Problemy z częściami

[Lukk75]

No i niestety nie udało się ustrzec przed stłuczką.
Uderzenie w tył , klapa i zderzak do wymiany…..
Wydawałoby się że nic złego , ale cała sytuacja miała miejsce 9.09 tego roku.
Aktualnie serwis czeka na części.
Zderzak dostępny na 30.11 , a klapa na 30.12.2021…….
MP nie jest w stanie zapewnić podstawowych elementów do napraw naszych samochodów.
Auto prawdopodobnie będzie unieruchomione na 4 miesiące !,!!
Zastanawiam się gdzie gwarancja mobilności. Co z ponoszonymi kosztami (np. Raty).
Na razie MP prześwietla temat już 5 dzień

[yaroaig]

Hmm, u mnie przerysowane drzwi i nieszczęsne plastiki. W trakcie naprawy okazało się, że konieczna będzie wymiana szybki bocznej z tyłu, pierwotnie miała być niewymieniana, ale że zmieniła się technologia naprawy, więc......samochód stał miesiąc w serwisie, z powodu tej szybki W międzyczasie jeździłem cały czas zastępczym samochodem, ostatecznie nie wiem na czyj koszt, bo nie sądzę, aby ubezpieczenie tak długo pokrywało kwestie zastępeczego samochodu. Także potwierdzam, dramatyczny problem z dostępnością części do napraw.

[perot]

Z własnego doświadczenia mogę napisać że wszystko idzie odzyskać od ubezpieczyciela jest przy tym troszkę załatwiania , pisania pism itp.
Przedstawię po krótce moją przygodę z serwisem i ubezpieczycielem.
Wypadek z OC sprawcy. Pacjent BMW rozbity przód poniżej maski (maska nawet ryski), zniszczony cały lewy bok , uszkodzony troszkę dach i tylna klapa, urwane lewe koło , przednie felgi pogięte( stalówki zima).Ogólnie auto zatrzymało się na lewym boku w rowie.
Auto od razu zabrane i wstawione do serwisu BMW. Od następnego dnia auto zastępcze z tego samego segmentu. Świadkowie zeznali że jego wina . Sprawca na początku przyznał się policji do swojej winy, ale że się źle poczuł to został zabrany do szpitala . Policja na miejscu wypadku nie zdążyła nic wystawić sprawcy. Tam mu się odwidziało i zmienił zdanie. Zmuszenie go do przyznania trwało 3 tygodnie. Po tym czasie ubezpieczyciel dopiero zabrał się za szkodę. Oczywiście jaja z kosztorysem itp. naprawa bezgotówkowa. Dwa tygodnie przepychanki z ubezpieczycielem. Części w kraju brak, wszystko ściągane z niemcowni, trwało to 4 tygodnie z powodu przenoszenia i inwentaryzacji głównego magazynu na Europę.
Teraz najlepsze nigdzie w żadnym z magazynów w Europie nie było tych felg stalowych ( oryginały 17" z wzmacnianym rantem). Felgi dotarły do serwisu po 4 tygodniach drogą powietrzną z USA widziałem na własne oczy dokumenty z paczki.
Do wydania auta prawie 4 miechy, oczywiście cały czas auto zstępcze , bodajże przez 1 miesiąc płacił ubezpieczyciel, później faktury na auto zastępcze z serwisu. Koszt z samo auto zstępcze prawie 14 tysięcy. Ubezpieczyciel na początku chciał się wywinąć od tej kwoty ale odpowiednie pisma poparte orzeczeniami skutecznie go do tego zniechęciły.
Reasumując wszystkie koszty zostały pokryte przez ubezpieczyciela sprawcy.
Co do części to bardzo rzadko się zdarza by coś było na miejscu, przeważnie idzie z centralnego magazynu. Jak tam nie ma to idzie z fabryki, ot cała prawd o dostępności części zamiennych i nie ma co tu winić MMP.

[dine]

No to ładne historie. Więcej stresu z likwidacją szkody niż wynika z samej kolizji czy wypadku. Ja na szczęście mam wykupiony pakiet ubezpieczenia z samochodem na cały okres naprawy i reszta mnie nie obchodzi. "Płacę, żądam" jak mówi staropolskie powiedzenie A tak na serio, to oby mnie to nigdy nie spotkało.

[krzychun]

Z czekaniem na części to częsta historia... Nic nadzwyczajnego szczególnie w dość młodym modelu (2 lata to jeszcze młody model).

Naprawa rozumiem z OC więc ubezpieczyciel będzie bulił za zastępczy. Jak ASO przejmuje użeranie się z ubezpieczycielem to z górki.

Warto jeszcze pamiętać, że jak się ma dobre AC np. w PZU, a jest szkoda sprawcy z egzotycznego OC to można iść to PZU z AC zlikwidować szkodę, a ubezpieczyciel zgłosi się z regresem do OC sprawcy (nie wpływa to na nasze zniżki). Może tak być prościej, w moim przypadku było, AC z opcją warsztat ASO się radowało na wymianę zderzaka za grube tysiące w poprzednim samochodzie. A przy OC pewnie bym się bujał bo by chcieli zamienniki.

[krzychk]

[OT] Pizetju to było kiedyś dobre, teraz to naprawa z AC nie musi być realizowana w Twoim serwisie (ASO) a we wskazanym tanim serwisie pizetju
I cytacik "PZU akceptuje wyceny sporządzane przez autoryzowane warsztaty nienależące do naszej sieci, jeżeli są ekonomicznie uzasadnione (tj. jeśli naprawa pojazdu nie będzie droższa niż naprawa w naszej sieci)" – poinformował nas rzecznik PZU.
I to chyba na tyle w kwestii "dobrego" ubezpieczyciela

[krzychun]

[OT] Pizetju to było kiedyś dobre, teraz to naprawa z AC nie musi być realizowana w Twoim serwisie (ASO) a we wskazanym tanim serwisie pizetju

Większość ASO ma umowę z PZU więc w czym rzecz? Zresztą to też sposób PZU na obniżenie kosztów i do jakiejś kwoty warsztat sam może zazwyczaj zrobić oględziny.

A ekonomicznie uzasadnione to oznacza np. 15 letni samochód malowany 2 razy ktoś chce naprawić w ASO na oryginalnych częściach, a nie bardzo widać że teraz są one oryginalne.

A co do PZU to likwidowałem już 4 szkody i za każdym razem czułem się dobrze potraktowany.

[krzychk]

W tym rzecz, że jeżeli np. jesteś sprawcą to nie mój problem co Twój ubezpieczyciel kombinuje – ale to ja wskazuję serwis do naprawy, a nei on to A, b jeżeli to naprawa z AC i miałbym tego molocha to też chcę wybrać sobie ASO a nie zdawać się na jakieś umowy podpisane np. z najgorszym ASO w mieście – proste.
To, że Ty jesteś zadowolony nie przekreśla tego co jednoznacznie komunikuje pzu to a, b ta akcja jest od tego roku – likwidowałeś tym okresie 4 szkody? no no masz pH

[krabdul]

Ja robiłem wgniotki po gradobiciu w tym roku z AC PZU i faktycznie przy zgłoszeniu dało mi do wyboru 3 warsztaty z Krakowa – w tym ASO.
Jako że mam auto w leasingu to jeszcze musiałem mieć od nich zgodę na naprawę. Zgłaszając warsztat, usłyszałem że mogę PZU grzecznie podziękować za sugestie i zrobić gdziekolwiek i koniec końców nie był to żaden z proponowanych przez PZU warsztatów. Auto już jest gładkie.
PS: Rzeczoznawca z PZU znalazł 1/3 tego co warsztat.

[krzychun]

W tym rzecz, że jeżeli np. jesteś sprawcą to nie mój problem co Twój ubezpieczyciel kombinuje

PZU komunikuje ten pomysł też na OC... I żeby nie było, może być tak, że 15 letnie auto po naprawach blacharskich naprawisz na oryginałach w ASO i w sądzie Ci to klepną po jakimś czasie. Ale na pewno nie jest to łatwe i trzeba by się zastanowić czy warto? Pewnie w ramach jakiegoś super utrzymanego klasyka tak.

To, że Ty jesteś zadowolony nie przekreśla tego co jednoznacznie komunikuje pzu to a, b ta akcja jest od tego roku – likwidowałeś tym okresie 4 szkody? no no masz pH

Tak, miesiąc temu, także gradobicie. Zgłosiłem, następnego dnia rzeczoznawca, wycena i przelew 2 dni później. Warsztat, który polecił mi rzeczoznawca zrobi (zrobi bo są kolejki) to za 1/3 odszkodowania. I w moim przypadku rzeczoznawca znalazł 20 razy (nie przesadzam) więcej niż ja. Warsztat i tak przy takiej ilości liczy od elementu, a nie od wgniotki. To pierwszy raz kiedy naprawie nie bezgotówkowo. Głównie dlatego, że ASO nie ma swojej blacharni na miejscu, a gradobicia i tak z tego co wiem zleca na zewnątrz. A nie chce żeby auto sobie po śląsku jeździło na lawecie.

[krzychk]

Patrz na temat szerzej

[krzychun]

No patrzę i rozumiem że PZU nie chce płacić za remont połowy strucla jak jest do wymiany wcześniej uszkodzony zderzak.

A sieci napraw też nie są bez winy. PGD chyba wygrało przetarg dla policji bo policzyli że ubezpieczycieli skasują po złości, a dla policji robocizna za 0zl i wyjdą na swoje.

Obie sytuacje są patologiczne i rozumiem chęć walki z takimi procederami bo to są też moje pieniądze płacone co roku.

[krzychk]

Ale odnosisz się IMO celowo do złomów, jeżeli tak mamy patrzeć to moje auto z 2021 roku, wiec raczej nie zlom.
A podejście pzu dot takze takich aut.
Fakty są takie nie inne, a Ty swoje. Szkoda czasu na przekonywanie.

[krzychun]

Fakty są takie, że to co mówisz to teoria. A ja mówię o praktyce.

[krzychk]

Żartowniś z Ciebie, ale nic to, przejedziesz się to wrócisz i opiszesz.
A przy okazji poszkodowani przez ubezpieczonych w pizetju mają na terenie Warszawy do "wyboru" jeden serwis ASO. Nie za dużo? Pan Staszek w stodole też naprawia matizy, mazdy, mitsu....

[Lukk75]

Miało być o problemie z częściami a robicie ranking firm ubezpieczeniowych.

Nie ściągam jakichś super wynalazków tylko podstawowe części klapa tył czy zderzak tył. Jeśli MMP za to nie odpowiada to już nie wiem za co może. Może niech wciskają nam swoje samochody , a potem klejcie sobie taśmą. To są najczęściej wymieniane części przy stłuczkach. Ale nie to było, zamysłem tego posta lecz informacja, iż aktualnie wymiana większości części będzie znacznie dłużej trwała.

Moim problemem jest iż sprawca nie miał OC, wiec jest problem z samochodem zastępczym bo naprawa z AC a dopiero później ewentualnie fundusz gwarancyjny. AC gwarantuje tylko auto na 5 dni (ale cały pakiet tylko 2600 w Hestii – kosztorys zaakceptowali w 2 dni). Sprawca ma w sumie ciepło, wszystko co podliczyłem to 50k wszelkich kosztów.

Aktualnie MMP podjęła decyzje o sfinansowaniu samochodu zastępczego z powodu tego opóźnienia, wiec idzie ku dobremu.

Tak czy tak mam zamiar wystąpić o przedłużenie gwarancji i okresu miedzy przeglądami ( przecież w sumie to 1/3 roku ) o czas kiedy auto stoi w sumie w salonie firmowy….

[krzychun]

Moim problemem jest iż sprawca nie miał OC

No proszę, nieprawdopodobne.

Aktualnie MMP podjęła decyzje o sfinansowaniu samochodu zastępczego z powodu tego opóźnienia, wiec idzie ku dobremu.

Miło z ich strony.

Tak czy tak mam zamiar wystąpić o przedłużenie gwarancji i okresu miedzy przeglądami ( przecież w sumie to 1/3 roku ) o czas kiedy auto stoi w sumie w salonie firmowy….

Można, tyle że skoro używasz ich samochodu przez 1/3 roku to dołożysz się do przeglądu zastępczego? To tak żartem oczywiście.

[Lukk75]

Części dalej nie ma …, ale jest CX30 G Hikari. Przebieg 12 kilometrów.
MMP i Anndora Kraków się postarały. Przez najbliższe 2 miesiące testujemy inny motor na przednim napędzie w manualu. Już mi brakuje pochylonego lusterka przy cofaniu….