Klub MazdaSpeed

Wątek założony ponieważ spalanie przewija się w różnych miejscach niekoniecznie do tego założonych.
Możemy tu wpisywać dane i spostrzeżenia dotyczące spalania/zasięgu dla X eX/122/150.

Zasięg zaraz po zatankowaniu X, wcześniejsza jazda normalna troszkę miasto/korki/trasa , +/– 10 to co na znakach obroty 2000+.

Ej, a ja nie mam możliwości wyświetlania zasięgu w takiej formie na zegarach lub nie wiem jak ją włączyć. U mnie tylko w formie słupka.

Skyactiv-x, AWD, MT – średnie 6,1, wyświetlany zasięg po zatankowaniu do pełna 750km
Skyactiv-g 150KM, FWD, AT – średnie 6,5, wyświetlany zasięg po zatankowaniu do pełna 650km.

Edit:

Połtoratygodniowy test Skyactiv-G zamykam z wynikiem 6,3 średniego spalania i 770km zasięgu. Przejechane 1200km.

dine napisał(a):Ej, a ja nie mam możliwości wyświetlania zasięgu w takiej formie na zegarach lub nie wiem jak ją włączyć. U mnie tylko w formie słupka

Słupki na cyferki zmienisz wchodząc w ustawienia centralnego wyświetlacza, cyferki oznaczone są jako tryb drugi.

Mały update z mojej strony:

Najlepszya średnia z 1000km: 5,4L
Jazda w trasie z prędkościami między 60 a 160km/h to średnie spalanie rzędu 6,5-7,5L
Niestety jestem mocno zawiedziony spalaniem w mieście. Jazda w godzinach szczytu to średnie spalanie między 8 a 9,5L

Witam,
mi udało się zejść na trasie do 4,4 l/100km, zauważyłem również że po pierwszych 7 miesiącach jak już chyba auto dotarło się szybciej rusza jest bardziej żwawe po zakupie wydawało mi się że ciągnę przyczepkę. I jeszcze jedno info pierwszy raz od zakupu naładował się na full akumulator miękkiej hybrydy.

Zrobiłem w weekend 1500 nad morze i z powrotem. A4/A1 120-130km/h.
G150,FWD manual, opona letnia…
Spalanie 7,1 l/100 (dla całości)
W zeszłym roku X180 na tej samej trasie zabrał 6,7l/100km.
Taki sam skład (2+2), tylko AWDi opony zimowe…

Lukk75 napisał(a):Taki sam skład (2+2), tylko AWDi opony zimowe…

AWD +0,5L/100, opony zimowe też podnoszą spalanie, a jak jest w nich złe ciśnienie, to już katastrofa.
Czyli kolejny głos potwierdzający, że X spala znacząco mniej.

Już się tak nie nakręcajcie. Ja mam w G zarówno AWD i AT i na zimówkach też ok 7-7.5 przy warunkach jakie kolega wyżej podał. Może mu się nie dotarł jeszcze, a może AWD i zimówki na trasie nie są takimi demonami. Na podmiejskich trasach to AWD, AT i zimówki schodzą czasem do 5 litrów (rekord ok 4.4). Spalanie to jest tak wiele zmiennych, że czasem nie chce mi się na ten temat dyskutować. Tak samo te słynne Warszawskie korki. Kiedyś, jakimś poprzednim autem (chyba cordoba), miałem w Krakowie do pracy spalanie zazwyczaj ok 10 litrów, a jak pojechałem do Warszawy i kręciłem się między Puławską a Bielanami to wychodziło mi 7 litrów – przeletówki bez świateł i odcinki 20km a stanie w korku przez kilka kilometrów to nie są porównywalne warunki, mimo że oba mają miejsce w tzw. mieście. Na trasie też raz jest mokro, raz sucho, raz z wiatrem, raz bez... X-a bym kupił gdyby katalogi nie kłamały, ale na pewno nie dla spalania 0.5l mniej czy też całego litra.

Gazda napisał(a):Mild Hybrid

Mogę wiedzieć z jaką prędkością i warunkach były te osiągi zużycia paliwa ?

W moim autku z takim samym silnikiem 150 KM, jakoś jeszcze nie dane mi było zejść poniżej 6,9/100 km

Prędkość średnio gdzieś 50-70 km/h, bo po górach nie da się szybciej, skrzynia AT, napęd przód, temp około 10 stopni, trasa około 200 kilometrów.

Gazda napisał(a):Prędkość średnio gdzieś 50-70 km/h, bo po górach nie da się szybciej, skrzynia AT, napęd przód, temp około 10 stopni, trasa około 200 kilometrów.

Tak właśnie podejrzewałem, że była to jazda z b.małą prędkością i na dodatek z górki

Kolega nic nie napisał, że z górki tylko, że po górach. Z górki to auto spala 0. Poza tym to było spalanie z odcinka 200km

Odnośnie jazdy na południu (abstrahując od samych wartości), to mi przykładowo Kraków – Cieszyn – Kraków ostatnio spalił średnio 0.8litra więcej do Cieszyna niż z. Jak jadę trasę Kraków – Kościelisko – Kraków to ta różnica jest już ok 1.5l

A takie najniższe spalania w okolicach 5litrów to mam na DK44 gdzie nie ma prawie nigdzie przerywanej i cały ruch się turla właśnie te 50-70km/h .

Odnoszę wrażenie, że bardzo wiele zależy od nawyków kierowcy. Ja mam cięższą nogę i lubię poczuć, że samochód jedzie i mnie na trasie Poznań-Swarzędz rzadko kiedy udaje się zejść poniżej 7l. Na tej samej trasie moja żona notorycznie notuje okolice 6, czasami nawet poniżej, a jak z nią jadę na fotelu pasażera nie odczuwam, jakby się toczyła – nie jest to jazda emerycka (większość aut na światłach i tak startuje wolniej niż ona).

Dużo daje przyspieszanie płynne z wykorzystaniem każdego biegu do ~2500-3000 obrotów (brak ciśnięcia gazu na niskich obrotach) i kiedy się da włączenie tempomatu, naprawdę ładnie sobie wtedy sam paliwo podaje.

Moja po przejechaniu ok 4000 pokazuje średnie 6,8 l/100. Jazda mieszana.

dyskograf napisał(a):i kiedy się da włączenie tempomatu

Wbrew pozorom tempomat szczególnie w terenie pagórkowatym zwiększa spalanie. Mogę bez problemu osiągnąć na pewnych drogach lepsze spalanie niż tempomat. A technika jazdy ma ogromne znaczenie.
Tak samo wbrew pozorom szybkie osiągnięcie prędkości docelowej (tak w połowie wciśnięcia gazu) i potem toczenie się ze stałą prędkością jak najdłuższy odcinek daję lepsze efekty niż długie wolne rozpędzanie się.

Oczywiście, że w górach tempomatu bym nie włączał, jednak w moich warunkach, po równym terenie tempomat zdecydowanie wygrywa z moim butem

Jeżeli chodzi o szybkie osiągnięcie prędkości docelowej pełna zgoda, tylko to też należy aplikować z głową – szybkie osiągnięcie 70km/h żeby zaraz hamować przed kolejnymi światłami bo nie zdążą się zmienić na zielone is a big no-no.

dyskograf napisał(a):Dużo daje przyspieszanie płynne z wykorzystaniem każdego biegu do ~2500-3000 obrotów (brak ciśnięcia gazu na niskich obrotach) i kiedy się da włączenie tempomatu, naprawdę ładnie sobie wtedy sam paliwo podaje

Ostatnio pokonałem trasę Warszawa –> Iwonicz Zdrój i z powrotem. Trasę można było podzielić na Warszawa –> Skarżysko Kamienna pokonaną trasą S7 i SK-> Iwonicz Zdrój pokonaną drogami lokalnymi (czasami bardzo + duża różnica wysokości i kręte drogi). Spalanie na drugim etapie trasy to 5,6L natomiast S7 na tempomacie ~140-150km/h to już powyżej 8L. Z powrotem tempomat i 130km/h ustawione cały czas z okazjonalnym wyprzedzaniem, które wiązało się z przyspieszeniem, to spalanie ~7L/100. Jeśli chodzi wysokość spalania tempomat vs noga, to zdecydowanie jestem w stanie uzyskać o wiele niższe spalanie niż tempomat przy zachowaniu tej samej średniej prędkości chociażby przez fakt wykorzystywania bezwładności by wjechać na wzniesienie i wykorzystania zjazdu ze wzniesienia do nabrania prędkości. Myślę, że spokojnie 1L czy nawet 1,5L można urwać.

Cześć u mnie 6,8- mieszany tryb, przejechałem dotychczas ok 2500km, spokojna jazda, przy dynamicznej murowane ok 8l-8,5l/100, te deklaracje ze X mało pali to jakieś żarty.

Dzisiaj w temperaturze ok 4 stopnie, Ska. Na tempomacie aktywnym 150 km w jedną stronę przy ustawionym 100 km/h – 5,9. Droga powrotna – ustawione 110 km/h – 6,3. Nie było wiatru.
Przy tych prędkościach licznik przekłamuje o 4 km/h.

Dzisiaj moja żona wykręciła 5,5 bez emeryckiej jazdy, magia i czary xD