Jeżdżę normalnie (do max + 10 /15 km/h) po mieście i niedawno miałem okazję stwierdzić jak działa omawiany przez Was systemu naszych Madzi.

Jadąc w pobliżu przejścia dla pieszych, usytuowanego na łuku drogi, dozwoloną prędkością, zauważyłem jegomościa co miał i nie miał ochoty na przejście przez "pasy". Jechałem z pasażerami. Na chwilę się rozkojarzyłem. On stał i czekał, przy odległości ok. 10m od niego zauważyłem , że wykonał ruch wejścia na pasy. Wiec noga na hamulec, szukam pod nogą a Madzia już sama hamuje. Docisnąłem i zatrzymałem pojazd bez problemu przed przejściem.

Dla mnie Mistrzostwo taki system !