Czy nie doplaciłeś to nie wiem. Pewnie skorzystałeś z kupna Xa z rocznika 2019 w cenie G z 2020 skoro tak piszesz.
Tak po krótce to X ma fajne dane papierowe, a rzeczywistość i pomiary w granicach 122/150KM. Masz GPFa, masz gratis 40kg przez co ciut gorzej zbalansowane auto, w X są problemy ze sprężarką. Spalanie na jeździe testowej miałem mało zadowalające a w wątku o przekłamywaniu kompa głównie posiadacze Xa piszą. Kolejny kant mazdy.
Ja jeździłem testówką X z AT i AWD i zamiast obiecanych 9s z hakiem miała ok 11s. Teraz w G zamiast obiecanych 10.4 mam ok 10s i to w dodatku przy 97 wrzuca trójkę. Jakby zmierzyć do 90 czy 120 to pewnie minimalnie gorzej byłoby niż w MT. Automat ma gorsze przyspieszenie głównie przez 0-20km/h a potem idzie podobnie jak manual. Także nawet jak w katalogu jest duża różnica to też nic jeszcze nie oznacza. Miałem wcześniej 3 BM w manualu podciągniętą do 185KM i miała ok 7-7.5s do 100 i ok 18s do 160 i czuć było różnice. Tamto auto mnie prowokowało do redukcji i jazdy pod odcinkę, CX-30 już nie, więc w codziennej jeździe to auto porusza się dynamiczniej niż MT, w którym nie chce się mieszać biegami. Auto mi też nie szarpie, a w MT jak było zimno i wilgoć to po paru latach sprzęgło kwadratowo chodziło. W GG miałem to samo a nawet musiałem raz na rok łapę sprzęgła smarować. Jeśli chodzi o spalanie to AT ma gorsze w testach, ale jak nie jest obciążony to sam szybko wrzuca 5 czy 6 bieg, czego w MT też przy małych prędkościach się czasem nie chce robić i suma summarum różnice od stacji do stacji są marginalne. Teraz mam 1 litr gorsze spalanie a doszło 200kg, AT, AWD i wyższa buda.
No i zaletą AT jest większy relax i koncentracja na drodze a to się przekłada na bezpieczeństwo. Po okulary (bo nie komórkę;)) też łatwiej sięgnąć.
Miało być krótko a nie było
Ale żeby nie było tak ponuro to cieszę się, że nie odczuwasz wad Xa wymienionych przeze mnie i cieszę się, że mnie nie dotyczą te wymienione przez Ciebie