Ostatni pomiar:
80% poza miastem (choć trasą bym tego nie nazwał) | 20% miasto
Komputer: 7,5 l/100km
Dystrybutor: 7,35 l/100km
Klima chodzi cały czas na "Auto" i nie zauważyłem znaczącego wpływu na spalanie.
Natomiast zauważyłem inną rzecz:
Od kupienia auta lałem w dziurę wyłącznie "Ultimate" albo "V-Power" albo "Verva" sądząc, że będą lepsze osiągi, czy cuś.
Ostatnio, jak zobaczyłem cenę paliwa, to stwierdziłem, że mi na osiągach tak bardzo nie zależy i nalałem zwykłego ON na BP. I tutaj zdziwienie. Żadnego spadku "mocy" nie odczułem. Wręcz przeciwnie – autko jeździ jakby lepiej. Zmniejszyło się też spalanie – do tej pory takiego wyniku w takim cyklu nie osiągnąłem, a klima chodzi non stop, na "auto"
Po tym eksperymencie wlałem znowu zwykły ON jakiś tydzień temu. Tak po wskazówce widzę, że wynik będzie podobny, albo i lepszy...
OT:
Straciłem kuzyna, który był mi jak brat, ponieważ jeździł BMW "z zapasem mocy".
Walnął w drzewo rosnące przy równej, pustej drodze, przy doskonałych warunkach pogodowych. Pisali o tym nawet w gazetach... Musiałem go rozpoznać w kostnicy w Krakowie. Nie życzę nikomu.
Panie Loret, hamuj się Pan pisząc o "marketingu", jak nie wiesz Pan, o czym piszesz...