Klub MazdaSpeed

Czy spotkał się ktoś z takim dziwnym objawem. Naciskam hamulec, włączam start i w tym momencie jest od czasu do czasu taki głośny trzask jakby coś uderzało metalowego o coś innego metalowego. Jest to bardzo głośne i od razu myśl, że coś się zepsuło Podobnie dziwne jak dla mnie jest, że przy naciskaniu hamulca, zwłaszcza jak cofam słychać jak zwalniają się jakieś zapadki i taki charakterystyczny dźwięk. We wcześniejszej Mazdzie 3 to było praktycznie niesłyszalne, a tutaj jakby coś było niespasowane? Może ktoś zauważył podobne objawy u siebie?

Sprzęgło kompresora klimatyzacji potrafi hałasować. Wyłącz klimatyzację i zobacz czy ustało. Jeśli przestało to jest to normalne.

A przy cofaniu to może być hill holder. Szczególnie w manualu wystarczy drobna pochyłość, aby się aktywował. Rozumiem, że to o 2 różnych odgłosach piszesz?

U mnie podczas puszczania hamulca np. gdy chcę by auto delikatnie się stoczyło z górki (mam wyłączony auto hold) to w tym momencie popuszczania hamulca słuchać skrzypienie jakby tarcz? tak jest za każdym razem gdy auto się powoli toczy i wcisnę hamulec.

Ja mam AT i na płaskim go skrzynia pcha, więc jest efekt jazdy z górki i wtedy przy delikatnym ruszaniu poprzez samo odpuszczanie hamulca czasem jest efekt trzeszczenia. Widocznie ten zestaw klocek-tarcza taką ma "kulturę" – nie szukałbym tu większego problemu

Też mam taki efekt "trzeszczenia", może to też czasami być spowodowane pracą elektrycznego ręcznego, gdyż w poprzednim aucie z manualem, przy puszczaniu tego hamulca też miałem identyczne dźwięki.