Lakierowanie – machine gray
Zdjęcia nie oddają, płaszczyzny są pod różnym kątem i ja tam nie widzę różnicy. Ale w rzeczywistości może być inaczej. Żonę zawołałem i coś tam w odcieniu widzi, ale też widzi że są różne kąty.
Z tym cieniowaniem może być różnie. Może nie być cieniowania, a może być policzone w elementach które faktycznie malowali cieniowanie sąsiednich. Różnie robią.
W listwach mogły się uszkodzić zatrzaski albo odstawały po montażu.
Z tym cieniowaniem może być różnie. Może nie być cieniowania, a może być policzone w elementach które faktycznie malowali cieniowanie sąsiednich. Różnie robią.
W listwach mogły się uszkodzić zatrzaski albo odstawały po montażu.
krzychun napisał(a):Z tym cieniowaniem może być różnie. Może nie być cieniowania, a może być policzone w elementach które faktycznie malowali cieniowanie sąsiednich. Różnie robią.
Myślę, że cieniowanie jest na elementach, które były uwzględnione jako lakierowane (z racji niewielkich uszkodzeń).
krzychun napisał(a):W listwach mogły się uszkodzić zatrzaski albo odstawały po montażu.
Listwy byłu uwzględnione w wycenie jeszcze przed przystąpieniem do prac.
krzychun napisał(a):Żonę zawołałem i coś tam w odcieniu widzi, ale też widzi że są różne kąty.
Na zdjęciu widzę wyraźną różnicę w odcieniu, w rzeczywistości nie.
Jednak muszę zganić lakierników:
1. Wgniotka na drzwiach kierowcy od wewnętrznej strony. Plastiki były demontowane.
2. Nie wiem co tu się odwaliło ale jak odbierałem auto, to myślałem, że to para osadziła się na zegarach. Nie zniknęło to jednak po powrocie do domu więc pomyślałem, że czymś pomazali. Dziś zabrałem się za wyczyszczeine... ale to nie chce za chiny zejść!!! Nie chcę trzeć na siłę, bo ta szybka od samego patrzenia na nią się rysuje. Co to Waszym zdaniem jest? Pasta jakaś?
1. Wgniotka na drzwiach kierowcy od wewnętrznej strony. Plastiki były demontowane.
2. Nie wiem co tu się odwaliło ale jak odbierałem auto, to myślałem, że to para osadziła się na zegarach. Nie zniknęło to jednak po powrocie do domu więc pomyślałem, że czymś pomazali. Dziś zabrałem się za wyczyszczeine... ale to nie chce za chiny zejść!!! Nie chcę trzeć na siłę, bo ta szybka od samego patrzenia na nią się rysuje. Co to Waszym zdaniem jest? Pasta jakaś?
Moim zdaniem szybka zostala przetarta czymś na bazie rozpuszczalnika, co spowodowało zmatowienie. W takim przypadku tylko wymiana na nową.
Ogólnie kiepska sprawa z takim odbiorem po naprawie, gdzie za chwilę trzeba jeszcze raz wstawiać auto.
Ogólnie kiepska sprawa z takim odbiorem po naprawie, gdzie za chwilę trzeba jeszcze raz wstawiać auto.
perot napisał(a):Moim zdaniem szybka zostala przetarta czymś na bazie rozpuszczalnika, co spowodowało zmatowienie. W takim przypadku tylko wymiana na nową.
Ogólnie kiepska sprawa z takim odbiorem po naprawie, gdzie za chwilę trzeba jeszcze raz wstawiać auto.
Tak, na dodatek nie mam gwarancji, że mi to uznają. Zgłosiłem temat, czekam na decyzję. Nie robiłem awantury, bo to nigdy nie daje zbyt dobrego efektu. Do tej lakierni mam jednak 70km więc jeżdżenie tam jest dla mnie problematyczne
krzychun napisał(a):Jak nie chce zejść to pytanie czy to nie jest jakiś pył od środka?
Jest to jednak na zewnątrz. Czuć jak się wodzi palcem, że w miejscu pomazanym jest większy opór.
Więc uznano moje roszczenia. Wgniotka na drzwiach zniknęła z czasem pod wpływem wysokiej temperatury otoczenia jaka panowała ostatnimi czasy natomiast z szybką zegarów dziś pojechałem do lakierni. Panowie przez około godzinę próbowali ją wyczyścić i w zasadzie udało się lecz szybka wygląda jak czyszczona papierem ściernym. Uzgodniliśmy, że zostanie wymieniona na nową. Jako że dojazd do lakierni to jakieś 80km dla mnie, postanowiłem, że wymienię ja przy okazji przeglądu we wrześniu. Cóż mogę powiedzieć, trochę lipa...
dine napisał(a):Uzgodniliśmy, że zostanie wymieniona na nową
może i lipa, ale jednak sukces.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):może i lipa, ale jednak sukces.
Jak już będę miał zamontowaną nową szybkę, to wtedy orzeknę sukces. Jak na razie to byłem już tam 3 razy, straciłem półtora dnia urlopu, spaliłem pewnie pół baku paliwa i zostałem z uszkodzonym autem :/
Dla ciekawskich koszt takiej szybki to ~300PLN za samą część (~200PLN jeżeli serwis sam dla siebie kupuje) + robocizna za wymianę.
Liczę na jakieś zadośćuczynienie lecz nie wiem co zaproponować. Propozycja ze strony lakierni nie padła lecz zdecydowanie o coś poproszę. Czy Waszym zdaniem, gruntowne czyszczenie auta z konserwacją opon i plastików to będzie nietakt?
dine napisał(a):Czy Waszym zdaniem, gruntowne czyszczenie auta z konserwacją opon i plastików to będzie nietakt?
Niezły dylemat – z jednej strony należy się Tobie jak... z drugiej strony, tak niedbały serwis to i możesz mieć więcej strat niż pożytku. Nigdzie jeszcze w ASO nie spotkałem porządnej myjni (różne marki, ale nie ultra premium – choć i tam wątpię). Może lepiej dogadaj się, aby na przegląd dali rabat – szacujesz, że straciłem np. 500 zeta i tyle upustu. Już widzę, że nagle zaczną sączyć przekaz – lakiernia to nie ASO itp, ale niech kombinują – Ty raczej nie będziesz ponownie oddawał do nich auta do lakierowania
krzychk napisał(a):Może lepiej dogadaj się, aby na przegląd dali rabat
Dobry pomysł, pójdę w tę stronę. Akurat to ASO ma swoją lakiernię lecz jest ona teoretycznie niezależna. Bednarscy mają salon Toyoty i Mazdy oraz lakiernię, która maluje tylko te auta. Wszystko znajduje się w jednej lokalizacji.
A tak wygląda szybka po czyszczeniu.
Lakiernia (problemów najwięcej chyba u każdego ASO) zawsze "osobnym tworem jest".
Co do szybki – u nas żona tuż po odbiorze stwierdziła "co za syf" i przetarła (pomna moich info że rysuje się od patrzenia) mikrofibrą delikatnie... niestety widać nie aż tak delikatnie aby nie było ryski
W piątek odebraliśmy auto z PPF, mamy spokój a i ta ryska zaniknęła
Jeśli ktoś poszukuje gościa foliującego w Wawie to zapraszam na priv (nie chcę reklamować).
Co do szybki – u nas żona tuż po odbiorze stwierdziła "co za syf" i przetarła (pomna moich info że rysuje się od patrzenia) mikrofibrą delikatnie... niestety widać nie aż tak delikatnie aby nie było ryski
W piątek odebraliśmy auto z PPF, mamy spokój a i ta ryska zaniknęła

Jeśli ktoś poszukuje gościa foliującego w Wawie to zapraszam na priv (nie chcę reklamować).
krzychk napisał(a):Jeśli ktoś poszukuje gościa foliującego w Wawie to zapraszam na priv (nie chcę reklamować).
No ja po wymianie szybki też chcę ofoliować (nie tylko szybkę). Tu gdzie jestem w tej chwili jest tylko jeden zakład godny polecenia. Zgłosiłem się do nich kilka miesięcy temu. Mieli przygotować wycenę "na poniedziałek" i do dziś się nie odezwali. Do Warszawy wracam we wrześniu.
Jakie elementy okleiłeś i jaki był tego koszt?
Oklejałem całe auto plus wszystkie piano blacki wewnątrz, do tego powłoka na szyby i ceramika na felgi.
Oczywiście wyswietlacze także ofoliowane.
11ooo + vat. 4 dni pracy, na ten czas dostaliśmy zastępcze auto gratis.
Oczywiście wyswietlacze także ofoliowane.
11ooo + vat. 4 dni pracy, na ten czas dostaliśmy zastępcze auto gratis.
Są rożne pakiety, ja dostałem następujące propozycje:
1. Folia ochronna PPF Full Front (maska, zderzak, reflektory, błotniki, słupki A, czoło dachu, wnęki klamek, lusterka, próg załadowczy) + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) + PPF wnętrze Piano Black – 5500 pln netto
2. Folia ochronna PPF Full Front (maska, zderzak, reflektory, błotniki, słupki A, czoło dachu, wnęki klamek, lusterka, próg załadowczy) + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) + PPF wnętrze Piano Black + 4x drzwi PPF – 7500 pln netto
3. Folia ochronna PPF Full Front (maska, zderzak, reflektory, błotniki, słupki A, czoło dachu, wnęki klamek, lusterka, próg załadowczy) + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) + PPF wnętrze Piano Black + 4x drzwi + zderzak tył PPF – 8300 pln netto
4. Folia ochronna PPF Full Body + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) – 11 tyś. pln netto
5. Folia ochronna PPF Full Body (bez dachu) + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) – 10 tyś pln netto
Nikt nie zabrania negocjacji, co uczyniłem, a z efektu jestem b. niż zadowolony
Osobiście uważam, że ceramika jest O.K. ale nie zabezpieczy lakieru w tym zakresie, o którym ja myślę – każdego dnia korzystamy z POW, nasze poprzednie auto (ze zdecydowanie lepszym lakierem i pełnym ocynkiem) miało kilkanaście zdrowych odprysków (część aż do blachy) plus wymienianą szybę, bo jeden kamior wyekspediowany z pod kół ciężarówki dosłownie zmienił jedną szybę na dwie połówki, a odgłos był taki jakby pół samochodu urwało :/ Do tego pod firmą żony (a tam często auto parkuje) ptaki mają wyżerkę i sralnię w jednym miejscu. Oczywiście PPF na tak ciskane kamienie to też nie 100% rozwiązanie, zaś na ptaszory już tak – ale zdecydowanie śpię spokojniej. U konkurencji dostałem kwoty min. 12+vat max 23 + vat co już zabiło mnie śmiechem.
Więc jak widać wiele zależy od tego gdzie auto użytkujesz i jak podchodzisz do rys, mnie rysa na zegarach wkurzała, znam siebie – wolałem PPF
1. Folia ochronna PPF Full Front (maska, zderzak, reflektory, błotniki, słupki A, czoło dachu, wnęki klamek, lusterka, próg załadowczy) + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) + PPF wnętrze Piano Black – 5500 pln netto
2. Folia ochronna PPF Full Front (maska, zderzak, reflektory, błotniki, słupki A, czoło dachu, wnęki klamek, lusterka, próg załadowczy) + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) + PPF wnętrze Piano Black + 4x drzwi PPF – 7500 pln netto
3. Folia ochronna PPF Full Front (maska, zderzak, reflektory, błotniki, słupki A, czoło dachu, wnęki klamek, lusterka, próg załadowczy) + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) + PPF wnętrze Piano Black + 4x drzwi + zderzak tył PPF – 8300 pln netto
4. Folia ochronna PPF Full Body + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) – 11 tyś. pln netto
5. Folia ochronna PPF Full Body (bez dachu) + komplet powłok ceramicznych (lakier, felgi, szyby, tapicerka) – 10 tyś pln netto
Nikt nie zabrania negocjacji, co uczyniłem, a z efektu jestem b. niż zadowolony
Więc jak widać wiele zależy od tego gdzie auto użytkujesz i jak podchodzisz do rys, mnie rysa na zegarach wkurzała, znam siebie – wolałem PPF
Na pewno wziął bezbarwną, bo pisze o folii PPF = Paint Protection Film. Poza tym zmiana koloru jest zdecydowanie tańsza niż oklejenie folią PPF i cena nie przekracza raczej kwot czterocyfrowych.
13,5 tys. za oklejenie całego auta + ceramika, to prawie jak za darmo. Jaka miejscowość? Ja w ZS zapłaciłem 16,6 tys.
krzychk napisał(a):Oklejałem całe auto plus wszystkie piano blacki wewnątrz, do tego powłoka na szyby i ceramika na felgi.
Oczywiście wyswietlacze także ofoliowane.
11ooo + vat. 4 dni pracy, na ten czas dostaliśmy zastępcze auto gratis.
13,5 tys. za oklejenie całego auta + ceramika, to prawie jak za darmo. Jaka miejscowość? Ja w ZS zapłaciłem 16,6 tys.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9