CX-30 Manual czy Automat? Co wybrać?

[Kilerek7]

Chyba jednak poszukam automat, tylko nie wiem czy G czy X, bo jednak dawać za auto 100 tyś i manual jakoś tak średnio pasuje, większość znajomych jak kupuje nowe auta widzę, że tylko automat.

[dine]

Zapłaciłem za auto ponad 150tyś i mam manual. Opinia kolegów średnio mnie interesuje ale nie ukrywam, słyszałem komentarze, że "dla biedaków" itp Jeżeli opinia sąsiadów i kolegów, ma wysoki priorytet, to polecam tę stówkę zainwestować w coś sprowadzanego z usa. Będzie robić wrażenie ale ja bym się jeździć tym nie odważył

[yedi]

dawać za auto 100 tyś i manual jakoś tak średnio pasuje, większość znajomych jak kupuje nowe auta widzę, że tylko automat.

Domyślam się, że sprzęt rtv, telefon czy odzież też masz takie same jak sąsiedzi. Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać

Wracając do tematu, co jest lepsze: Windows czy macOS, Galaxy czy iPhone, lustrzanka czy bezlusterkowiec? Każdy wybierze to, co mu bardziej pasuje, z uwzględnieniem zasobności portfela. Wybierając AT zwróć uwagę na to, że "A", to ona jest tylko w czasie jazdy do przodu. Wiem, wiem, że tak głównie samochód jeździ ale czasami trzeba jednak odstawić auto na parking lub uruchomić je i z tego parkingu wyjechać, czasami trzeba dać na wsteczny i tu "A" nie ma. Z tą dynamiką też tak do końca nie jest cacy, bo przecież masz tryb "M", w MT za darmo, czy przycisk "Sport", w MT zbędny. Po co one są, skoro AT to ideał? Tak czy owak, mieszać wajchą i/lub manetkami będziesz.

[Kilerek7]

Yedi akurat zawsze lubiłem kupować rzeczy inne niż wszyscy. Większość ma Samsungi lub Iphone, ja mam OnePlusa, skoro pytasz o telefon. Wszystko rozumiem, ale jednak jeśli chodzi o samochód, który bądź co bądź kupuje na kilkanaście lat, uwzględniam wszystko. Obecnie w moim otoczeniu niemal każdy jak kupuje nowy to automat, przeczytałem z tuzin porównań, z 80% osób mówi automat, jeździłem automatem i owszem ma swoje minusy, ręka szuka biegów i lewa noga sprzęgła, ale to pewnie przyzwyczajenie, jednak tak jak każdy mówi, wygoda jest. Nie to, że manual źle w Mazdzie chodzi, bo super, ale jednak to wciąż manual. Jednak powoli widać, że manuale już odchodzą do historii, biorę też pod uwagę, to, że kiedyś jak będę chciał odsprzedać, to pewnie łatwiej AT. Oczywiście manuale mają swoich zwolenników, ale przy nowym aucie jest ich jednak mniej. Każdy śmiga AT, siostra AT, szwagier AT i mówią, że do manualu by nie wrócili. Nie wiem jakie AT są dokładnie w Mazdach, ale skoro większość osób wybiera AT, to jednak coś w tym jest. Ta Mazda co kumpel ma, ma naprawdę fajne wyposażenie, czerwona, 2020, SkyG 122 KM, wygląda dobrze, no ale ten Manual mnie stopuje z decyzją i tutaj nie chodzi o pieniądze czy dopłacę 10 tys czy 20 tyś. ważne aby być zadowolonym i nie żałować. Czytałem, że Manual w Mazdzie CX-30 jest jednym z najlepszych na rynku, z kolei AT w silnikach G szarpie i laguje, lepiej chodzi w X, ale ile ludzi tyle opinii.

Nie bardzo rozumiem problem AT z parkowaniem co piszesz, bo przecież AT ma wsteczny, chodzi ci o to, że więcej się namachasz przełączaniem między D a R na parkingu?

[krzychun]

Wybierając AT zwróć uwagę na to, że "A", to ona jest tylko w czasie jazdy do przodu. Wiem, wiem, że tak głównie samochód jeździ ale czasami trzeba jednak odstawić auto na parking lub uruchomić je i z tego parkingu wyjechać, czasami trzeba dać na wsteczny i tu "A" nie ma.

Sorry, ale dawno takiego argumentu z d nie słyszałem. Po pierwsze automat to nie tylko zmiana biegów ale także ruszanie i tutaj konwerter robi 100% lepszą robotę niż każde sprzęgło nawet we sprawnych rękach. Już nie mówiąc o amatorskich rękach gdzie dynamiczne ruszenia kończą się kangurem, paleniem sprzęgła albo paleniem opon... Przy automacie wciskasz gaz i masz zawsze to samo, zawsze perfekcyjnie. Po drugie automat to także super parkowanie bez używania gazu. Puszczasz hamulec i auto się rozpędza do 5-6km/h idealnie do manewrowania w ciasnych miejscach. Robi to także super na pochyłościach... iIęc ten R w A też jest całkiem inny i moim zdaniem DUŻO lepszy niż w R w M. Wskakiwanie na niskie krawężniki z jednoczesnym zatrzymaniem się na nim (taki dziwny manewr ale czasami tak parkuję) w manualu trzeba mieć niezłe wyczucie, w automacie z konwerterem proste jak drut z dużo większą kontrolą co się dzieje.

Z tą dynamiką też tak do końca nie jest cacy, bo przecież masz tryb "M", w MT za darmo, czy przycisk "Sport", w MT zbędny. Po co one są, skoro AT to ideał? Tak czy owak, mieszać wajchą i/lub manetkami będziesz.

Sport jest też po to żeby lepiej hamować silnikiem np. przy dohamowaniu do zakrętu na torze. Byłem jeździłem na torze i M nie używałem. Oczywiście nowe automaty potrafią rozpoznać hamowanie z góry i redukują aby odciążyć hamulce. Mam też podejrzenie, że w zwykłej jeździe Sport jest po to żeby niektórzy się mogli lepiej poczuć. Ponieważ w normalnej jeździe dociskasz do końca masz kickdown i masz 100% możliwości. Świetnie to działa z silnikami N/A. Sport trochę zmienia, ale dopiero przy silnikach turbo zmiana jest dużo większa. A co do dynamiki to powiem szczerze, że jeździłem parę dni CX-5 z 2.0 AT/MT i tam brakuje mocy i manual dawał gorsze wrażenia pod górę, po mieście itd. Automat świetnie maskował niedostatki w mocy tak do 100km/h potem wiadomo fizyki nie oszukasz. Więc moim zdaniem ten argument dotyczy starszych generacyjnie skrzyń. Teraz masz alltime lock-up i naprawdę te skrzynie to świetny kompromis. A patrząc na to co się dzieje, że wszyscy rezygnują z konwerterów to jak ktoś nie miał AT z konwerterem to warto jeszcze doświadczyć tego.

[perot]

Też mam MT w X wybór taki bo auto 90% trasy. Następna kwestia to jak kupowałem koszt dopłaty za AT był chyba w granicach 10 tyś ( z tego wynika za pewnie teraz cena używek). Dopłata tej kwoty dla mnie mijała się z celem, za cenę AT wolałem dobrać inne pakiety doposażenia ( teraz mam Hikari full prócz dziury w dachu ) Za cenę AT oklejałem też auto.
Wszystko zależy od kasiory w moim przypadku coś za coś
Wiadomo AT wygoda ,jeszcze do tego te wszystkie systemy (można jechać i pić kawkę..... ).
Do jazdy po mieście AT bez dwóch zdań , tu nie ma się nad czym zastanawiać jak dla mnie.
Ogólnie jestem zadowolony z MT jak i AT w Maździe( AT jeździłem nową CX5 przez tydzień spoko nie ma się do czego przyczepić).
Wybór indywidualny co komu pasuje.......

[yedi]

Napisałem tylko, że w AT nie uniknie się operowania manetkami/dźwignią zmiany trybu jazdy i że "A", a dokładniej, automatyczna zmiana biegów działa tylko w czasie jazdy do przodu, a tu cały wykład teoretyczno-ideologiczny. No ale to nie moje problemy.

[krzychun]

Lepiej jakbym napisał głupoty piszesz? Argumenty źle, wycieczka personalna źle, no nie dogodzisz. Manetek nie dotyka bo nie ma potrzeby więc nie wiem dlaczego piszesz nieuniknione. Mam nieodparte wrażenie że nie jeździłeś dłużej automatem a tym bardziej Mazdy.

[yedi]

Lepiej jakbym napisał głupoty piszesz?

Napisałeś, po co ta skromność.

Manetek nie dotyka bo nie ma potrzeby.

A co mnie to obchodzi? Przecież nie mam AT. Jednak ta i pozostałe Twoje uwagi na pewno przekonają niezdecydowanych do zakupu auta – niekoniecznie Mazdy – ze skrzynią automatyczną, bo tylko taka skrzynia zapewni im chociażby płynne wjeżdżanie na krawężniki, dynamiczny start spod świateł, i to bez palenia gum, czy też komfortowe parkowanie.

Mam nieodparte wrażenie że nie jeździłeś dłużej automatem a tym bardziej Mazdy.

To tylko Twoje wrażenie.

[krzychun]

Napisałeś, po co ta skromność.

Zabrakło tam słowa "tylko", aby wyszło to co chciałem przekazać.

A co mnie to obchodzi?

Nie jesteś pępkiem świata, jak widzę głupoty to czasem prostuję, ale ja kidać czasami nie ma sensu bo hipokryzja sprowadza dyskusję do piaskownicy.

Twoje uwagi na pewno przekonają niezdecydowanych do zakupu auta

Heheh, dobre pewnie nikt nie zdawał sobie sprawy, że cofając skrzynia automatyczna nie zmienia biegów...

[yedi]

hipokryzja sprowadza dyskusję do piaskownicy.
Heheh, dobre

[Jarol30]

Ale po jaki H....j ta cała awantura ? Każdy wybiera co chce lub co lubi, ja miałem do wyboru automat i manualna wybrałem ten drugi i jestem szczęśliwy z wyboru jakiego dokonałem żona też nie narzeka.

[yedi]

Ale po jaki H....j ta cała awantura ? Każdy wybiera co chce lub co lubi, ja miałem do wyboru automat i manualna wybrałem ten drugi i jestem szczęśliwy z wyboru jakiego dokonałem żona też nie narzeka.

I o to mi chodziło. Nigdy nie twierdziłem, że jedna skrzynia jest lepsza od drugiej. Każda ma swoje zalety i mankamenty. Nie rozumiem więc trzymania się jedynej słusznej linii pt. AT i zacietrzewienie w stosunku do jakichkolwiek, nie pasujących do tej linii uwag na jej temat.

[krzychun]

Ale po jaki H....j ta cała awantura ?

A gdzie ta awantura? Ja tu na razie to widziałem jakieś farmazony na temat działania A tylko w przód

Każdy wybiera co chce lub co lubi, ja miałem do wyboru automat i manualna wybrałem ten drugi i jestem szczęśliwy z wyboru jakiego dokonałem żona też nie narzeka.

No i to jest najważniejsze.

[Kilerek7]

Nie ułatwiacie mi dylematu xD

Pytanie czy dopłacać 15 koła do automatu, denerwuje mnie taka presja ludzi, że jak auto prawie 100 tyś to tylko automat, a jak manual to znaczy, że cie nie stać. Generalnie czytałem, że Manuale w Mazdach są jedne z najlepszych na rynku.

[cichy202]

Śmiesznie że się tak przejmujesz co sąsiad albo randomowy typ z Internetu pisze.

[Kilerek7]

Stereotypy są w wielu dziedzinach w naszym kraju, chce po prostu dokonać dobrego wyboru, aby nie żałować, to nic chyba dziwnego, że człowiek chce się poradzić.

[cichy202]

Manual jest fajny zwarty, precyzyjny.

Automat jest płynny, nie szarpie, prosta konstrukcja która się nie będzie psuć. Nie jest super szybki ale nie jest wolny, nie gubi się.

Reszta to kwestia preferencji. Jak lubisz zmieniać biegi to weź manual. Jak ci się już znudziło wachlowanie manualem szczególnie w ruchu miejskim czy podmiejskim to bierz automat


A przede wszystko to idź na jazdę próbną i zobacz.

[mskgs]

Kilerek7 kup to co Tobie pasuje, a nie komuś. Idź sobie do salonu nawet na jazdę testową, przejedź się automatem i manualem i będziesz miał porównanie. Nie patrz na kretyńskie wypowiedzi w stylu "jak raz kupisz automat to już do manuala nie wrócisz", "nie rozumiem jak można kupić auto za 100 tys. z manualem" itd... u nas w kraju ludzie mają jakieś kompleksy z tymi skrzyniami. Raz ktoś kupi automat i robi się z niego wielki pan i władca świata, co to nie będzie wachlował lewarkiem, bo lewarek jest dla plebsu. Szlachta jeździ automatem.

Niezaprzeczalną zaletą automatu jest wygoda. Tyle że nie każdy z nas to postrzega tak samo. Jednego bardzo męczy wciskanie sprzęgła i ciągłe machanie lewarkiem, innej osobie to będzie obojętne. A Tobie?
Moim zdaniem w Maździe automat ma jeszcze jedną ważną zaletę – "tłumi" nieco wolnossącą charakterystykę i efekt "nie jedzie", bo sam sobie redukuje do odpowiedniego biegu i ustawia odpowiednie obroty. Więc jak ktoś się przesiada z auta z turbo to ma mniejszy szok, że "auto nie jedzie". Ale to dla mnie – dla kogoś to może być bez różnicy i będzie sobie redukował jak mu pasuje.

Wady? Skrzynia Mazdy jest dosyć nerwowa i poszarpuje przy zmianie biegów. Pewnie trochę więcej spali niż w manualu. Większe koszty utrzymania, tj. pasuje wymienić co jakiś czas olej, potencjalna awaria też będzie droższa w naprawie. Droższa w zakupie.

[krzychun]

Większe koszty utrzymania, tj. pasuje wymienić co jakiś czas olej, potencjalna awaria też będzie droższa w naprawie. Droższa w zakupie.

Można dyskutować o kosztach wymiana oleju dynamiczna vs statyczna itd. Ale w manualu też wypada wymienić olej (rozumiem taniej) no i masz sprzęgło, które się zużywa i też go trzeba wcześniej czy później wymienić...