Po pierwsze Drogie Misie, to możliwe, że admin lub moderator z rana odeśle Was do innego działu (Kupuję Mazdę i/lub tematu VIN – dowiedz się więcej o swoim samochodzie – znajdziecie je w "szukajce") uprzednio informując, że to nie tu (czyt. Nie zapoznałeś się z regulaminem),
a po drugie możliwe, że najpierw w/w Mazda była kupiona w faszystowie przez pepika, a potem polski handlarz kupił ją od niego do swojego komisu, zarejestrował, bo tak lepiej wygląda, tym bardziej, że jest z opolskiego (daleko nie miał). Istnieje możliwość, wersja nr 2, że polski handlarz wrzucił ogłoszenie także na czeskie otomoto, ale dowiedział się, że albo już wszedł, albo wejdzie lada moment przepis / ustawa, podciągnięty/a pod KK, że w Czechach za cofanie licznika grozi kara pozbawienia wolności i szybko wycofał się z tego rynku, bo nuż widelec kupujący zaprosi go do Czech, w celu dostarczenia fury pod dom, a tam będą czekać na niego bransoletki

PS. Jeżeli wybierzemy wersję nr 1, to Pepik zarobił na niej jakieś 1000 ojro, Poltus chce także 1000 ojro, (jak obydwa ogłoszenia są jego, to spokojnie z 2000 ojro, bo wlicza tzw naprawę), a że cena u Polaka to niecałe 27 tysia (pewnie z 1 tysia jeszcze opuści !) obstawiam, że musiał być konkretny dzwon, do tego szafa cofnięta z około 100 koła, silnik zapewne złożony z polifta i przed lifta, a może jeszcze przytulił się po drodze do jakiegoś jeziora lub rzeczki... Do tego Pan łaskaw jest napisać, cyt.: "NINIEJSZE OGLOSZENIE NIE STANOWI OFERTY HANDLOWEJ W ROZUMIENIU PRAWA CYWILNEGO", więc jadąc na miejsce możesz spodziewać się dodatkowych niespodzianek, np innego samochodu

Z mojej skromnej strony mogę zaproponować odpuszczenie tematu kupna tego wynalazku z ogłoszenia...