Czy macie zainstalowany ten system i jak się Wam sprawuje. Mnie po roku pierwszy raz odmówił współpracy i trzeba było kombinować aby uruchomić samochód.
Dopisano 1 maja 2021, 17:17:
sorrki nie zauważyłem, że są wątki temu poświęcone – do usunięcia.
Blokada Omega
Strona 1 z 1
Omegę miałem w CX-3. Działała bezproblemowo pod warunkiem reagowania na sygnalizację wyczerpującej się baterii. Niestety, co pół roku konieczna wymiana.
W CX-30 mam już immo DOG SPiiD i , póki co, jest ok...
W CX-30 mam już immo DOG SPiiD i , póki co, jest ok...
U mnie chodziła bezproblemowo prawie rok. Tydzień temu wsiadam i , no i nic nie działa. autko nie odpala, zegary nie świecą, tylko na czerwono lampka kłódki dumnie lśni. Uruchomił się po naciśnięciu pilota od blokady. Po wyłączeniu silnika, i próbie standardowego odpalenia – zero reakcji. Uruchomiłem ponownie po naciśnięciu pilota i pojechałem do serwisu / bateria była wcześniej wymieniana/. Okazało się ,że pilot padł. Dostałem nowego i póki co wszystko działa. Przy okazji przeszedłem instrukcję wyłączania blokady
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że pilot był sprawny tylko nie był włączony. To, że po jego jednokrotnym naciśnięciu mogłeś odpalić silnik, wynika z tego, że pilot włącza się wtedy tymczasowo na około minutę. Jak ma działać bezobsługowo to należy go włączyć trzymając długo przycisk aż zapali się dioda czerwona –> zielona –> zgaśnie, po czym należy puścić przycisk i nacisnąć go raz (zapali się dioda zielona). Można go włączyć tylko w samochodzie. Zresztą wszystko jest w instrukcji...
Pilot był używany codziennie i nie wyłączany. Do tego procedurę uruchamiania robiłem w sumie z 5-6 razy wciągu dwóch dni. Faktycznie drugi zapasowy pilot jest wyłączony w celu oszczędzania baterii i faktycznie trzeba go "odpalić". Po drugie w serwisie elektryk / zresztą zakładał omegę/ to w sumie znajomy i nie sądzę żeby mnie oszukiwał temat sprawności pierwszego pilota. Jak to rzecz mechaniczna każda ma prawo się popsuć, choć jak powiedział tego typu przypadek miał u nich miejsce pierwszy raz. Dobrze, że stało się to w domu, a nie gdzieś za granicą. Zostałoby wtedy wejście w tryb serwisowy i sporo więcej stresu
Nie będę cię przekonywał na siłę, że pilot był po prostu wyłączony, ale z tego co napisałeś, to wszystko na to wskazuje.
A tutaj coś już kręcisz, bo przecież jak naciskałeś na pilocie, to wszystko działało, więc po co tryb serwisowy?
No, ale najważniejsze, że wszystko już działa
Czyli nadajnik w pilocie sprawny.pawcho napisał(a):Uruchomił się po naciśnięciu pilota od blokady.
Więc mógł się wyłączyć przy wymianie baterii i należało poprawnie przeprowadzić procedurę włączenia.pawcho napisał(a):bateria była wcześniej wymieniana
pawcho napisał(a):Dobrze, że stało się to w domu, a nie gdzieś za granicą. Zostałoby wtedy wejście w tryb serwisowy i sporo więcej stresu
A tutaj coś już kręcisz, bo przecież jak naciskałeś na pilocie, to wszystko działało, więc po co tryb serwisowy?
No, ale najważniejsze, że wszystko już działa
no tak działało ale diabła wie kiedy mogło się zawiesić. Odpaliłem i do serwisu dojechałem 60 km. ale wiadomo jak coś nie działa jak powinno i jeszcze nie wiesz co i jak to stresik jest. Zaś co do pilota to ewentualnie zgodziłbym się , że z pierwszym razem był wyłączony i po naciśnięciu go włączyłem. Jednak robiłem to kilka razy -chyba z 5 lub 6 razy, a już po pierwszym razem powinien zostać włączony. No ale jak napisałeś najważniejsze, że już po kłopocie.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9