Witam wszystkich
Potrzebuje Waszego wsparcia w temacie "dopasowania" europejskich LED-ów (przód) do CX-30 ze Stanów.
Model: Premium – jest to jeden z najwyższych modeli CX-30 w US / rok 2020
Obecne lampy: Adaptacyjne LED / 13 pin /czarny silniczek / numer DGJ1-51040 / Litera "E" na module oraz numer DGJ1-67890.
Zdjęcia w załączeniu.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź
CX-30 przednie reflektory LED
Strona 1 z 1
Witam,
mogę zapytać dlaczego zmieniacie reflektory ?
Jeżdżę taką wersją od paru miesięcy i poza regulacją wysokości strumienia światła na stacji diagnostycznej, wszystko jest w porządku – światła adaptacyjne i doświetlanie zakrętów działa bardzo dobrze.
mogę zapytać dlaczego zmieniacie reflektory ?
Jeżdżę taką wersją od paru miesięcy i poza regulacją wysokości strumienia światła na stacji diagnostycznej, wszystko jest w porządku – światła adaptacyjne i doświetlanie zakrętów działa bardzo dobrze.
-
mind
Diagnosta najprawdopodobniej przymknął oko. Coś tam chyba jest teraz bardziej wymodelowana ta linia, trochę jak europejska i część diagnostów to puszcza.
Tak całkiem z ciekawości to jak możesz stań przed jakaś ścianą w nocy tak ze 3-5m i cyknij fotę jak świecą.
Mógłbyś się też pochwalić jak ten silnik 2,5T w jakimś temacie. Ja tam chętnie poczytam szczególnie jak miałeś porównanie z G czy X europejskim.
Tak całkiem z ciekawości to jak możesz stań przed jakaś ścianą w nocy tak ze 3-5m i cyknij fotę jak świecą.
Mógłbyś się też pochwalić jak ten silnik 2,5T w jakimś temacie. Ja tam chętnie poczytam szczególnie jak miałeś porównanie z G czy X europejskim.
Żaden diagnosta nie miał zastrzeżeń, ale rzeczywiście trzeba było wyregulować wysokość bo oślepiały kierowców z naprzeciwka – podobny problem miała znajoma z importowaną cx-5. Postaram się wrzucić zdjęcie ze ściany.
Co do silnika 2.5T to wg mnie świetny – mam porównanie do 2.5G, na którym jest oparty. Dynamiczny i jednocześnie płynny jak to Mazda, a w trybie sport reakcja natychmiastowa. 5.8s do setki, 430 Nm momentu. Spalanie 9.3 wokół komina i w mieście, W trasie 7.5/120kmh, 8.5/140kmh. Generalnie różnica wyraźna w stosunku do 2.5G.
Jedyna wada jaką zauważyłem – trzeba pilnować oleju, zdarzyła mi się dolewka po trasie – dla porównania w mojej 2.5G przez kilka lat eksploatacji bez dolewek, tylko wymiana co 15tys., ale znajoma do amerykańskiej 2.5G dolewała co najmniej raz. Poza tym po pół roku eksploatacji jestem bardzo zadowolony.
Ale 2.5G 192KM też bardzo fajny, bezproblemowy i wg mnie wystarczający do cx5 – zrobiłem na nim wiele tras. X'a 186KM dotykałem tylko na jeździe testowej cx30 przez godzinkę – nie zauważyłem jakiejs szczególnej różnicy do G poza mniejszym spalaniem, ale niestety nie jest dynamiczny z dołu jak reklamowano.
Co do silnika 2.5T to wg mnie świetny – mam porównanie do 2.5G, na którym jest oparty. Dynamiczny i jednocześnie płynny jak to Mazda, a w trybie sport reakcja natychmiastowa. 5.8s do setki, 430 Nm momentu. Spalanie 9.3 wokół komina i w mieście, W trasie 7.5/120kmh, 8.5/140kmh. Generalnie różnica wyraźna w stosunku do 2.5G.
Jedyna wada jaką zauważyłem – trzeba pilnować oleju, zdarzyła mi się dolewka po trasie – dla porównania w mojej 2.5G przez kilka lat eksploatacji bez dolewek, tylko wymiana co 15tys., ale znajoma do amerykańskiej 2.5G dolewała co najmniej raz. Poza tym po pół roku eksploatacji jestem bardzo zadowolony.
Ale 2.5G 192KM też bardzo fajny, bezproblemowy i wg mnie wystarczający do cx5 – zrobiłem na nim wiele tras. X'a 186KM dotykałem tylko na jeździe testowej cx30 przez godzinkę – nie zauważyłem jakiejs szczególnej różnicy do G poza mniejszym spalaniem, ale niestety nie jest dynamiczny z dołu jak reklamowano.
-
mind
Dzięki, sporo ciekawych informacji.
Dokładnie X ma bardziej wysokoobrotową charakterystykę niż G, a 2.0 w CX-5 zdecydowanie za mało (jeżdżę właśnie zastępczym).
Ciekawi mnie ta natychmiastowa reakcja 2.5T o której piszesz. Zazwyczaj mnie zniechęcały silniki turbo połączone z automatyczną skrzynią. Ale Mazdy nie próbowałem w tej konfiguracji bo też nie ma za bardzo jak... A zużycie oleju też ciekawe może luźniej spasowany i coś tam przepuszcza łożyskowanie turbiny...
Dokładnie X ma bardziej wysokoobrotową charakterystykę niż G, a 2.0 w CX-5 zdecydowanie za mało (jeżdżę właśnie zastępczym).
Ciekawi mnie ta natychmiastowa reakcja 2.5T o której piszesz. Zazwyczaj mnie zniechęcały silniki turbo połączone z automatyczną skrzynią. Ale Mazdy nie próbowałem w tej konfiguracji bo też nie ma za bardzo jak... A zużycie oleju też ciekawe może luźniej spasowany i coś tam przepuszcza łożyskowanie turbiny...
Automat ma też tryb manualny + manetki przy kierownicy, więc można troszkę przeciągnąć. W trybie sport reaguje na gaz praktycznie natychmiast – jest wyraźne rwanie do przodu, aczkolwiek niewiele testowałem bo raczej preferuję płynną jazdę i normalny tryb bardziej mi odpowiada. Tutaj też jest dynamicznie, ale tak miękko, płynnie, jak to w Maździe.
Co do oleju, to na forach amerykańskich sporo użytkowników wersji turbo pisze o tym – wygląda na to że to taki ficzer tego silnika Miałem wcześniej dwa turbo diesle i też trzeba było ich pilnować.
Co do oleju, to na forach amerykańskich sporo użytkowników wersji turbo pisze o tym – wygląda na to że to taki ficzer tego silnika Miałem wcześniej dwa turbo diesle i też trzeba było ich pilnować.
-
mind
podpinam sie pod Barttt
co dalej z tymi pomarańczowymi kierunkami da sie to wymienić na białe???
co dalej z tymi pomarańczowymi kierunkami da sie to wymienić na białe???
- Od: 8 cze 2019, 18:24
- Posty: 5
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda 3 BM
2,0 automat+podtlenek wstydu
2016
Mazda CX30 2021
2,5 benzyna AT
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9