Klub MazdaSpeed

Witam forumowiczów

Pytanie czy spotkaliście się z widocznymi oznakami rdzy na zaciskach hamulcowych? To wygląda bardziej na nalot, ale jest bardzo widoczny i nie da się go zmyc

Temat był poruszany w dziale Awarie i Usterki dość niedawno.

Moje w półrocznej Mazdzie tak to wygląda

Pytanko, czy do mycia auta używany jest tzw. deironizer?

Mam go od 4 tygodni i jeszcze go nie myłem. A co z nim w salonie mazdy robili tego nie wiem. Zna ktoś jakiegoś lakiernika który bez ściągania zacisku by to pomalował z okolic Brzegu Opola czy Wrocławia?

Nie sądzę aby się lakiernik taki od karoserii tym zajmował, bez zdejmowania też bez sensu. A czemu nie zgłosić tego w ASO? Niech oni to wezmą na siebie. Męcz ich!

Poniżej zdjęcia zacisków po malowaniu. Robili mi to w firmie detailingowej (na koszt MMPOL oczywiście ) Malowali bez zdejmowania zacisków. Koszt malowania 4 zacisków to 620 zł netto.

Wyglądają lepiej niż nowe. Mi powiedzieli ze gwarancja tego nie obejmuje

620 i to netto?! Za 100 zł średnio rozgarnięta małpa to ogarnie sama i zrobi nie gorzej

Jak pomalowali na gwarancji to po co się brudzić?

Dominator napisał(a):620 i to netto?! Za 100 zł średnio rozgarnięta małpa to ogarnie sama i zrobi nie gorzej

za te 620 netto to i felgi przy okazji przemalowali- przynajmniej tak wygląda przylgnia tarczy hamulcowej..

zadra napisał(a):

Dominator napisał(a):620 i to netto?! Za 100 zł średnio rozgarnięta małpa to ogarnie sama i zrobi nie gorzej

za te 620 netto to i felgi przy okazji przemalowali- przynajmniej tak wygląda przylgnia tarczy hamulcowej..

Na tarczy to nie farba tylko smar ceramiczny.

Dopisano 26 lut 2022, 23:52:

Dominator napisał(a):620 i to netto?! Za 100 zł średnio rozgarnięta małpa to ogarnie sama i zrobi nie gorzej

Może i zrobi ale czy nie gorzej? Tu było czyszczenie mechaniczne i chemiczne, malowanie podkładem, kolorem i na koniec bezbarwnym. Poza tym ja za to nie płaciłem tylko MMPOL.

Dopisano 26 lut 2022, 23:55:

Kasimir napisał(a):Jak pomalowali na gwarancji to po co się brudzić?

Nie na gwarancji (bo tego gwarancja nie obejmuje) tylko w ramach "gestu handlowego".

Ja kupiłem półroczne auto demonstracyjne. Czyli muszę się samemu z tym problemem poradzć. Dobrze że wiosna nie daleko i temperatur pójdą w górę