Mazda6 (GG / GY) – Informacje i opinie o modelu

Mazda6 2002–2007

Postprzez magicadm » 14 paź 2009, 21:08

Globy napisał(a):Tak, ale jeśli ktoś lata 30-50 tysięcy kilometrów rocznie, to wybór diesla okazuje się całkiem rozsądny.

Masz rację, w długofalowej , wieloletniej perspektywie, nawet droższa awaria w Dieslu może się zamortyzować.

Globy napisał(a): Tu też się kłania zresztą mentalność naszych ziomków pt. "nawet do kościoła się opłaca", bo przecież mało pali.

Ano :)...no i oczywiściez wyłączonym Webasto, bo tak jeszcze "taniej" :D
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Stivi » 14 paź 2009, 21:23

Jak diesel to napewno nie Mazda 6. Problematyczny samochod.
Benzynka tak, najlepiej 2.0 polifcie.
PS. Moj wujek mial diesla i trzymal w stodole ale to w sumie byl traktor. <lol>
Stivi
 

Postprzez Globy » 14 paź 2009, 21:32

Niestety jestem wyczulony, bo mój ojciec robi 10 tys. km rocznie i też się upiera przy dieslu.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez X-RAY » 14 paź 2009, 21:38

Adamsko, ja kupiłem diesla pół roku temu. Do dzisiaj zrobiłem niecałe 10 tys. km i na razie nie narzekam. Rozumiem Twoje obawy, bo ja po przeczytaniu opinii na temat MZR-CD prawie zacząłem się bać jeździć tym autem. Ale dałem sobie spokój z obawami – auto jest dla mnie, nie ja dla auta. Jak się zespuje, to da się przecież naprawić :–) Przy zachowaniu elementarnych zasad serwisu i korzystaniu z głową na pewno to auto posłuży długie lata.
Pozdrawiam,
X-RAY
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2009, 15:52
Posty: 33
Auto: M6 GH 2.2 MZR-CD 163KM

Postprzez Basilius » 14 paź 2009, 22:00

Witam,
prawda jest taka, że jak zaczniesz czytać, że to dpf, że śmev, że dupa maryna się sypie, że koło dwumasowe itd. to się przestraszysz i kupisz sobie rower, tylko broń Cię Panie Boże żeby miał przerzutki – wszak one też mogą się zepsuć. Mam diesla M6 po lifcie z 2006r. od kilku miechów. Początek straszny: bo diesel lubi obroty koło 2k, bo dpf lubi koło 2300 przez ilestam minut, bo cośtam. Olewam to i tyle. Wsiadam do wozu i ma śmigać i wiecie co? Tak właśnie jest. DPF? Tak – jak zauważę wzrost spalania zazwyczaj raz na tankowanie to pojadę te 10kilometrów wolnie i na niższym biegu i to wszystko! Częściej zwracam uwagę na stan oleju. Nie tankuję na shitowych stacjach i tylko lepsze paliwo! Jak chcę poszaleć to się nie pierniczę: gaz podłoga i śmigam :) Trasa wychodzi mnie jak gaz. Dbam o wychłodzenie turbiny i rozgrzanie silnika, ale bez namaszczania! Kolega ma M5 drugi ma M6 – oba z DPF i wiecie co? nic się nie dzieje złego. Prawda jest taka, że jak ktoś kupił syfa, minę, samochód stary z konkretnym przebiegiem i niepewną historią to nawet benzyna mu nie pomoże. Chcesz kupić wóz 2 – 3 letni. W Niemczech będzie miał naśmigane koło 80000 i tak ma być. Kup chłopie i ciesz się jazdą a nie bocz się na dziwne rzeczy. Dbaj o wóz – to się opłaci. Kupuj dobre części i dobre paliwo – drożej ale w rezultacie taniej! Dużo się musi u nas zmienić w głowach ludzi jeszcze :( Cały czas pokutuje ucieranie tyłka szkłem :(

Reasumując – osobiście drugi raz kupiłbym diesla :)
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2009, 09:00
Posty: 272
Skąd: Wolbrom
Auto: Mazda 6 GY, 2.0 CD 143KM(166), Mazda MX-3 2.5 V6 KL-ZE

Postprzez Yapa » 14 paź 2009, 22:05

panowie trochę kosztach diesla vs. benzyny jest tu
nie wychodzi ten diesel źle...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2007, 16:39
Posty: 527
Skąd: Olsztyn
Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM

Postprzez sowikPL » 14 paź 2009, 22:10

Witam
Moją madzie mam juz dwa latka okolo 55 tys km nabilem naszczescie bez zadnych awarji,
poprostu wymiana oleju co 10 tysi i dobre paliwko i mysle ze bede sie dalej turlal bez problemu.
Moze dobrze trawilem ale mysle ze DITD to dobry motor i napewno nie zamienil bym na benzyne.
pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 kwi 2009, 19:41
Posty: 82
Skąd: Holandia/Lublin
Auto: Mazda 6 2.0 CiTD 121KM

Postprzez Yapa » 14 paź 2009, 22:47

Moze dobrze trawilem ale mysle ze DITD to dobry motor



6 z Ditd to rzeczywiście dobre "trawienie"...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2007, 16:39
Posty: 527
Skąd: Olsztyn
Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM

Postprzez Jurastkd » 14 paź 2009, 23:16

Smigam 6tka w dieslu juz ponad rok czasu i jestem bardzo zadowolony.Samochod kupilem w germanii od prywatnej osoby i przez caly czas uzytkowania nie mialem ZADNYCH problemow z silnikiem.Jak mialbym wybierac raz jeszcze pomiedzy dieslem a benzynka to bral bym ropniaka.Fajna dynamika i tfu tfu nie awaryjna jednostka.Tyle odemnie.PZDR

p.s. kupilem przebiegiem 100tys a zrobilem juz Nia 45tys.
Fight to Live...Live to Fight

http://www.jurasmma.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2008, 14:52
Posty: 234
Skąd: Warszawa
Auto: R.I.P... M6 GY 2.0 136KM
CX-7 2,3T EU:)

Postprzez Myjk » 15 paź 2009, 10:09

Jurastkd napisał(a):Samochod kupilem w germanii od prywatnej osoby i przez caly czas uzytkowania nie mialem ZADNYCH problemow z silnikiem

Jak już pisałem, to jest jeden z kluczy do sukcesu. Kupowanie od handlarzy to proszenie się o kłopoty.

Niniejszym kończę kolejnego flejma nad wyższością benzyny nad dieslem, czy też odwrotnie.
Wszystko to już zostało wielokrotnie napisane, i powraca bez sensu jak bumerang powodując
irytację wielu osób... Osoby zainteresowane tematem zakupu odsyłam ponownie
do tematów podwieszonych w dziale Mazda 6 oraz działu Kupuję Mazdę!.

Doklejony.
Ostatnio edytowano 15 paź 2009, 10:56 przez Myjk, łącznie edytowano 1 raz
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Globy » 15 paź 2009, 10:50

Michałku, może poczyść ten temat i doklej do opinii o GG <usmiech>
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez skiba31 » 29 paź 2009, 21:37

Fajny samochód.
– drogie części
+ jest bardzo dużo.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18d ... d0312.html[/img]
Ostatnio edytowano 13 lip 2010, 19:17 przez skiba31, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sie 2009, 09:52
Posty: 40
Skąd: WROCŁAW
Auto: MAZDA 6 '03 MZR-CD GY 121KM

Postprzez mcbeth » 30 paź 2009, 08:47

Wracając do opinii. Drażni mnie, jak zwykle gdy powracają słoty, lokalizacja czujnika deszczu. Jest na samej górze szyby, czyli w miejscu najmniej narażonym na zachlapywanie gdy nie pada a jezdnia mokra. I wygląda to tak, że od dołu szyba zachlapana błotem a u góry czyściutko i wycieraczki 'śpią'. Zwłaszcza pojawia się ten efekt przy umiarkowanych prędkościach. Pozostaje wtedy wyłączenie automatu i ręczna obsługa. <glupek2> .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez bredok » 31 paź 2009, 23:35

Mam kilka pytań odnośnie automatów w "6 szczególnie interesuje mnie model poliftingowy z dwu litrowym silnikiem benzynowym (2005-2008).
Czy ktoś z was użytkowuje takich samochód? Jak spisuje się ta skrzynia? Czy jest awaryjna?
Czy lepiej "odpuścić" sobie automat na rzecz manula?

Pytam w dziale opinie, bo w innych jakoś nikt się nie kwapi by odpowiedzieć a może nie ma użytkownikow poliftowców z 2.0 benzynką...
Wypożyczalnia Bagażników Samochodowych
www.auto-carrier.eu
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2008, 15:00
Posty: 58
Skąd: Tychy
Auto: Mazda 5 MZR CD

Postprzez michal33 » 4 lis 2009, 17:06

Takze mam pytanie odnosnie silnikow diesla konkretnie mazda 6 2004 2.0d 136km – jakie przebiegi osiagaja te auta. z gory dziekuje za odp.
michal33
 

Postprzez Myjk » 4 lis 2009, 19:29

Nooo... Modele z 2004 ściągane do polski z niemiec to zazwyczaj mają przejechane 130
i zawsze świeży rozrząd. hahaha Taki tam, żarcik taki, jakby ktoś się nie zorientował. :P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez michal33 » 4 lis 2009, 21:24

Samochód został kupiony nowy w rodzinie – ma przejechane 165tyś km 2.0D 136km – zastanawiam się ile te silniki wytrzymują, aktualnie jeżdżę benzyniakiem Renault który ma przejechane 98tyś . Zastanawiam się czy warto?
michal33
 

Postprzez OZtheWiZARD » 5 lis 2009, 13:07

No to może teraz ja podzielę się wrażeniami. Jeżeli pomyliłem dział/ wersję to proszę o przeniesienie.

Ostatnio stałem się właścicielem czarnej mazdy 6 z silnikiem 2.0 benzynka, ten troszkę mocniejszy, bo 147 koni. Wersja TS2, rynek angielski. Ma praktycznie wszystko oprócz czujników parkowania (nie wiem czy były montowane fabrycznie w jakiejkolwiek wersji) oraz podgrzewanych siedzeń. Autko ma przebieg około 150 tys. km, ale jest bardzo zadbane, z pełna i aktualną historią serwisową.
Wrażenia z jazdy bardzo pozytywne, autko świetnie się słucha i ma to "sportowe" zacięcie (jak ja to nazywam). Silnik jest wystarczająco mocny do tej masy i bardzo dynamiczny. Pięknie wciska po przyciśnięciu do podłogi. Nie jest to może żadna wersja sport, ale do moich potrzeb wystarcza zupełnie.
Nie miałem jeszcze okazji sprawdzać spalania, ale z tego co pokazuje komputer, a czytałem tutaj, że jest w miarę dokładny, to na przykład wczoraj, głównie miasto (i duży parking, gdzie moja Pani, szkoliła swoje troszkę zapomniane zdolności kierowcy) oraz króciutki wypad na autostradę, wychodziło jakieś 10/100 mil. Czyli z jakieś 8 literków na 100 km, w jeździe mieszanej. Całkiem sympatycznie. Zobaczymy jak to wyjdzie podczas tankowania.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony, zobaczymy jak się będzie sprawiać w dłuższym użytkowaniu. :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 lis 2009, 01:59
Posty: 6
Auto: Czarniutka Mazda 6 2.0 TS2 16V

Postprzez cwieta » 18 gru 2009, 10:57

Basilius napisał(a):Witam,
prawda jest taka, że jak zaczniesz czytać, że to dpf, że śmev, że <dupa> maryna się sypie, że koło dwumasowe itd. to się przestraszysz i kupisz sobie rower, tylko broń Cię Panie Boże żeby miał przerzutki – wszak one też mogą się zepsuć. Mam diesla M6 po lifcie z 2006r. od kilku miechów. Początek straszny: bo diesel lubi obroty koło 2k, bo dpf lubi koło 2300 przez ilestam minut, bo cośtam. Olewam to i tyle. Wsiadam do wozu i ma śmigać i wiecie co? Tak właśnie jest. DPF? Tak – jak zauważę wzrost spalania zazwyczaj raz na tankowanie to pojadę te 10kilometrów wolnie i na niższym biegu i to wszystko! Częściej zwracam uwagę na stan oleju. Nie tankuję na shitowych stacjach i tylko lepsze paliwo! Jak chcę poszaleć to się nie pierniczę: gaz podłoga i śmigam :) Trasa wychodzi mnie jak gaz. Dbam o wychłodzenie turbiny i rozgrzanie silnika, ale bez namaszczania! Kolega ma M5 drugi ma M6 – oba z DPF i wiecie co? nic się nie dzieje złego. Prawda jest taka, że jak ktoś kupił syfa, minę, samochód stary z konkretnym przebiegiem i niepewną historią to nawet benzyna mu nie pomoże. Chcesz kupić wóz 2 – 3 letni. W Niemczech będzie miał naśmigane koło 80000 i tak ma być. Kup chłopie i ciesz się jazdą a nie bocz się na dziwne rzeczy. Dbaj o wóz – to się opłaci. Kupuj dobre części i dobre paliwo – drożej ale w rezultacie taniej! Dużo się musi u nas zmienić w głowach ludzi jeszcze :( Cały czas pokutuje ucieranie tyłka szkłem :(

Reasumując – osobiście drugi raz kupiłbym diesla :)


Bardzo dobrze to wszystko ująłeś. Czasami rozmawiam z ludźmi którzy są "więźniami" swoich aut. Nie śpią nocami bo co jakiś czas wyglądają, czy jeszcze auto stoi. Starają się nie parkować na parkingach przy hipermarketach bo zawsze ktoś może obić drzwiami lub zarysować koszykiem. Jak napada śniegu to szybko odśnieżają bo za duży ciężar i zawieszenie jest obciążone...nie wiem, nie rozumiem,nie znam się! Kurde to prawie jak: nie będę szybko wstawał z łóżka bo mogę dostać wylewu, schylać się za bardzo też nie. Większy wysiłek też odpada bo może serce nie wyda.
Żałość, żałosność, żałośliwość jak nazwać to dziwne uczucie.
http://www.nfservices.com.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2009, 13:35
Posty: 124
Skąd: płock/ząbki
Auto: M6 GY 25E, 3 dni do 2005diesel

Postprzez krzych » 18 gru 2009, 11:42

cwieta napisał(a):nie będę szybko wstawał z łóżka bo mogę dostać wylewu

Wprost przeciwnie, niedotlenienia mozgu a w skutek tego, upadek + uszkodzenia mechaniczne (chociazby glowy).
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6