj. dolnośląskiego bo na 2 koniec Polski średnio mam ochotę jechać. ?

czeczesan napisał(a):Mocy może nie brakuje ale przez to że ten samochód jest tak ospały przy wciśnięciu nieraz nieźle może napędzić stracha chcąc wyjechać z podporządkowanej szybciej.

W trybie sportowym występuje dokładnie ten sam objaw od dołu 0 reakcji przez dosłownie chwilę 0.5s-1s

Może jest też kwestia przeprogramowania automatu.

A możecie kogoś polecić w PL kto specjalizuje się w mazdach. Najlepiej z woj. dolnośląskiego bo na 2 koniec Polski średnio mam ochotę jechać. ?

Dla tego automat w mazdzie CX-30 nie jest dobrym wyborem.
Jeździłem G-150 w automacie. Przyspieszanie to tylko w trybie sport a i tak słabo.

A ja jeździłem DSG przed kupnem mazdy oraz mazdą w MT i AT w maździe to dobry wybór
Ok, ale ta kwestia ma swój osobny wątek i różnych zwolenników.
PS: Tryb Sport nie zmienia stricte osiągów, tylko inaczej zarządza/utrzymuje obroty/biegi.
Ma wyżej o 500rpm odcinkę, ale to nic nie daje, bo na końcu obrotów i tak jest zdławiony G.
Mierzyłem kiedyś 0-100 i tyle samo wychodzi w Sporcie co bez. Najczęściej przydaje się do dynamiczniejszej jazdy w przykiszonym mieście (nie ściganki).

Jeśli chodzi o przymułę przy ruszaniu o którą kolega pytał, to na pewno automat coś od siebie dorzuca, ale to jest znana ułomność X-a niezależna od skrzyni. Jeśli to jest jeszcze powtarzalne to trzeba nauczyć się z wyprzedzeniem butować przy włączaniu do ruchu, a jak nie to szukać magika, który może potrafi coś grzebnąć w tej kwestii. Są jeszcze opcje typu pogodzić się z tym lub sprzedać auto, ale wiem że one są najcięższe.

Pytanie czy taka sama zamuła jest przy przerzuceniu nogi z hamulca na gaz jak przy starcie z auto-holda

krabdul napisał(a):Ma wyżej o 500rpm odcinkę, ale to nic nie daje, bo na końcu obrotów i tak jest zdławiony G.

Za to w trybie manualnym sport się bardzo przydaje, bo skrzynia bardzo często w normalnym nie chce redukować agresywnie przy hamowaniu np. na torze. Nie mówiąc o tym, że jak działa ABS to o redukcji zapomnij.

No ale co dokładnie daje Sport w manualnym, bo nie zrozumiałem do końca.
Odcinka jest przy tych samych obrotach jak mamy tryb manualny a redukuje wtedy człowiek a nie skrzynia.
Czy w trybie normalnym przy hamowaniu nie reaguje na polecenie łopatek / wajchy a w trybie Sport tak?
PS: Na tor tym autem?

krabdul napisał(a):Czy w trybie normalnym przy hamowaniu nie reaguje na polecenie łopatek / wajchy a w trybie Sport tak?

Dokładnie, nie reaguje, a raczej reaguje tak z 500-1000 obrotów później na redukcję. Myślałem, że w manaulnym trybie nie będzie to miało wpływu, a się okazuje że ma całkiem spory.

Z mazda to jest moja 1 przygoda szczerze kupiłem to auto nawet go nie oglądając i nie jeżdżąc akurat tym modelem.
Wizualnie zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz super budżetowo tez więc założyłem że kupując już maksymalna opcje będzie ona hmm wystarczająca. Może I się czepiam ale przy tej mocy jej dynamika dużo pozostawia do życzenia.

Dla tego chętnie bym spróbował to poprawić.

Co do różnic to najlepiej to auto zachowuje się przy zmianie łopatkami + tryb sportowy.