Nie było niestety warunków żeby wystarczająco potestować, ale zaczynam wiązać zachowanie się AWD przy ruszaniu z systemem i-Stop:
– jeżeli ruszam z gazem w podłodze gdy silnik był unieruchomiony przez i-Stop samochód zaczyna iść przodem i dopiero potem dołącza tył
– jeżeli ruszam z gazem w podłodze gdy silnik normalnie pracował to od razu odpycha się wszystkimi czterema kołami
Czekam na trochę deszczu żeby jeszcze potestować i nagrać filmy.
AWD i buksowanie kół
1, 2
Ja do niedawna zazwyczaj miałem wyłączony i-stop i możliwe, że nawet nie próbowałem buta ze "zgaszonego" silnika. Jak zrobi się ślisko to też przetestuję taki wariant.
Moim zdaniem , a miałem CX3 i mam Cx30 AWD:
W CX3 dupa stara się wyprzedzić przód na szybkich zakrętach. Nie miałem uślizgu ale nieprzyjemne uczucie.
Ruszanie na śliskim pod górę tylko raz zdarzyło mi się zerwać przyczepność, ale to była droga pokryta wyślizgany śniegiem i po chwili złapał przyczepność.
WCx30 zdecydowanie większy spokój na zakrętach. Wchodzi na większej prędkości. Za to przy ruszaniu pod górę odczuwalny moment podpięcia tylu. Przy spokojnym ruszaniu nie zauważalny.
Oba auta w manualu.
W CX3 dupa stara się wyprzedzić przód na szybkich zakrętach. Nie miałem uślizgu ale nieprzyjemne uczucie.
Ruszanie na śliskim pod górę tylko raz zdarzyło mi się zerwać przyczepność, ale to była droga pokryta wyślizgany śniegiem i po chwili złapał przyczepność.
WCx30 zdecydowanie większy spokój na zakrętach. Wchodzi na większej prędkości. Za to przy ruszaniu pod górę odczuwalny moment podpięcia tylu. Przy spokojnym ruszaniu nie zauważalny.
Oba auta w manualu.
krzychun napisał(a):A smarowaniem silnika i skrzyni się w takiej sytuacji nie przejmujecie?
Ja tak nie robię, ale myślę, że jak dam buta nawet po 20 sekundach i-stop to ani nic się nie wychłodzi, ani nie straci filmu olejowego w tym czasie
A raz mogę przetestować po 5 sekundach uśpienia i nie mam związanych z tym obaw.
Ja zeszłej zimy testowałem AWD na oblodzonej górce. Przechadzając się z rodziną trafiłem na ciekawą sytuację. Oblodzona górka z wyślizganym lodem, a na niej 3 pojazdy.
1. Pani w CX-5 FWD stojąca po środku górki i mająca spore problemy z ruszeniem.
2. Pan w fordzie focusie kombi jadący z góry na dół, próbujący w połowie górki zawrócić.
3. Żołnierze w jakimś starze z napędem na wszystkie osie ale z kompletnie zużytymi oponami.
Sytuacja przedstawiała się tak, że żołnierze zrezygnowali nie mogąc podjechać i zjechali na dół. Pani w CX-5 zadzwoniła po starego, który przyjechał jakimś kaszlakiem i wjechał z rozpędu pod samą górę, po czym wysiadł z auta, poszedł do żony, zjechał CX-5 na dół i z rozpędu wjechał nią pod górkę.
Gościa z focusa wypchnąłem ponieważ zablokował się już prawie na samym szczycie.
Z ciekawości po powrocie do domu pojechałem na tę górkę (30 min od wspomnianych wydarzeń). Zatrzymałem się na jej środku, w najbardziej wyślizganym miejscu i ruszyłem bez większych problemów. Był uślizg, zadziałała kontrola trakcji lecz CX-30 nie miała większych problemów z pokonaniem tego wzniesienia.
1. Pani w CX-5 FWD stojąca po środku górki i mająca spore problemy z ruszeniem.
2. Pan w fordzie focusie kombi jadący z góry na dół, próbujący w połowie górki zawrócić.
3. Żołnierze w jakimś starze z napędem na wszystkie osie ale z kompletnie zużytymi oponami.
Sytuacja przedstawiała się tak, że żołnierze zrezygnowali nie mogąc podjechać i zjechali na dół. Pani w CX-5 zadzwoniła po starego, który przyjechał jakimś kaszlakiem i wjechał z rozpędu pod samą górę, po czym wysiadł z auta, poszedł do żony, zjechał CX-5 na dół i z rozpędu wjechał nią pod górkę.
Gościa z focusa wypchnąłem ponieważ zablokował się już prawie na samym szczycie.
Z ciekawości po powrocie do domu pojechałem na tę górkę (30 min od wspomnianych wydarzeń). Zatrzymałem się na jej środku, w najbardziej wyślizganym miejscu i ruszyłem bez większych problemów. Był uślizg, zadziałała kontrola trakcji lecz CX-30 nie miała większych problemów z pokonaniem tego wzniesienia.
pab567 napisał(a):Nie było niestety warunków żeby wystarczająco potestować, ale zaczynam wiązać zachowanie się AWD przy ruszaniu z systemem i-Stop:
Zrobiłem dzisiaj 3 próby na mokrym asfalcie z czego przy jednej dodatkowo zalegały liście. Silnik zgaszony przez I-stop, ale moment dołączenia tylnej ośki również niewyczuwalny jak przy bucie z pracującego silnika.
Tak działa haldex I i II, czyli ponad 20 lat wstecz. Od generacji III jest PreX, czyli napęd może się spiąć nawet na postoju. Mazdy to nie dotyczy, tu jest sprzęgło elektromagnetyczne, więc wystarczy, że system poda prąd na cewkę elektromagnesu i napęd będzie załączony w stopniu zależnym od natężenia tegoż prądu.krabdul napisał(a):Jeśli mówimy o napędach, które z nazwy już sugerują, że są dołączane, to one opierają się o HALDEX a ten sam z siebie działa tak, że druga oś dołączy się w sytuacji kiedy ta pierwsza będzie się obracać szybciej od niej – wtedy dopiero jest wytworzone ciśnienie.
Co do samego buksowania kół, to wg Dave'a Colemana ma to pozwolić na szybsze ruszenie w krytycznej sytuacji (w stosunku do układu, który natychmiast złapie za hamulce i ograniczy moment obrotowy silnika).
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9