Klub MazdaSpeed

Czy łopatki do zmiany biegów są cały czas aktywne podczas jazdy i w każdym momencie mogę ich użyć? spotkałem się z informacjami że podczas jazdy np. chcąc zmienić "manualnie" bieg mogę po prostu użyć łopatek bez potrzeby włączania takiego tryby na lewarku. Ktoś może potwierdzić? Mam na myśli że przed zmianą biegu nie muszę już nigdzie klikać i aktywować łopatek a auto po jakimś czasie wróci do zmiany biegów automatycznie.

Potwierdzam

Zgadza się, ale jest pewna różnica w działaniu.
Jak wrzucisz na dźwigni tryb ręczny to cały czas masz wybrany bieg, chyba że się turlasz na wysokim i jest sytuacja awaryjna to jaka dasz kickdown to auto zredukuje bieg.
Natomiast jak jedziesz na D to możesz zmieniać biegi łopatkami, ale po pewnym czasie (np. jak nie przyspieszasz) to same wracają do trybu D. To się czasami przydaje jak się czaisz do wyprzedzania. Zrzucasz ze 2 biegi w dół i jak jest okienko to lecisz bez zwłoki jak w manualu. Potem klikasz biegi dalej albo przetrzymujesz prawą łopatkę i wtedy on wraca do D.

dzięki krabdul za wyjaśnienie. Załóżmy więc że redukuje łopatką 2 biegi np. na 4 bieg i wciskam gaz w podłogę to czy wtedy auto reaguje bez opóźnienia? czy jest również to chwilowe opóźnienie tak jak bym jechał na D i wcisnął gaz w podłogę?

Trzeba sobie wyjaśnić czym jest opźnienie w automacie. To nie jest jak w turbo, że jest jakiś lag na rozpędzenie turbiny. Sam proces zmiany biegów również jest bardzo szybki a czasem opóźnienie wynika z wolnego mózgu skrzyni i braku czytania w myślach AT przy ruszaniu ma jakieś opóźnienie, bo nie wystartujesz z podwyższonych obrotów (przynajmniej bez szkody dla auta) ale to też nie jest problem. Jak na co dzień jeździsz autem z AT to wiesz ile wcześniej trzeba depnąć by włączyć się w tempo. Przy wyprzedzaniu też wyczujesz jak w danych okolicznościach auto reaguje i też możesz na D odpowiednio wcześniej depnąć.
Jeśli auto nie ma potrzeby redukować biegu na D lub jeśli masz wybrany chociażby poprzez łopatkę jakiś bieg i dasz mocno gaz (ale bez przełamania tego oporu na końcu) to silnik reaguje identycznie jak manual. Jeśli np jedziesz 70 i z 6 zrzucisz na 4 bo wiesz, że tyle starczy do danego manewru to czy lekko czy mocno dasz gaz to jedziesz na 4ce. Jak dasz pedał w podłogę i przełamiesz dodatkowy opór na gazie to zrzuci Ci na 2kę. A sama zmiana biegów (góra czy dół) jest stanowczo wystarczająco szybka

Też miałem taki obawy, ale przy wyprzedzaniu nie trzeba używać łopatek. Co prawda x trochę zamula ale G odjeżdża od razu. Więc szybko się przestawisz aby wcisnąć gaz o 1sec wcześniej do oporu. Auto zredukuje i odjazd. To nie DSG z małym silnikiem turbo. Możesz redukować przed ale po co?

Skrzyni przechodzi ponownie w D chyba przy stałym średnim gazie. Ja używam łopatek tylko do hamowania silnikiem. Wtedy cały czas trzyma M po dodaniu gazu przechodzi w D lub przytrzymuje prawa.

krzychun napisał(a):. Ja używam łopatek tylko do hamowania silnikiem. Wtedy cały czas trzyma M po dodaniu gazu przechodzi w D lub przytrzymuje prawa.

Ja hamuję silnikiem również przełączając na tryb "sport"

Tyle, że wtedy przynajmniej u mnie w CX-3 wyłącza się rekuperacji, zobacz sobie czy w tym nowym m-hybrid też tak czasami nie jest...

Czy wy też tak macie, że jak przejdziecie na M (manual) to skrzynia za was redukuje biegi. Mnie to osobiście się nie podoba bo nie zawsze chcę redukować bieg. Przecież jestem na M więc ja powinienem decydować kiedy to się odbywa. Nie zdążyłem sprawdzić jak to działa w górę.

Z założenia nie redukuje sama, ale są 2 sytuacje kiedy to robi:
1. Przełamiesz dodatkowy opór na końcu gazu – więc nawet dla bezpieczeństwa zredukuje by uciec z potencjalnego zagrożenia. Ty dając gaz do tego pierwszego oporu i tak otwierasz przepustnicę na maxa, więc jak chcesz cisnąć wyższym biegiem to musisz wyczuć ten opór by go nie pokonywać.
2. Jak zwalniasz i obroty schodzą do jałowych to będzie też redukować, ale to oczywiście jest wręcz pożądane.

Ad 1 odpada – nie było takiej sytuacji
Ad 2 to jest możliwe bo zwalniałem
Niestety dla mnie to zabiera mi trochę frajdy, gdyż spodziewałem się, że będzie to bardziej jak manual niż pół manual. Jasnym jest że przy zwalnianiu przed skrzyżowaniem czy zatrzymaniem zredukuje, bo w końcu nie ma tu pedału sprzęgła i żeby nie zadusić silnika.

Maz56 napisał(a):Ad 1 odpada – nie było takiej sytuacji
Ad 2 to jest możliwe bo zwalniałem
Niestety dla mnie to zabiera mi trochę frajdy, gdyż spodziewałem się, że będzie to bardziej jak manual niż pół manual. Jasnym jest że przy zwalnianiu przed skrzyżowaniem czy zatrzymaniem zredukuje, bo w końcu nie ma tu pedału sprzęgła i żeby nie zadusić silnika.

Nie bardzo rozumiem w czym problem. Redukuje przy ok 1000rpm, więc jaką chcesz mieć przyjemność i pożytek dla auta cisnąć z 500rpm. W manuału też tak nikt nie robi. Mi w trybie M cały czas zachowuje te biegi na które mam ochotę i poza sposobem zmiany biegów lata się wtedy jak manuelem. Może jednak problem jest gdzie indziej

Maz56 napisał(a):Niestety dla mnie to zabiera mi trochę frajdy, gdyż spodziewałem się, że będzie to bardziej jak manual niż pół manual. Jasnym jest że przy zwalnianiu przed skrzyżowaniem czy zatrzymaniem zredukuje, bo w końcu nie ma tu pedału sprzęgła i żeby nie zadusić silnika.

pół automat to raczej mylne postrzeganie, bo tak nazywało się manualne skrzynie zautomatyzowane. Bardziej DSG jest pół automatem.

Co to zduszenia silnika, to mógłby po prostu rozpiąć lockup. Poza tym można bez problemy ruszać z drugiego biegu w trybie manualnym, tak samo mógłby ruszać z 3-jki czy innego biegu. Tam jest konwerter więc nie ma problemu.

Po prostu tryb manualny to tylko sugestia dla skrzyni i tak na to trzeba patrzeć.