domin1979 napisał(a):Z całą pewnością Mazda od Audi może się uczyć jak wykańczać wnętrze (materiały bo spasowania Maździe zarzucić nie można)
Chyba nie do konca przyjrzales sie swojej Madzi. Ja jestem posiadaczem zaledwie cztery miesiace, a moge Ci pokazac przynajmniej kilkanascie "wtop" jesli chodzi o wnetrze (z zewnatrz samochod ogladam rzadko, wiec tu nie mam zdania). Bardzo wiele jest miejsc gdzie "wykladzina" nie przylega do samochodu, gdzie tworza sie charakterystyczne faldy, gdzie plastiki po nacisnieciu uginaja sie jakby nie byly przymocowane, gdzie plastiki wyginaja sie (!) same pod wplywem temperatury zapewne (tylne swiato stop pod dachem na klapie), gdzie zatrzaski puszczaja ("zatyczki" tylnych swiatel na klapie), gdzie oszczednosc zapinek powoduje, ze lekko ciagnac za miejsce gdzie spodziewalbys sie schowka, okazuje sie ze podnosisz cos, co jest "niepodnaszalne" (przy kupnie dwukrotnie sie na to nabralem) i tego rodzaju badziewia. Do tego tunel srodkowy jak sie o niego dobrze oprzec, ugina sie lewo/prawo, trzeszczy. Poduszka powietrzna kierowcy na slupku trzeszczy podczas jazdy (rzadko, ale jednak – jej plastik konkretnie), wiele osob juz mowilo o trzeszczeniu calego kokpitu na podszybiu. Generalnie spasowanie bardzo slabe jak dla mnie. Wszystko w zasadzie na lamiacych sie zapinkach (raz zdejmiesz bok drzwi i masz 50% zapinek do wymiany), ktory to bok buczy/pierdzi jak muzyke podglosze – po zdjeciu tapicerki okazalo sie, ze to nie ona, wiec pod blacha spasowanie tez kiepskie skoro od basow sie poluzowalo...
Musisz byc mocno zapatrzony w Mazde jeszcze skoro mowisz ze zlego spasowania jej sie nie da zarzucic – moje VW Polo rocznik 99 gdy sprzedawalem w styczniu 2009 nie trzeszczalo w ogole mimo swojego wieku 10 lat. Moja Mazda ma zaledwie niecale 3 lata i jest samochodem przynajmniej dwa razy drozszym. Skoro do VW ciezko porownac to nie smiem nawet porownywac do Audi...
PS. Moze stare mazdy 626 byly lepiej wykonane skoro juz porownuje do samochodu z 99 roku, ale jakos czytajac to forum, nie zauwazylem zeby bylo w nich lepiej niz w M6... Poprawcie mnie jesli sie myle. Niestety VW nadal jest ciche... (przyklad, Golf 4 rocznik 2005 moich rodzicow), choc psuje sie czesciej niz Polo 99 (ale nie czesciej niz Mazda 6 listopad 2006)
PS2. A tak na marginesie, jak spojrzalem pod spod kokpitu w mazdzie u kierowcy to oniemialem.... Brak "podlogi" kokpitu byl dla mnie szokiem w samochodzie za 100 tysi nowka. Oszczednosc rzedu 100-200 zl patrzac na koszty wykonania... a wszystkie kable na wierzchu, zwrotnica (tak to sie nazywa?) kierownicy narazona na kurz ktory przykleja sie do "smaru"... porazka Panowie, porazka. Nawet udalo mi sie raz noga zahaczyc o linke otwierania maski

(a o wystajace ostre blachowkrety przy dzwigni otwierania maski kilka razy juz sie podrapalem i pytalem nawet w Auto-Ksiezyno o to, bo myslalem ze to jakas "samoroba" poprzedniego wlasciciela po crashu... okazalo sie, ze to wszystkie tak maja... porazka x 2)
PS3 Zauwazylem ze masz CX'a a nie GG?

Tak czy inaczej, ja pisze o GY ktory bardziej podobny do GG niz CX.