Leonidas napisał(a):NIE ZDJĄŁEM głowicy, czekałem na to, że zrobi to serwis.
Gdzie ten serwis miał to zrobić?
U Ciebie na podwórku, czy pod blokiem?
Auto powinno się znaleźć u nich, żeby mogli coś zrobić.
Czy zdjęcie uszkodzonego zaworu które przesłałeś miało jakieś cechy charakterystyczne? np vin pojazdu wypalony na trzonku albo choć nr rejestracyjny na przylgni?
No weź się zastanów co Ty zrobiłbyś na ich miejscu.
W pierwszym momencie już zapala się czerwona lampka – dzwoni ktoś i opowiada niestworzone historie o uszkodzonym silniku, nie chce go podstawić do serwisu i mailem przysyła zdjęcia które mógł wykonać w silniku jakiegoś punto..
Szkoda słów – temat do zamknięcia..