Elektryczna klapa bagażnika
dine napisał(a):Ok, dzięki. Szkoda, że nie wiedziałem tego w momencie zamawiania auta. 850PLN... może bym się skusił.
Albo dostałbyś w gratisie zamiast rabatu, mi się "udało wyżebrać" taki dodatek.
@Lukk75 nie wiem jak Twoje odczucia, ale ja widzę różnicę jak silnik zbierał się jak był nówka sztuka, a jak teraz, po ponad 7 tys km. Mając ten konkretny przypadek – porównanie nie miałoby sensu, a dokładniej nie byłoby miarodajne. Różnice w wadze które zostały przez kogoś podniesione pominąłbym jednak – ale jeśli różnica jest w awd/fwd, dotarciu silnika (na zagranicznych forach wspominają o optymalnym przebiegu 10 ooo km, różni kierowcy czy inne pory roku – to test imo nie jest miarodajny, choć fajnie i tak poczytać przemyślenia.
@perot – e-X są, ale że kulturalniejsi to nie przekrzykują wyznawców innych bogów
@perot – e-X są, ale że kulturalniejsi to nie przekrzykują wyznawców innych bogów
perot napisał(a):Jak ja zamawiałem auto i odbierałem nie wszystkie dodatki były dostępne. Część pojawiła się już po odbiorze, niestety .
Ale w tym wypadku to raczej nie problem i możesz sobie to dokupić w każdej chwili.
worn napisał(a):Ale w tym wypadku to raczej nie problem i możesz sobie to dokupić w każdej chwili.
Dobrze wiem że teraz to raczej nie jest problem by sobie coś dołożyć
Problem jest w tym ,że teraz by coś dołożyć muszę na to tracić czas. Który mógł bym wykorzystać w inny lepszy sposób a nie bujać się po ASO.
Inna kwestia jest taka że na ten dodatek musiałem czekać 1,5 miecha.
Otwieranie klapy przez gest nie jest żadną nowością i gdy zamawiałem auto w 2019 z elektryczną klapą, mogli to już w tamtym czasie umieścić w cenniku.
Nie wiem, jak teraz, ale w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku dało się odczuć różnice pomiędzy takimi samymi samochodami wykonanymi w Japonii i na innych kontynentach – oczywiście na korzyść tych z Kraju Kwitnącej Wiśni. Ja ze swojego doświadczenia mogę napisać o Subaru Forester (Japonia vs. Ameryka Północna) i Suzuki SX4 (Japonia vs. Europa).
Pytanie czy mówisz o produkcji w danym kraju czy o produkcji na dany kraj.
Amerykańce faktycznie były kiedyś bardziej plastikowe i inaczej zestrojone.
Ja jak pisałem mam drugą meksykankę a wcześniej miałem Mazdę 6 GG z 2002.
Auto wyszło z Hiroszimy, było z "dobrych" lat i klasę wyższe niż 3ka czy CX-30 i przesiadając się na 3kę nic mnie nie raziło ani w spasowaniu ani w materiałach.
Wracając do otwierania klapy to już pisałem na początku wątku o niej i tych co się zastanawiają nad tą opcją szczerze zachęcam – nawet kosztem straty czasu w ASO
Amerykańce faktycznie były kiedyś bardziej plastikowe i inaczej zestrojone.
Ja jak pisałem mam drugą meksykankę a wcześniej miałem Mazdę 6 GG z 2002.
Auto wyszło z Hiroszimy, było z "dobrych" lat i klasę wyższe niż 3ka czy CX-30 i przesiadając się na 3kę nic mnie nie raziło ani w spasowaniu ani w materiałach.
Wracając do otwierania klapy to już pisałem na początku wątku o niej i tych co się zastanawiają nad tą opcją szczerze zachęcam – nawet kosztem straty czasu w ASO
tzk napisał(a):Funkcja otwierania klapy fajna sprawa ale już kilka razy mi się zdarzyło, ze przy pakowaniu bagażnika zaczęła się zamykać. Szkoda, ze nie można ustawić tylko otwierania noga, a zamykania zwyczajnie.
Wiem o czym mówisz, ale z czasem nauczysz się nie wtykać nogi pod czujnik przy pakowaniu i ewentualnie szybciej reagować w celu zatrzymania klapy
Ja też kilka razy dostałem po głowie
krabdul napisał(a):Wiem o czym mówisz, ale z czasem nauczysz się nie wtykać nogi pod czujnik przy pakowaniu i ewentualnie szybciej reagować w celu zatrzymania klapy
Ja też kilka razy dostałem po głowie
Jeżeli tak jest w rzeczywistości, to nie zakładam tego. Szkoda nerwów.
To jest chyba logiczne, że skoro otwiera i zamyka się nogą to tak samo można niechcący nią machnąć próbując coś głębiej włożyć do bagażnika.
Czy bym jeszcze raz się na to rozwiązanie zdecydował? Zdecydowanie tak
Więcej nerwów idzie stracić bez tego rozwiązania. Nie uprzedzają się tak łatwo
Czy bym jeszcze raz się na to rozwiązanie zdecydował? Zdecydowanie tak
Więcej nerwów idzie stracić bez tego rozwiązania. Nie uprzedzają się tak łatwo
krabdul napisał(a):To jest chyba logiczne, że skoro otwiera i zamyka się nogą to tak samo można niechcący nią machnąć próbując coś głębiej włożyć do bagażnika. ….
Niestety logiczne to nie jest. Aby otworzyć trzeba jednak się trochę postarać. Mi się zamykało kiedy stałem w miejscu a tylko coś układałem w bagażniku więc jeżeli ruch był to mocno ograniczony. To jest fajna funkcja ale przy takim działaniu wolałbym ja mieć na otwieranie, a wyłączylbym zamykanie skoro potrafi być przypadkowe. Opcja w komputerze dałaby pełnie szczęścia. Otwieranie jednak dzięki niej bardzo przydatne,
Dla mnie było to na tyle logiczne, że się szybko nauczyłem nie pchać nóg gdzie i kiedy nie trzeba.
Natomiast dla mnie otwieranie i zamykanie ma takie samo znaczenie. Jak wyciągam zakupy czy jakąś pakę to też mi brakuje ręki do zamknięcia i tu zamiast odkładać bety przychodzi noga z ratunkiem. Dlatego bym nie upośledzał systemu do samego otwierania.
Poza tym klapa przed zamknięciem pipczy i jest na tyle wolna, że to walenie w głowę to tak obrazowo opisałem. Idzie się na początku przestraszyć, ale źle to się raczej nie skończy, zwłaszcza że się sama zatrzyma jak poczuje opór.
Natomiast dla mnie otwieranie i zamykanie ma takie samo znaczenie. Jak wyciągam zakupy czy jakąś pakę to też mi brakuje ręki do zamknięcia i tu zamiast odkładać bety przychodzi noga z ratunkiem. Dlatego bym nie upośledzał systemu do samego otwierania.
Poza tym klapa przed zamknięciem pipczy i jest na tyle wolna, że to walenie w głowę to tak obrazowo opisałem. Idzie się na początku przestraszyć, ale źle to się raczej nie skończy, zwłaszcza że się sama zatrzyma jak poczuje opór.
Mi przez 1.5 roku nie przebiegł, a tym bardziej wcześniej nie ukradł kluczyków.
Kumplom kiedyś na budowie bez zadaszenia i obiektów nad głową BHPowiec powiedział, żeby kaski ubrali bo im mewa może spaść na głowę.
Kumplom kiedyś na budowie bez zadaszenia i obiektów nad głową BHPowiec powiedział, żeby kaski ubrali bo im mewa może spaść na głowę.
krabdul napisał(a):Mi przez 1.5 roku nie przebiegł, a tym bardziej wcześniej nie ukradł kluczyków.
Kumplom kiedyś na budowie bez zadaszenia i obiektów nad głową BHPowiec powiedział, żeby kaski ubrali bo im mewa może spaść na głowę.
Candino napisał(a):Wystarczy, że pod bagażnikiem przebiegnie mały pies lub kot, a bagażnik otworzy się bez wiedzy właściciela.
Kot, pies różnie może być. Ważna aby nie parkować na nieutwardzonym, bo kret się może wykopać
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9