Ogrzewanie
Strona 1 z 1
Nie wiem jeszcze jak działa chłodzenie ale zauważyłem, że sposób działania ogrzewania działa inaczej/dziwnie w CX30 w stosunku do mojej poprzedniej Mazdy. W poprzedniej sposób ogrzewania działał subtelniej i równo podnosił temperaturę. W CX30 gdy jest zimno na dworze jest tak, że na początek ogrzewa kabinę aby później wyrównać poziom do oczekiwanego. Efekt jest taki, że na początku wydaje się za gorąco. Czy u Was jest podobnie?
Mam podobne odczucia, ale przykładowo zamiast ustawiać od razu np. 21 stopni daję 18-19 i potem sobie ciutkę podkręcam jak się zaaklimatyzuję i jadę gdzieś dalej.
Tak samo inaczej działa nagrzewanie płynu chłodzącego. Najpierw wskazówka idzie trochę do góry – powiedzmy do 40-50 stopni – potem spowalnia lub wręcz się zatrzymuje i dodatkowe ciepło jest wrzucane do kabiny, a jak już się zaczyna robić w miarę przyjemnie to rusza dalej ku 100 stopniom. Pewnie są jakieś 2 obiegi, ale takie zachowanie ma akurat sens.
Tak samo inaczej działa nagrzewanie płynu chłodzącego. Najpierw wskazówka idzie trochę do góry – powiedzmy do 40-50 stopni – potem spowalnia lub wręcz się zatrzymuje i dodatkowe ciepło jest wrzucane do kabiny, a jak już się zaczyna robić w miarę przyjemnie to rusza dalej ku 100 stopniom. Pewnie są jakieś 2 obiegi, ale takie zachowanie ma akurat sens.
tzk napisał(a):Nie wiem jeszcze jak działa chłodzenie ale zauważyłem, że sposób działania ogrzewania działa inaczej/dziwnie w CX30 w stosunku do mojej poprzedniej Mazdy. W poprzedniej sposób ogrzewania działał subtelniej i równo podnosił temperaturę. W CX30 gdy jest zimno na dworze jest tak, że na początek ogrzewa kabinę aby później wyrównać poziom do oczekiwanego. Efekt jest taki, że na początku wydaje się za gorąco. Czy u Was jest podobnie?
Byłem już raz na aktualizacji oprogramowania klapek od wentylacji.
Ale nie jestem dalej zadowolony.
Auto potrafi trzymać temp ogrzewania by w pewnym momencie zrobiło się chłodniej.
I muszę podnieś temp. nawiewu o 0,5C. Ale nagle robi się za gorąco i w dół o 0,5C.
Zgłaszam to znowu.
dark_luke napisał(a):Byłem już raz na aktualizacji oprogramowania klapek od wentylacji.
Ale nie jestem dalej zadowolony.
Auto potrafi trzymać temp ogrzewania by w pewnym momencie zrobiło się chłodniej.
I muszę podnieś temp. nawiewu o 0,5C. Ale nagle robi się za gorąco i w dół o 0,5C.
Zgłaszam to znowu.
Zwróć uwagę czy czasem nie dzieje się to w przypadku gdy system przełącza ogrzewanie z kierowcy na nogi. Przynajmniej u siebie zaobserwowałem w takim przypadku taki efekt
tzk napisał(a):
Zwróć uwagę czy czasem nie dzieje się to w przypadku gdy system przełącza ogrzewanie z kierowcy na nogi. Przynajmniej u siebie zaobserwowałem w takim przypadku taki efekt
Nic nie ruszam trasa nonstop.
Mam podobne spostrzeżenia lecz zauważyłem, że na wahania temp jakich ostatnio doświadczamy, złotym środkiem jest ustawione 18 stopni. Jak jest zimno, to nie grzeje jak poj***, a jak jest ciepło to nie chłodzi nadmiernie. Nie ruszam tego do czasu upałów:)
A w jakich temperaturach to doświadczacie? Ja zauważyłem, że jak jest zimno powiedzmy 5-10 stopni i świeci słońce to klimy automatyczne (przynamniej w samochodach, które miałem dłużej) mają problem z utrzymaniem komfortu. Trochę tak jakby walczą między grzaniem i chłodzeniem. Jakby mapy nie były dopracowane na takie warunki. Dużo lepiej im idzie jak jest zimniej np. poniżej 0 lub cieplej > 20 stopni.
Automatyczna klimatyzacja w nowych mazdach to kolejna zagwozdka dla klienta która uraczył go inżynier. Żyje własnym życiem. W zależności od różnych czynników trzeba ja regulować aby uzyskać komfort podróży.
Przestałem już się przejmować tymi wszystkimi babolami mazdy ( da się z nimi żyć) i ciesze się jazdą.
Dopisano 17 mar 2022, 13:32:
Automatyczna klimatyzacja w nowych mazdach to kolejna zagwozdka dla klienta która uraczył go inżynier. Żyje własnym życiem. W zależności od różnych czynników trzeba ja regulować aby uzyskać komfort podróży.
Przestałem już się przejmować tymi wszystkimi babolami mazdy ( da się z nimi żyć) i ciesze się jazdą.
Przestałem już się przejmować tymi wszystkimi babolami mazdy ( da się z nimi żyć) i ciesze się jazdą.
Dopisano 17 mar 2022, 13:32:
Automatyczna klimatyzacja w nowych mazdach to kolejna zagwozdka dla klienta która uraczył go inżynier. Żyje własnym życiem. W zależności od różnych czynników trzeba ja regulować aby uzyskać komfort podróży.
Przestałem już się przejmować tymi wszystkimi babolami mazdy ( da się z nimi żyć) i ciesze się jazdą.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9