Ja właśnie oddałem swoją mazdę 6 2.0 diesel 2006r 275tyś przebiegu, na przegląd po zakupie i trochę się rozpędzili z robotę i zamiast wstępną wycenę zrobić to 3/4 rzeczy do zrobienia wykonali i zadzwonili z wyceną ;p
Rachunek wyszedł 6tyś
Sprzęgło, dwumas, olej, filtry komplet, uszczelnienie wycieku na wale korbowym, olej w skrzyni, wahacze przód prawa i lewa strona, wahacz poprzeczny, łączniki stabilizatora, czyszczenie smoka olejowego + robota.
Po takim serwisie na dzień dobry to chyba teraz na 3 lata spokój ;p Co wy na to?