Spalanie – ile pali Twoja "szóstka"?

[Pankuba]

PS. Jaki sens ma ciśnięcie do samych świateł na pełnym gazie, nagłe zatrzymywanie, ruszanie i ...tak w kółko?

Sens ma jak najbardziej. Dla przykładu zwiększa ego kierowcy, który jako pierwszy dojechał do czerwonego.

A tak serio, to ten wpis nie jest chyba do mnie. Jeżdżę MZ całkiem płynnie, wprawdzie przekraczam trochę przepisowe prędkości w mieście, ale jak widzę lub antycypuję zapalenie się czerwonego, to hamuję silnikiem.

[xXBartoszXx]

A tak serio, to ten wpis nie jest chyba do mnie..

Pisałem ogólnie. Każdy może z tego wyciągnąć wnioski. A jeśli ktoś próbuje wyciągać wnioski a spalanie ciągle ma parę litrów wyższe niż te możliwe do osiągnięcia to znaczy, że jest jakiś problem z autkiem ...
Pozdrawiam

[rafal-mily1]

Trasa – 4.8 – 5 litrów

Z komputera co ?

Z kompa, z kompa.
Na odcinku 70 kilometrów, średnio 110km/h jechałem.
Oczywiście hamowanie silnikiem i inne zasady "eko drajwu" zachowane
Chciałem po prostu zobaczyć jak można zejść tym samochodem i wydaje mi się że gdybym 'zadziadował' wyszłoby jeszcze mniej. Ale nie można zapuszczać samochodu sadzą

[misiek89]

Pokrywa ci się z dystrybutorem to spalanie?

[katzuhero]

649km z czego połowa w trasie a druga połowa po Warszawie i Mazda spaliła mi 8,21 l/100km wg dystrybutora i 8 l/100 km według komputera. Jestem zadowolony:)

[rafal-mily1]

Pokrywa ci się z dystrybutorem to spalanie?

Prawie, trzeba dodać 0.2 litra do kompa zawsze

[wilkoo]

Cześć. Wciągu ostatnich dwóch dni zrobiłem ok 3000 km, tylko trasa średnia prędkość 100 km/h maxymalna 130 (jechałem z boksem dachowym) cały czas tempomat piątka i szóstka obroty cały czas ok 2000 – 2200, więcej przy wyprzedzaniu. Mazda połknęła mi 8 litrów na sto. Czy mieszczę się w normie czy jednak troche za dużo? Dodatkowo zauważyłem, że mazda przy jezdzie z górki na tempomacie żre mi paliwo (wcześniej jeździłem laguną II i z góki spalanie pokazywała 0,00 i nawet zdażało się jej przyspieszać) a mazda przy pochyłości ok 10 -15 stopni na luzie zwalnia tak jakby ją coś blokowało. Na początku myślałem, że hamulce ale tarcze ma zimne. Ostatnie 300 km trasy pokonałem tylko hamując silnikiem i zauważyłem, że spalanie jakby zaczęło się poprawiać. Dam przykład wcześniej jade piątką 110 na godzine pod górke łyka 11,5 na górce 10 a przy zjeździe ok 7 potem pod gókę 10 na wzniesieniu 8 z górki 3. Co do jasnej ciasnej jest nie tak?

[Pamek]

a mazda przy pochyłości ok 10 -15 stopni na luzie zwalnia tak jakby ją coś blokowało

Jak jechałeś na tempomacie, to musiało Cię hamować.

[dobrzyn22]

na luzie sprawdzalem i zwalnia a na tempomacie chleje

[bieski]

a na tempomacie chleje

A bo to normalne jest. Tempomat więcej pali, bo tempomat za wszelką cene utrzymuje zadaną prędkość.

[dobrzyn22]

boże, to ja wiem ale z górki auto samo sie powinno rozpedzac i wtedy nie powinno palic, przynajmniej ja tak mialem w poprzednim aucie.....

czy jest cos co moze mi blokowac auto jak nie hamulce skoro tarcze sa zimne?

ps. prosze czytać mój pierwszy post ze zrozumieniem

[xXBartoszXx]

Cześć. Wciągu ostatnich dwóch dni zrobiłem ok 3000 km, tylko trasa średnia prędkość 100 km/h maxymalna 130 (jechałem z boksem dachowym) ... Co do jasnej ciasnej jest nie tak?

Boks powoduje bardzo duże opory powietrza. Ściągnij go i sprawdź jeszcze raz parametry spalania. Poza tym sprawdź ciśnienie w oponach. Cudów nie ma. Może miałeś też za niskie obroty na tym zjeździe? Czasem przy 1300-1400 może jeszcze pokazywać że łyka (przy wyłączonym tempomacie)...

Dopisano 19 mar 2013, 10:49:

a na tempomacie chleje

A bo to normalne jest. Tempomat więcej pali, bo tempomat za wszelką cene utrzymuje zadaną prędkość.

Chyba, że obroty silnika są wyższe niż te które tempomat potrzebuje do ustalonej prędkości... Wtedy spalanie musi być zero.

[matthies]

z górki auto samo sie powinno rozpedzac

tylko na luzie, na biegu przeważnie hamuje.

[mdalke]

2900km w relacji Poznań, Val di Sole (tu 6 dni krętych i stromych alpejskich podjazdów na dwójce do Madonna di Campiglio), Poznań. Duży box na dachu, przestrzeń bagażowa wypełniona po sufit (kombi), czterech chłopa z prowiantem i pełnym narciarskim osprzętem. Mazda mocno siadła ale dała radę:)

Większość trasy przepisowa jazda autostradą na tempomacie. Przepalone 273 litrów Pb95 przy Vmax 160, Vavg 80 km/h. Spalanie na kalkulatorze 9,35. Wskazania komputera 9,4.

[qweerty]

Jak czytam Wasze spalania bo mam ochote wyskoczyc przez okno, moja madzia 1.8 120KM w trasie do 120km/h, jazda raczej dynamiczna, pali 10,5l gazu, powiedzcie mi czy to normalne spalanie jest? Bo mi wydaje sie, ze zdecydowanie nie i nie wiem gdzie szukac przyczyny.

[matthies]

generalnie 1.8 jest jakby nieco przy słaby do tej budy, więc automatycznie ma dość duże spalanie, aby mógł jechać tak jak np 2.0 , były już opisy niektórych kolegów, którzy strasznie jojczyli, że im 1,8 pali nieadekwatnie dużo do osiągów.
co do gazu się nie wypowiadam bo się nie znam.

[misiek89]

Może gaż kuleje albo tak prozaiczne rzeczy jak hamulce, ciśnienie w kołach ..

[Lucasx]

Zgadzam się, że 1,8 jest niestety za słaby, sam taki posiadam i spalanie na mieście w granicach 11-12l/100 i to przy dość spokojnej jeździe. Nie wiem czy inni maja podobnie?

Natomiast na trasie ok. 900km, autostrada, udało mi się zejść do 7-7,5 l, przy prędkości w okolicy 120km/h, +– bo jakieś wyprzedzanie czy coś innego..

Jestem ciekaw jak innym posiadaczom M6 1,8 w benzynie wychodzi spalanie?

[misiek89]

Ja mam podobne spalania
w trasie Zamość- Wawa pali tak 7,2-7,5 większość trasy około 110km/h miejscami 150 a jest ich coraz więcej
Co do miasta np w Wawie łyka mi około 10,5l ale jak przepaliłem bak w Zamościu to wyszło 12 z tym , że tu zanim się silnik zagrzeje to już trzeba go gasić, styl raczej dynamiczny. Tak sobie jeszcze kiedyś testowałem, ze jak starałem się oszczędzać pedał gazu to mi więcej paliła niż normalnie, a teraz leje i się ciesze:)

[matthies]

ostatnie tankowanie 13,10L/100km... ostatnie zimowe, teraz mam nadzieję będzie lepiej :x