Awarie i usterki .
U mnie dziś, przy niespełna 4k przebiegu padł siłownik schowka. Strasznie ciężko się zamyka. Myślałem, że to od zimna jednak po rozgrzaniu auta jest dokładnie to samo.
Kolejną wadą jaką dziś znalazłem to tylna szyba opuszczona do połowy jest praktycznie luźna. Można ją złapać pacami i podnosić lub przesuwać... Co za dramat... Czy ktoś miał podobne przypadłości?
Kolejną wadą jaką dziś znalazłem to tylna szyba opuszczona do połowy jest praktycznie luźna. Można ją złapać pacami i podnosić lub przesuwać... Co za dramat... Czy ktoś miał podobne przypadłości?
Odnośnie temperatury przy SKYACTIV-X bo podejrzewam że przy innych silnikach może być inaczej. Przy
jeździe z prędkością około 90-100 km/h temperatura wahała się od 98 do 100 stopni , na zegarze wskazówka zawsze była pod 100 nigdy na i nad nią .Pomiarów było kilka i nigdy nawet przy większych prędkościach temperatura nie wzrosła ponad 100 stopni. Po dłuższej jeździe na postoju temperatura po około 5 minutach postoju jak na poniższym zdjęciu spadła do 95 i tak się trzymała . Zdjęcia słabej jakości , ale trudno było jechać i w tej samej chwili robić zdjęcia
jeździe z prędkością około 90-100 km/h temperatura wahała się od 98 do 100 stopni , na zegarze wskazówka zawsze była pod 100 nigdy na i nad nią .Pomiarów było kilka i nigdy nawet przy większych prędkościach temperatura nie wzrosła ponad 100 stopni. Po dłuższej jeździe na postoju temperatura po około 5 minutach postoju jak na poniższym zdjęciu spadła do 95 i tak się trzymała . Zdjęcia słabej jakości , ale trudno było jechać i w tej samej chwili robić zdjęcia
Możliwe, ze ma założoną wyższa temperaturę pracy.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na żaluzje chłodnicy.... czy inne silniki G taka mają?
Druga sprawa jeśli nawet mają to żaden silnik nie ma takiego kokona jak X. Silnik jest cały obudowany i to w miarę szczelnie. Możliwe ze to kwestia wyciszenia, ale podejrzewam że również utrzymanie temperatury.
Zrobiło się chłodno i zaczynam doceniać autko pod kątem ogrzewania. Jest stabilne , równomiernie rozkłada się temperatura no i bardzo szybkie.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na żaluzje chłodnicy.... czy inne silniki G taka mają?
Druga sprawa jeśli nawet mają to żaden silnik nie ma takiego kokona jak X. Silnik jest cały obudowany i to w miarę szczelnie. Możliwe ze to kwestia wyciszenia, ale podejrzewam że również utrzymanie temperatury.
Zrobiło się chłodno i zaczynam doceniać autko pod kątem ogrzewania. Jest stabilne , równomiernie rozkłada się temperatura no i bardzo szybkie.
Lukk75 napisał(a):Możliwe, ze ma założoną wyższa temperaturę pracy.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na żaluzje chłodnicy.... czy inne silniki G taka mają?...
G też ma żaluzje i też trzyma ok 100 stopni.
Wg mnie środek nagrzewa się szybciej niż w poprzedniej 3ce i jak już on się trochę nagrzeje to dopiero wtedy szybciej rusza wskazówka temp. Być może ma dodatkowy obieg jeszcze.
Te żaluzje to taka nowsza i aktywniejsza wersja tektury z fiata czy poloneza
Nie wiem czy to traktować jako awarię lub usterkę ale zauważyliście, że radar czyta znaki nie tylko na drodze? Nie ma problemu z czytaniem np. z naczepy ciężarówki, która jedzie przed nami lub z bilboardu To są przypadki potwierdzone przeze mnie.
dine napisał(a):Nie wiem czy to traktować jako awarię lub usterkę ale zauważyliście, że radar czyta znaki nie tylko na drodze? Nie ma problemu z czytaniem np. z naczepy ciężarówki, która jedzie przed nami lub z bilboardu To są przypadki potwierdzone przeze mnie.
Zgadza się. Stop zawieszony na szlabanie został rozpoznany poprawnie. Nawet stop"lizakowego" przy szkole przeprowadzającego dzieci na krajówce .
hejo,
czy ktoś miał problem z drganiem szyb?
W mojej ostatnio przednia prawa szyba zaczęła hałasować podczas przejazdu przez nierówności / lub też w pewnym zakresie obrotów (mniej więcej 2k-2,5k obrotów).
czy ktoś miał problem z drganiem szyb?
W mojej ostatnio przednia prawa szyba zaczęła hałasować podczas przejazdu przez nierówności / lub też w pewnym zakresie obrotów (mniej więcej 2k-2,5k obrotów).
sevecc napisał(a):hejo,
czy ktoś miał problem z drganiem szyb?
W mojej ostatnio przednia prawa szyba zaczęła hałasować podczas przejazdu przez nierówności / lub też w pewnym zakresie obrotów (mniej więcej 2k-2,5k obrotów).
Nie wiem jak przednie ale tylne szyby to sobie luzem tam wiszą. Po opuszczeniu do połowy można nimi swobodnie ruszać w górę i w dół. Przednie mi nie hałasują aczkolwiek polecam sprawdzić uszczelki w drzwiach, bo one potrafią irytująco skrzypieć. W moim przypadku nasmarowanie na zimę smarem sylikonowym pomogło i jest dobrze do teraz.
Jak wspomniałem w innym wątku, jestem tymczasowo użytkownikiem CX-30 skyactiv-G 150KM, FWD, AT.
Dziś miałem ciekawą przypadłość. Wracając z Warszawy zjechałem z trasy na wysokości Modlina by zatankować. Po zatankowaniu odpaliłem samochód i wyruszyłem w dalszą trasę. Tuż po wyjeździe ze stacji benzynowej pojawił się błąd i-stop, zapaliła się kontrolka akumulatora, a kontrolka i-stop zaczęła mrugać, na ekranie pojawił się komunikat, że poważna usterka i żeby zjechać w bezpieczne miejsce. Zignorowałem temat, bo auto jechało sprawnie. Po przejechaniu kolejnych kilkudziesięciu kilometrów zatrzymałem się przed przejazdem kolejowym. Kiery ruszyłem na desce pojawiła się "choinka", błędy wszelkiej maści, odcięło moc, wspomaganie, spontanicznie włączały się wycieraczki czy system SOS... Zjechałem na pobocze. Wyłączyłem auto i to był koniec. Samochód już nie odpalił. Wytypowałem akumulator jako winowajcę i zadzwoniłem do Mazda Asistance. Miła pani zorganizowała pomoc drogową i holowanie ale... Nie wspomniała nawet o samochodzie zastępczym. Wcześniej opisałem jak sytuacja wygląda, że jesteśmy w środku trasy, że jeszcze ~150km itp. Dostałem poradę żeby zabrać się z pomocą drogową Powiedziałem, że to w grę nie wchodzi. Ok, więc auto zastępcze ale akurat nie ma i nie bardzo wiedzą co zrobić. Ostatecznie zorganizowali samochód lecz czas oczekiwania do ~21:00 (była 15:30). W międzyczasie przyjechała pomoc drogowa i na szczęście podładowanie akumulatora rozwiązało problem. Nie wiem czy było to spowodowane słynnym bugiem z akumulatorem w CX-30 (auto nowe ~7k przebiegu więc przypuszczam, że wszystkie akcje serwisowe zrobione), czy może było to spowodowane jakimś zwarciem w instalacji (miałem podłączony tel przez usb)? W każdym razie ciekawa przygoda i lekcja na przyszłość.
Dziś miałem ciekawą przypadłość. Wracając z Warszawy zjechałem z trasy na wysokości Modlina by zatankować. Po zatankowaniu odpaliłem samochód i wyruszyłem w dalszą trasę. Tuż po wyjeździe ze stacji benzynowej pojawił się błąd i-stop, zapaliła się kontrolka akumulatora, a kontrolka i-stop zaczęła mrugać, na ekranie pojawił się komunikat, że poważna usterka i żeby zjechać w bezpieczne miejsce. Zignorowałem temat, bo auto jechało sprawnie. Po przejechaniu kolejnych kilkudziesięciu kilometrów zatrzymałem się przed przejazdem kolejowym. Kiery ruszyłem na desce pojawiła się "choinka", błędy wszelkiej maści, odcięło moc, wspomaganie, spontanicznie włączały się wycieraczki czy system SOS... Zjechałem na pobocze. Wyłączyłem auto i to był koniec. Samochód już nie odpalił. Wytypowałem akumulator jako winowajcę i zadzwoniłem do Mazda Asistance. Miła pani zorganizowała pomoc drogową i holowanie ale... Nie wspomniała nawet o samochodzie zastępczym. Wcześniej opisałem jak sytuacja wygląda, że jesteśmy w środku trasy, że jeszcze ~150km itp. Dostałem poradę żeby zabrać się z pomocą drogową Powiedziałem, że to w grę nie wchodzi. Ok, więc auto zastępcze ale akurat nie ma i nie bardzo wiedzą co zrobić. Ostatecznie zorganizowali samochód lecz czas oczekiwania do ~21:00 (była 15:30). W międzyczasie przyjechała pomoc drogowa i na szczęście podładowanie akumulatora rozwiązało problem. Nie wiem czy było to spowodowane słynnym bugiem z akumulatorem w CX-30 (auto nowe ~7k przebiegu więc przypuszczam, że wszystkie akcje serwisowe zrobione), czy może było to spowodowane jakimś zwarciem w instalacji (miałem podłączony tel przez usb)? W każdym razie ciekawa przygoda i lekcja na przyszłość.
Witam,
potwierdzam fakt słabego naładowania akumulatora, od wyjazdu z salonu pojawiał się komunikat o niskim poziomie naładowania, sprzedawca zapewniał że to normalne i że się samo naładuje, po 2 miesiącach od wyjazdu z salonu samochód zrobił ponad 1500 km i komunikat nadal się pojawiał wystarczyło posłuchać radia kilka minut na niezapalonym silniku i komunikat się pojawiał. Co się okazało po podłączeniu prostownika napięcie 11,4 V akumulator wyczerpany, po naładowaniu prostownikiem przez kilka dni napięcie 14 V. Na razie od tygodnia spokój, po kontrolnym podłączeniu prostownika naładowany na maxa. Dziwi nie fakt że w salonie jak przygotowują auta do wydania nie chce się nikomu nawet naładować akumulatora przecież jak auto płynie 2,5 miesiąca to wiadomo że się rozładuje.... ileż kosztuje ten prąd dealera gdyby naładowali każdemu akumulator przecież to są grosze a auto za 150 k i doładowywać w domu trzeba oj MAZDA trochę słabo jeżeli chodzi o tą kwestię. Dobrze że ciśnienie w oponach dają, ale podejrzewam że za parę lat to od razu na CPN trzeba będzie jechać dopąpować i nawet to.
potwierdzam fakt słabego naładowania akumulatora, od wyjazdu z salonu pojawiał się komunikat o niskim poziomie naładowania, sprzedawca zapewniał że to normalne i że się samo naładuje, po 2 miesiącach od wyjazdu z salonu samochód zrobił ponad 1500 km i komunikat nadal się pojawiał wystarczyło posłuchać radia kilka minut na niezapalonym silniku i komunikat się pojawiał. Co się okazało po podłączeniu prostownika napięcie 11,4 V akumulator wyczerpany, po naładowaniu prostownikiem przez kilka dni napięcie 14 V. Na razie od tygodnia spokój, po kontrolnym podłączeniu prostownika naładowany na maxa. Dziwi nie fakt że w salonie jak przygotowują auta do wydania nie chce się nikomu nawet naładować akumulatora przecież jak auto płynie 2,5 miesiąca to wiadomo że się rozładuje.... ileż kosztuje ten prąd dealera gdyby naładowali każdemu akumulator przecież to są grosze a auto za 150 k i doładowywać w domu trzeba oj MAZDA trochę słabo jeżeli chodzi o tą kwestię. Dobrze że ciśnienie w oponach dają, ale podejrzewam że za parę lat to od razu na CPN trzeba będzie jechać dopąpować i nawet to.
Gazda napisał(a):Dziwi nie fakt że w salonie jak przygotowują auta do wydania nie chce się nikomu nawet naładować akumulatora przecież jak auto płynie 2,5 miesiąca to wiadomo że się rozładuje.... i
Tak jak pisałem w innym wątku przy odbiorze auta z salonu dostałem naładowany akumulator.
Był przy mnie odpinany od prostownika i montowany do mojego auta.
Auto październik 2019 odbiór auta październik 2020.
Tak wiec po roku stania stan akumulatora musiał budzić zastrzeżenia.
Powinien to być standard przy odbiorze auta a gadanie ze się sam naładuje w czasie jazdy można miedzy bajki włożyć. Sama jazda nie pomoże na głębokie rozładowanie akumulatora.
DonRoberto13 napisał(a):Niestety nie jest tak różowo. U mnie dziwnie działa klimatyzacja(w zależności od dynamiki jazdy), czujniki parkowania działają jak chcą (raz zadziałają a pięć razy nie) a padeł hamulca jest tak twardy,że moja żona nie chce jeździć samochodem. To tak na początek. Sam samochód jest fajny.
Cześć,
udało Ci się coś ustalić w kwestii czujników parkowania? Moja również to ma i często wygląda to tak, jakby czujników nie było w ogóle. Nie wiem jak wolno musiałbym jechać żeby załapały, jeżeli w ogóle się włączą to od razu dają na czerwono i ciągłym dźwiękiem...
dyskograf napisał(a): Moja również to ma i często wygląda to tak, jakby czujników nie było w ogóle. Nie wiem jak wolno musiałbym jechać żeby załapały, jeżeli w ogóle się włączą to od razu dają na czerwono i ciągłym dźwiękiem...
Ja mam to samo z tym, że ja nie mam wszystkich akcji serwisowych zrobionych w tym tej dotyczącej "przeprogramowania czujników". Myślałem, że auta z 2021 nie są już tym problemem dotknięte...
krzychk napisał(a):2021, podobno przed majowym wydaniem akcje porobione i nie ma problemu.
Ja miałem wydanie w lipcu auta które dopiero co przyjechało z Antwerpii więc powinno być wszystko porobione. Tym bardziej że po wpisaniu VIN w wyszukiwarkę na stronie Mazdy żadnych akcji przywoławczych nie znajduje.
Miałem montowaną dodatkowo ładowarkę bezprzewodową i otwieranie bagażnika gestem, jest możliwe że coś przy okazji popsuli z czujnikami?
Zbliżamy się do rocznicy więc małe podsumowanie usterkowości:
-problem z lokalizacja GPS. Metoda prób i błędów wymieniono kamerę wykrywającą zmęczenie kierowcy, ale nie pomogło. W końcu po wymianie anteny GPS problem ustąpił.
– stukający zamek klapy tył. Serwis trzy razy się przyglądał. Jak na złość strzelało akurat poza serwisem. W końcu stwierdzili ze zamek jest poluzowany. Po regulacji i smarowania temat ustąpił.
– trzeszcząca tuleja tylnego zawieszenia przy zjeżdżaniu z krawężnika lub na nierównościach. Problem ustąpił po przesmarowana.
Zero klapek wlewu paliwa, czy lusterek…..
Tfu, tfu całkiem nie źle…
-problem z lokalizacja GPS. Metoda prób i błędów wymieniono kamerę wykrywającą zmęczenie kierowcy, ale nie pomogło. W końcu po wymianie anteny GPS problem ustąpił.
– stukający zamek klapy tył. Serwis trzy razy się przyglądał. Jak na złość strzelało akurat poza serwisem. W końcu stwierdzili ze zamek jest poluzowany. Po regulacji i smarowania temat ustąpił.
– trzeszcząca tuleja tylnego zawieszenia przy zjeżdżaniu z krawężnika lub na nierównościach. Problem ustąpił po przesmarowana.
Zero klapek wlewu paliwa, czy lusterek…..
Tfu, tfu całkiem nie źle…
No to u mnie roczek z kawałkiem. odpukać zero jakichkolwiek problemów Sorry mały problem z Omegą ale załatwiony w ciągu jednego dnia / pilot się zbuntował i unieruchomił samochód/. mam nadzieję, że następne latka będą podobne. W poprzedniej maździe 3 z 2014r. też do czasu sprzedaży w zeszłym roku nie zanotowałem żadnych problemów. Tak nawiasem 'mówiąc" to czasami się dziwię jak ludzie mogą kupować np: auta ze stajni VW i użerać się z dolewaniem co 1000 km oleju, z jakimiś nagarami itp. Teraz podobno już nie sprawiają problemów ale przez rok czy dwa wypuszczali takie coś samocho- podobnego i jakoś im schodziły. Dla mnie samochód musi być przede wszystkim bezawaryjny, a od paru – parunastu lat tą normę spełnia tylko Japończyk, suzuki, mitsubishi, toyota no i mazda. Przez lata miałem i mam,/ właściwie żona ma aygo/ z każdej z tych firm i żadne nigdy nie zawiodło.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9